Piłkarz nafaszerował 14-latkę narkotykami

20-letni piłkarz Stefan MacRitchie podał nieświadomej niczego 14-latce ecstasy. Dziewczynka wpadła w śpiączkę, a jej matka domaga się ukarania mężczyzny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Anglia Today

Odsłony

671

20-letni piłkarz Stefan MacRitchie podał nieświadomej niczego 14-latce ecstasy. Dziewczynka wpadła w śpiączkę, a jej matka domaga się ukarania mężczyzny.

Pigułka Nintendo, którą mężczyzna podał dziewczynce, należy do najsilniejszych znanych odmian ecstasy. 14-latka zażyła ją nieświadomie, kiedy MacRitchie podał jej pigułkę, całując ją i wpychając jej tabletkę do gardła. Do zajścia doszło na przyjęciu noworocznym w Szkocji.

Teraz matka domaga się ukarania winnego stanu zdrowia córki, która musiała być utrzymywana w farmakologicznej śpiączce. – Kiedy zobaczyłam moją córkę, wyglądała jak z Egzorcysty. Miała niebieskosiny kolor skóry i płakała. Próbowałam ją uspokoić, ale ona nie wiedziała, co się z nią dzieje, ciągle mdlała i traciła kontakt z rzeczywistością. Krzyczała – i do dziś czasem krzyczy ,,Mamo pomocy, zatrzymaj to, pomóż mi!” – opowiada matka dziewczynki.

Lekarze dają 14-latce 50 proc. szans na pełny powrót do zdrowia. Dziecko musiało być wprowadzone w śpiączkę, bo rytm serca był ekstremalnie zaburzony i wchodził na poziom blisko 200 uderzeń na minutę. Dziewczynka spędziła w szpitalu ponad tydzień.

Gracz The Highland League przyznał się do winy. Wyrok zapadnie 30 sierpnia.

Oceń treść:

Average: 4.3 (3 votes)

Komentarze

enerv (niezweryfikowany)

szmaciarz ;)
doktor_koziełło

Ale patola.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

Pozytywny nastrój, oczekiwanie głębokiego doświadczenia psychicznego. Sam w lesie w piękny, słoneczny dzień.

 

13:00, Cudowny, słoneczny dzień. Umiejscowiłem się w pięknym, pagórkowatym, kolorowo-jesiennym lesie i przyrządzam wywar z 85 ususzonych grzybków. Kilkanaście metrów pode mną płynie mały wodospad, a ptaki dają znać o sobie w leśnym zaciszu. Zalewam grzyby gorącą wodą z termosu i po odczekaniu chwili do ostygnięcia powoli wypijam.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tramadol

S&S:

28 czerwca 2010 r. Bardzo słonecznie, z kumplami ustawieni na tramadol i MJ. Stan: podekscytowanie, poczucie humoru u wszystkich, czekanie na furę, by jechać do innego miasta po mistrzowskie ziółko. Osób 6.

Dawka:

Posiadane ubstancje: Tramal Retard 10x 100mg (pół paczki)/ Marihuana 2g/ 1 piwo

Dawka: Ja 400 mg na pierwszy raz. 2g trawy na 6 osób, pół piwa

Wiek i waga:

17 i 70kg

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastrój kiepski. Nastawienie co do zabaweczki - bardzo pozytywne. Zero lęku, obaw. Raczej ciekawość.

Szczerze mówiąc opisuję swoje przeżycia poraz pierwszy, ale postaram się Wam odwzorować to, co czułam, jak najlepiej.

Piątek: Tego dnia byłam w kiepskim nastroju, sama nie wiedząc czemu. Chodziłam mocno zdenerwowana i każdy dostawał rykoszetem. Powinno być zupełnie inaczej, gdyż tego dnia szłam z chłopakiem i znajomymi do klubu, żeby trochę się rozerwać i pobawić.

Zaczynajmy..

  • DPT

100 mg DPT wrzuciłem do 4 ml destylowanej wody, rozpuściłem dokładnie. Nie było z tym większego problemu. Cieżko było wywalić cały proch z samarki, sporo się przylepiło do ścianek, a nie chciałem go niczym wygrzebywac aby zachować możliwie dużą czystość materiału. Dawkę zatem zaokrąglam raczej w dół.





Trip I






randomness