Jak w Rio de Janeiro promują igrzyska olimpijskie? Narkotykami!

O tym, jak jedna z grup handlarzy wypuściła na rynek "oficjalną" kokainę igrzysk w Rio.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Odsłony

783

Rio de Janeiro jest w wielkiej rozsypce przed startem igrzysk olimpijskich. Dopiero teraz wykańczane są areny zmagań, sportowcy narzekają na fatalne warunki zakwaterowania, a w mieście trwają walki gangów i "biznesmenów", którzy chcą zarobić na IO 2016. Pewna grupka przestępców wypuściła na rynek... "oficjalną" kokainę igrzysk w Rio!

Źle się dzieje w Rio de Janeiro przed rozpoczęciem igrzysk. Policja codziennie musi interweniować, gdyż w fawelach notorycznie dochodzi do ostrych starć gangów. Broń już tam nikogo nie dziwi. Dziwić mogą za to 93 torebki z kokainą, które trafiły w ręce służb po interwencji w turystycznej dzielnicy Lapa. Jak się okazuje, intratni handlarze narkotyków postanowili nieco więcej zarobić na gorączce związanej z wielkim sportowym wydarzeniem w Rio. Kokainę sprzedawali z "oficjalnym" logo igrzysk olimpijskich, z dopiskiem "Trzymać z daleka od dzieci". Nie ma to jak dbający o zdrowie handlarze narkotyków... Jeśli tak bardzo troszczą się o swoich klientów, to mamy lepszy pomysł. Niech wycofają cały towar z ulic! Nie jesteśmy ekspertami w tej dziedzinie ale z tego co wiemy, kokaina nie służy także dorosłym

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Lekka adrenalinka, nastawienie pozytywne. Niezaznajomienie się z substancją wiodącą. Wolna chata, luźny weekend z dwoma kumplami.

Całe zajście miało miejsce w wakacje. Niedziela godzina 17:00 spotkałem się z kolegami na mieście gdzie czekaliśmy na potwierdzenie odbioru. Po godzinie albo i więcej czekania dostaliśmy sygnał i od razu ruszyliśmy. Po dotarciu do domu gdzie czekał już na nas kartonik, rozsiedliśmy się i odpaliliśmy nutę.

  • Alprazolam
  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Miałem całkiem udany dzień. Mieszkam z bratem i jednym koleżką, który bardzo lubi maryśkę. Ten drugi namówił mnie, żeby spróbował nowego sortu ganji, którego niedawno kupił. Myślałem, żeby tego nie robić, bo zażyłem już karmelka, ale potem powiedziałem sobie, że raz się żyje. Całe zdarzenie miało miejsce wieczorem, w naszym mieszkaniu. Puściliśmy muzykę, która z początku była przyjemna, ale później to się zmieniło. Tripowałem z bratem i jego koleżką. Byłem zrelaksowany i nic za bardzo mnie nie dręczyło.

Ten dzień uchodził do przeszłości, więc pomyślałem, że zarzucę sobie karmelka z THC i posłucham sobie ulubionych nutek, które zaprawią mnie do pięknych wizji sennych. Nagle do mieszkania wpada koleżka i rozmawia z moim bratem o tym, że trzeba dziś spróbować tego Green Cracku, który został zakupiony jakiś czas temu, ale w sumie to nie tak dawno temu. Wbija do mojego pokoju i pyta sie czy będę z nimi jarał. Ja nieco zaskoczony i podjarany, mówię że jeszcze jak, jak najbardziej.

  • Haloperidol


doswiadczenie:morfina, tramadol,Dxm,Mj,tussipect,Grzyby,extasy,fu,bielun i wiele innych syfow!!


  • Amfetamina

W ciągu 6-cio letniego romansu z białą damą miałam wiele przygód mniej

lub bardziej miłych. Ta, którą opiszę była zdecydowanie największa i

najbardziej niemiła, a poza tym jest to również opis zachowania i myślenia

typowego dla osób nadużywających amfetaminki.


A więc zaczęło się tak:

randomness