Alkohol zwiększa ryzyko zachorowania na raka

Spożywanie alkoholu ma silny związek z ryzykiem zachorowania na siedem nowotworów złośliwych: raka gardła, krtani, przełyku, wątroby, jelita grubego i odbytnicy oraz raka piersi u kobiet - potwierdza nowa analiza, którą publikuje pismo Addiction.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/Rynek Zdrowia

Odsłony

128

Spożywanie alkoholu ma silny związek z ryzykiem zachorowania na siedem nowotworów złośliwych: raka gardła, krtani, przełyku, wątroby, jelita grubego i odbytnicy oraz raka piersi u kobiet - potwierdza nowa analiza, którą publikuje pismo Addiction.

Jej autorka Jennie Connor z University of Otago w Nowej Zelandii wykorzystała w swojej pracy wyniki analiz badań opublikowanych w ostatnich 10 latach. Wyszukiwała je w największej na świecie bazie piśmiennictwa medycznego Medline oraz w archiwach Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (International Agency for Research on Cancer). Przejrzała też wyniki innych badań epidemiologicznych.

Zebrane przez nią dane potwierdziły, że picie alkoholu ma związek z zachorowaniami na siedem różnych nowotworów złośliwych: raka gardła, krtani, przełyku, wątroby, jelita grubego i odbytnicy oraz raka piersi.

Connor podkreśla, że nie jest to ostateczny dowód na to, iż alkohol jest bezpośrednią przyczyną tych nowotworów. Przemawia za tym jednak fakt, że ryzyko zachorowania na nie rośnie wprost proporcjonalnie do ilości spożywanego alkoholu. Ponadto są dowody, że gdy przestaje się pić, to ryzyko raka krtani, przełyku i wątroby ulega co najmniej obniżeniu.

Autorka analizy wyliczyła, że w 2012 r. picie alkoholu miało związek z ok. pół milionem zgonów z powodu tych siedmiu rodzajów raka (tj. 5,8 proc. wszystkich zgonów spowodowanych nowotworami złośliwymi).

Connor podkreśla też, że dowody na to, że umiarkowane picie alkoholu działa ochronnie na serce nie są zbyt mocne.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Moje doświadczenie z innymi dragami jest raczej niewysokie, mam na koncie DXM, thc, amfe i efedrynę jako świadomie zapodane używki, a MJ intensywnie palę już 3 lata.


Zapragnąłem zobaczyć co jeszcze jest na tym świecie i jakoś spontanicznie padło na gałkę.




17.00




Technicznie zapodanie wyglądało tak:


  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

oczekiwania - nic wiecej jak chillout w dobrym towarzystwie

Dobra, to na starcie osoby, które mi dzisiaj towarzyszyły :D:

  • -ziomek S
  • -ziomek K
  • -ja = Nabru
  • -kolezanka O
  • -kolezanka D

14;30

Koniec lekcji, zawijam w chate autobusem z S'em, kminimy co by dzisiaj podziałać wykorzystując okazje ze S zostaje dzisiaj na noc u ciotki w tej samej miejscowości co ja. Kontaktujemy się z ziomkiem K i jako, że tego osobnika nie trzeba namawiać do tematu to postanawiamy ogarnac kwit i kupic lokalne palto, w tym wypic jakis %.

15:00

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Wszystko co istotne jest w raporcie.

Wróciwszy do domu z woreczkiem piguł miałem przeczucie, że ta noc nie skończy się tak jak większośc znich. Moja bezsenność i naprechowanie nie chciały na to pozwolić. Pomimo tego poszedłem spać a myśli o tripie odłożyłem na weekend.

23;20

  • 2C-E
  • Marihuana
  • Miks
  • Powoje

wielka chęć na doświadczenie psychodeliczne, pozytywny nastrój, początek lata, upał i żar lejący się z nieba, namiot a w namiocie coś około 35 stopni C.

Był piękny i gorący czerwcowy dzień, a ja od samego rana czułem, że będzie on niezwykły jako że zamierzałem zapodać niezwykłego miksa. Tak pięknej pogody szkoda było marnować na tripowanie w domu, a dzień wcześniej postanowiłem, że jeśli pogoda dopisze, to wybiore się pod namiot na  polanę pod lasem( oddaloną ok 2 km od miasta, w którym mieszkam), więc jak zaplanowałem tak też uczyniłem.

randomness