Kofeina nie jest dobra na regenerację słuchu

Narażenie ucha na hałas często prowadzi do tymczasowego ogłuszenia nazywanego „czasowym przesunięciem progu”. Według badań opublikowanych na portalu JAMA Otolaryngol Head Neck Surgery, regularne spożywanie kofeiny znacznie utrudnia regenerację słuchu po zwiększonej ekspozycji na głośne dźwięki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

abcZdrowie.pl

Odsłony

182

Niezależnie od ilości i jakości snu większość z nas rozpoczyna dzień czarną kawą. Zdarza się, że sięgamy po nią po nocy spędzonej w klubie lub na koncercie. Okazuje się jednak, że to duży błąd. Badania wykazały, że kofeina może skutecznie utrudnić regeneracji słuchu.

Kofeina a słuch

Eksperci z Naukowego Laboratorium Słuchu na Uniwersytecie McGill w Kanadzie zajęli się niedawno wpływem picia kawy na narząd słuchu. Według badań opublikowanych na portalu JAMA Otolaryngol Head Neck Surgery, regularne spożywanie kofeiny znacznie utrudnia regenerację słuchu po zwiększonej ekspozycji na głośne dźwięki.

Przyjmowanie substancji może skutkować nawet trwałą utratą słuchu.

Narażenie ucha na hałas często prowadzi do tymczasowego ogłuszenia nazywanego „czasowym przesunięciem progu”. Piszczenie w uszach lub niedosłuch mija najczęściej w ciągu pierwszych 72 godzin. Zdarza się jednak, że objaw ten nie ustępuje.

Testy na świnkach morskich

Wpływ kofeiny na słuch testowano na samicach świnek morskich albinosów. Podzielono je na trzy grupy:

  • pierwsza grupa świnek była narażona na hałas (110 dB), podawano im także kawę
  • druga grupa również przebywała w głośnym pomieszczeniu o tym samym stopniu dźwięku, ale nie spożywała kawy
  • trzecia grupa natomiast przyjmowała kawę bez ekspozycji na hałas

Kawę podawano wybranym świnkom morskim przez 15 kolejnych dni. Zwierzęta z dwóch grup raz w tygodniu przez godzinę przebywały w głośnym środowisku podobnym do tego na koncercie rockowym.

Po ośmiu dniach badań zauważono istotną różnicę w słuchu zwierząt.

Świnki morskie przebywały w pomieszczeniach natężonych dźwiękiem z zakresu: 8, 16, 20 i 25 kHz. Wyniki okazały się zaskakujące: regeneracja słuchu u zwierząt pojonych kofeiną przebiegała znacznie wolniej. Całkowite odzyskanie słuchu u zwierząt wystawionych na hałas nastąpiło ósmego dnia testów. Grupa spożywająca kofeinę stopniowo traciła słuch.

Badania nad kofeiną

W 2015 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności opublikował dane o spożyciu kofeiny. Dopuszczalna dawka dla dorosłego człowieka powinna wynosić 200-400 mg dziennie.

Wyniki Uniwersytetu McGill w Kanadzie wykazały jednak, że ekspozycja na głośny hałas w połączeniu z codziennym spożywaniem 25 mg kofeiny ma negatywny wpływ na regenerację słuchu.

Badania przeprowadzone na zwierzętach pokazują, że kofeina może mieć także nagatywny wpływ na słuch u ludzi. W testach brano pod uwagę natężenie 110 dB – czyli hałasu bardzo podobnego do tego, na który jesteśmy narażeni podczas koncertów.

Nie taka kawa zła?

Nie wolno jednak zapominać, że kawa, oprócz kofeiny, zawiera wiele polifenoli, czyli antyoksydantów wpływających na szkodliwe działanie wolnych rodników, usprawniających pracę serca czy chroniących organizm przed zbyt wysokim poziomem cholesterolu we krwi.

W jej składzie znajdziemy również węglowodany, tłuszcze, białka praz garbniki.

Kofeina, pomimo wyników najnowszych badań, wykazuje także wiele zalet. Zwiększa poziom serotoniny, czyli hormonu szczęścia, oraz adrenaliny. Dzięki temu pobudza nasz organizm oraz rozjaśnia umysł. Ważny jest także jej aromat – badania ekspertów z National Institute of Advanced Industrial Science wskazują, że już sam zapach kawy pomaga pozbyć się objawów zmęczenia.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Sierpniowy spokojny wieczór w mieszkaniu. Nie odczuwam zbytnio zmęczenia fizycznego po całym dniu, psychiczne czuje się znakomicie. Jak zwykle jestem podekscytowany i ciekawy doświadczenia.

Witam cię w moim trip raporcie. 

 

Godzina 12:10

Wstałem. Załatwiłem wszystko, co miałem do załatwienia i postanowiłem, że ten dzień będzie doskonały na to, aby przebyć wieczorną podróż na kodeinie. 

 

15:10

Od tej godziny nie jadłem już kompletnie nic, zacząłem przygotowywać żołądek na wieczór. 

 

18:40

Wróciłem z kilku aptek. Kupiłem, co trzeba. Zrobiłem ekstrakcje poprzez przesączenie przez bibułkę filtracyjną i jak zawsze czekałem aż się przesączy powolutku całość. 

  • Marihuana

To co przezylem dzis na miescie to totalna porazka. Tak nie przejaralem juz dawno. Zapalilem dzis po szkolce standardowo poloweczke na czterech. Byl spoxik klimat. Gdzies tak okolo 19.30 zdecydowalem sie na powrot do domu. Wysiadlem w centrum miasta przesiadajac sie na inny autobusik. Siedzac na murku pod sadem zaczalem sobie wkrecac, ze czuje sie coraz gorzej. W sumie to nie wiem, czy o byl tylko wkreciol, czy prawda.... w kazdym razie czulem sie coraz gorzej. Ostro napierdalal mnie brzuch. W pewnym momencie poczulem, ze to juz nie zarty i czuje sie na parwde fatalnie.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Luźna niedziela w towarzystwie ukochanej i przyjaciół. Ciepłe i przytulne mieszkanie, stanowisko dowodzenia na podłodze z dużą ilością poduszek i kocem + kilka butelek wody .