Sam zapach alkoholu może sprawić, że sięgasz po kolejną szklankę

Według badania przeprowadzonego na brytyjskim Edge Hill University nawet sama woń alkoholu może utrudnić ludziom panowanie nad swoim zachowaniem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Vice.pl
Phoebe Hurst, tłum. Karolina Wróbel

Odsłony

101

Miałeś taki super plan na ten wieczór. Szybki browar, powrót do domu, słuchanie podcastów i zdrowa kolacja. Ale to jedno piwko tak szybko przemieniło się w dwa. A potem w trzy. Oraz pijackie rozmowy o życiu i towarzyszące im kolejne szoty.

Oto coś, co możesz przemyśleć, kiedy leczyć tego kaca wodą po ogórach: to niekoniecznie dar przekonywania twoich kolegów ani promocja na barze sprawia, że wokół alkoholu tracisz silną wolę. To może być jego zapach.

Według badania przeprowadzonego na brytyjskim Edge Hill University nawet sama woń alkoholu może utrudnić ludziom panowanie nad swoim zachowaniem.

Opublikowane w magazynie naukowym „Psychopharmacology" badanie komputerowe obserwowało uczestników noszących maski nasączone alkoholem albo innym roztworem. Mieli wciskać przycisk, gdy na ekranie pojawiły się litera „K" lub butelka piwa.

Badacze zmierzyli, ile razy uczestnicy użyli przycisku w złym momencie, nazywając takie błędy „fałszywym alarmem". Według badania, fałszywe alarmy wskazują na obniżenie zdolności postępowania według reguł. Czyli klasyczny pijacki numer.

Uczestnicy ubrani w alkoholowe maski mieli te „fałszywe alarmy" o wiele częściej. Naukowcy mówią, że to interesujące, ponieważ poprzednie testy często skupiały się na tym, jak na spożywanie alkoholu wpływają bodźce wzrokowe, środowisko oraz to, z kim pijemy. Teraz wydaje się, że zapach może też mieć coś wspólnego z tym, jak szybko opróżniasz kolejne szklanki.

Dr Rebecca Monk, starszy wykładowca psychologii na Edge Hill, wyjaśniła: „To badanie to pierwsza próba eksploracji innych bodźców takich jak zapach, które mogą wywierać wpływ na ludzką zdolność powstrzymywania się od pewnych decyzji. Na przykład, podczas eksperymentu okazało się, że zapach alkoholu utrudniał uczestnikom powstrzymywanie się od naciskania tego guzika".

Monk i jej zespół mają też nadzieję, że ich odkrycia można będzie wykorzystać w leczeniu alkoholizmu. Jej kolega, Derek Heim, dodał: „To badanie zostało przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych i choć wypadło obiecująco, musi zostać powtórzone w prawdziwym świecie, by zweryfikować jego poprawność. Liczymy na to, że dzięki większemu zrozumieniu tego, jak dana sytuacja kształtuje nasze zachowania dotyczące używek, będziemy mogli interweniować w bardziej rozważny sposób, odpowiedni do danej sytuacji".

Jeśli marzysz o spokojnym wieczorze, zastanów się nad zabraniem do baru zatyczki do nosa.

Oceń treść:

Average: 7.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Morfina
  • Pierwszy raz

Chęć poznania nowej substancji

Ową substancje dorwalem za friko wiec czemu by jej przy okazji nie zarzyc. Rozpuściłem ją w soku chyba z grejpfruta ale już nie pamietam było to dobre pół roku temu. Wypiłem i po 15 minutach wleciał lekki chillout narastał przez  +/- 40 minut, leżałem przed tv oglądałem jakieś pierdy bylo miło ale musiałem się położyć wczesnie spać z 23/24 bo rano na praktyki na których musiałem być A podstawa to wyspać się bo jagbym przyszedł tam jak tak zwany trup była by naprawdę lipa.

  • Marihuana

Nazwa substancji: tetrahydrokannabinol

Poziom doswiadczenia: C2H5OH, Nikotyna, Amfetamina, marihuana,

haszysz,

efedryna, pseudoefedryna...

Set & settings: nudny, senny, marcowy wieczor... samotnie.

  • Grzyby halucynogenne

Food: Grzyby w dawce ponad 70 sztuk jakies 3-5h od zbioru...





Doswiadczenie: grzyby po raz pierwszy.... wczesniej: jaranie (bardzo czesto), feta(czesto), tablety(czasami), opiaty(różne i dużo.. obecnie wcale) + różne inne wynalazki... obecnie tylko(aż?) bak, nos i kółka...





TRIP:

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Długo oczekiwany trip z przyjacielem. Sobotnie popołudnie.

Na ten trip czekaliśmy z P. już jakiś czas. W końcu ostatni wspólny był kilka miesięcy temu, a przez ten czas tylko koks i krysztau w nos. I alkohol. Dzień wcześniej testowałem nowy dysocjant MXiPr, który najwidoczniej miał wpływ na działanie kwasa.

Miałem przygotowany już jednen blotter, zamówiłem dwa kolejne i pozytywnie się nastawiłem. Narzeczona wyjechała do mamy więc mieliśmy dom dla siebie. Około piętnastej wrzuciliśmy po 1 i 1/4 blottera, odpaliliśmy "The Big Lebowski" i ułożyliśmy się wygodnie na kanapie.

randomness