Sobota 27.10.2012 roku.
Obudziłem się o 7 rano, wypoczęty, przygotowany nie małą wiedzą o grzybach oraz o ich działaniu z wielu TR'ów, oraz fascynacja LSD. Grzyby miały byc swoistym przygotowaniem mojego ,,ja" do podróży na LSD i jednocześnie stały się kluczem do moich psychodelicznych bram.
Myję spokojnie grzyby w lekko ciepłej wodzie i ładuję je na talerzyk.
Komentarze
myśle że ci co to robią i zamierzają zrobić to się pozamieniali z wycieraczkami z przed domu na mózgi, dziękuje
chcę kupić narkotyki, ale mama mi nie pozwala co mam zrobić w takiej sytuacji?
Chciałabym spróbować bardzo gdzie można dostać?
A w czym jest problem istnieją nawet polski strony który oferują szeroki wybór. Chciałem nawet spróbować takich zakupów ale zastanawiam się czy to na pewno to dobry pomysł bo wydaje się zbyt łatwe. Próbował ktoś zamawianie z polskich stron ?