Substancja - 2 extasy (+10 piw:)
Poziom wtajemniczenia- wtajemniczony :D

W Stanach Zjednoczonych dopuszczono do sprzedaży nowe czopki dopochwowe zawierające konopie. Producenci twierdzą, że dzięki nowemu lekowi kobiety zapomną o bolesnym miesiączkowaniu.
W Stanach Zjednoczonych dopuszczono do sprzedaży nowe czopki dopochwowe - Foria zawierające konopie. Producenci twierdzą, że dzięki nowemu lekowi kobiety zapomną o bólu miesiączkowym (bolesnym miesiączkowaniu). Kapsułki o kształcie tamponu posiadają właściwości przeciwbólowe marihuany, ale nie działa psychotropowo - podaje The Daily Mail.
Bolesne miesiączkowanie przejawia się najczęsciej w postaci pulsowania lub silnych skurczy w dole brzucha. Według specjalistów z Mayo Clinic, podczas menstruacji kobieca macica jest obniżona. Jest to spowodowane produkcją w tym czasie prostaglandyn (hormonów odpowiedzialnych m.in. za objawy stanu zapalnego i bólu). Im wyższe poziomy prostaglandyn, tym więcej odczuwa się bólu.
Przy silnych skurczach naczynia krwionośne, które dostarczają krew do macicy, mogą zostać uciśnięte, przepływ krwi ulega pogorszeniu, czego wynikiem są właśnie dolegliwości bólowe. Mieszkanki Kalifornii i Kolorado - stanów, gdzie marihuana jest legalna, mogą już zakupić nowy lek. Opakowanie zawierające cztery czopki kosztuje 44$.
Czopki zawierają 60 miligramów tetrahydrokannabinolu (THC) i 10 miligramów kanabidiolu - aktywnych składników marihuany. Producenci twierdza, że THC blokuje dolegliwości bólowe, a kannabidiol wpływa na układ immunologiczny, zmniejszając stan zapalny.
Substancja - 2 extasy (+10 piw:)
Poziom wtajemniczenia- wtajemniczony :D
pozytywne nastawienie z nutą przygodowej ekscytacji. wynajęty domek letniskowy na wsi
I.
Nie będzie to typowy trip raport, lecz zbiór paru krótkich opisów przygód na mefedronie, możliwe, że wiele osób które nigdy nie brały, dzięki tym paru opisom poznają z teorii tą zacną i srogą substancję, kolejność przypadkowa, nie chronologiczna. Dla Was to będzie źródło informacji, dla mnie swoista spowiedź.
Słowem wstępu: przygodę z kodeiną zaczęłam parę miesięcy temu, początkowo dwie - trzy tabletki Antidolu lub Thiocodinu na łatwiejsze zaśnięcie i żeby zlikwidować wieczorny głód. Z czasem tabletek było więcej, aż wreszcie zaczęłam robić ekstrakcję. Najpierw z 1,5 opakowania, potem z 2. Ale w sumie nie było to nic ciekawego - po prostu wychillowanie na wieczór. A wczoraj uznałam, że muszę wreszcie coś naprawdę mieć z picia tego obrzydlistwa, więc wzięłam trzy opakowania...