Złe ziele na łąkach się ściele

Bieluń wciąż popularny

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni

Odsłony

8838
Tomaszów Lubelski: Pierwszy w tym roku przypadek zatrucia nasionami bielunia dziędzierzawy
Policja kończy akcję "Mak - Konopie?. Sierpień sprzyja narkomanom nie tylko "makowym?. Na skutek zatrucia wywołanego zjedzeniem nasion bielunia dziędzierzawy do szpitala w Tomaszowie Lub. trafiło trzech młodzieńców z gminy Ulhówek.

Bieluń dziędzierzawa jest trująca rośliną, która w liściach i nasionach zawiera m.in. atropinę. Chłopcy spod Ulhówka, w wieku 12-16 lat znaleźli ją najprawdopodobniej na łąkach. Zjedli nasiona, żeby uzyskać efekt halucynacji. I uzyskali. Zachowywali się agresywnie, nie przebierali w słowach. - U jednego z nich znaleźliśmy woreczek z nasionkami - powiedział nam komisarz Marek Czerenko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. Jak się nam udało ustalić, wczoraj wypisano do domu 16-latka. Zupełnie nie pamiętał, co się stało. W tomaszowskim szpitalu przebywają jeszcze dwaj jego młodsi koledzy.

- Po zażyciu nasion tej rośliny u ludzi występuje zespół pobudzenia psychomotorycznego, połączony z silną agresją. Mogą stanowić zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla otoczenia. Nie pamiętają co się z nimi dzieje - powiedziała Hanna Lewandowska-Stanek, ordynator Oddziału Toksykologii Wojewódzkiego Szpitala im. Jana Bożego w Lublinie.

Na Lubelszczyźnie co roku odnotowywanych jest wiele przypadków zatruć wywołanych zjedzeniem nasion bielunia dziędzierzawy. Wbrew pozorom po "złe zielsko" nie sięga tylko młodzież. Na oddział toksykologii szpitala przy ul. Biernackiego w Lublinie trafiły swego czasu panie w "słusznym" wieku. Jak się okazało, po porannej kawie zapragnęły "odpłynąć". Najadły się więc nasion i popłynęły, ale do szpitala. Wśród młodzieży najmodniejszym narkotykiem jest cały czas marihuana. Problem tzw. lekkich narkotyków dotyka większość szkół średnich, choć po "maryśkę" sięgają także gimnazjaliści, a nawet uczniowie szkół podstawowych.

Symptomy zatrucia
Objawy zatrucia nasionami bielunia dziędzierzawy są widoczne gołym okiem. Jest to typowy zespół atropiniczny. Człowiek zachowuje się agresywnie, ma ciepłą, zaczerwienioną i suchą skórę. Następuje u niego przyspieszenie akcji pracy serca. Charakterystyczne jest rozszerzenie źrenic oraz brak śliny.

Leszek Wójtowicz

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

AleX (niezweryfikowany)

jak znam zycie byly to drechy ktore chcialy sie czyms /napierdolic tak zeby nie wstac/.. albo dzieciaki ktore nie pomyslaly o przygotowaniu..
uczenn (niezweryfikowany)

jak znam zycie byly to drechy ktore chcialy sie czyms /napierdolic tak zeby nie wstac/.. albo dzieciaki ktore nie pomyslaly o przygotowaniu..
shahid (niezweryfikowany)

A czy ktoś próbował palić kwiaty Bielunia ?
Asekuracyjny Ho... (niezweryfikowany)

A czy ktoś próbował palić kwiaty Bielunia ?
Black Panther (niezweryfikowany)

A czy ktoś próbował palić kwiaty Bielunia ?
MdMx (niezweryfikowany)

niech se próbują bileuń jak chcą i tak nie znam nikogo kto by nie wzbudzał litości i jadł bielun więcej niż raz <br>i te pierdolenie na tvn że jak komuś siecoś spodoba to bedzie chciał więcej ehh
tII:bh (niezweryfikowany)

niech se próbują bileuń jak chcą i tak nie znam nikogo kto by nie wzbudzał litości i jadł bielun więcej niż raz <br>i te pierdolenie na tvn że jak komuś siecoś spodoba to bedzie chciał więcej ehh
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Kostrzyn, Woodstock, pole namiotowe w lesie, odgłosy ze sceny. Podróż z przyjacielem.

NINIEJSZY TEKST ZAWIERA LOKOWANIE PRODUKTU

NINIEJSZY TEKST, NIE MA NA CELU OBRAŻANIE OSÓB TRZECICH, LECZ JEST JEDYNIE SPISEM WYDARZEŃ W ODMIENNYM STANIE ŚWIADOMOŚCI.

Niniejszy raport, to opis przeżycia na LSD. Niestety samo zdarzenie nie było nagrywane, więc opis nie będzie dokładny oraz sam raport nie tak długi jakbym chciał.

Jednak postanowiłem go napisać i tu umieścić ZAPRASZAM DO CZYTANIA, KRYTYCZNEGO KOMENTOWANIA, DYSKUSJI.

  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

Czerwiec 2012. Stara, zrujnowana cegielnia. Na zewnątrz burza. Wewnątrz: niepewność i chęć zgłębienia nieznanych dotąd obszarów doświadczenia psychodelicznego.

Siedzieliśmy na starych oponach, przy bladym świetle migocących świeczek. Na zewnątrz zawodził wiatr niosący zacinające krople letniej ulewy. Zbliżała się burza...

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.

Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.

O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Chęć przeżycia czysto narkotycznego. Miejsce: mieszkanie w bloku, prywatny pokój. Klimatyczny wieczór. Rodzina na kwadracie.

Poniedziałek 23:00. Wyposażyłem się w 3 butelki Pini. Ostatnio ćpałem kodeinę 4 miesiące temu. To mój 3 raz. Wróciłem z aptek o 17:00, cierpliwie czekając na odpowiednią chwilę. Po odwaleniu kilku rutynowych czynności, obejrzeniu meczu Polski z Meksykiem, umyciu się, pościeleniu łóżka mając do szkoły na jutro na12 przygotowałem się. Nie wszyscy poszli spać, ale mogę już zaczynać.