Żeby odebrać "towar" trzeba było znaleźć skrytkę. Znaleźli ją... policjanci

Krakowscy policjanci zatrzymali 20-latka podejrzewanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz rozprowadzanie środków odurzających. Młody mężczyzna narkotyki ukrywał zakopując je w różnych miejscach na terenie Krakowa. Podejrzany usłyszał już zarzuty, za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Wobec 20-latka sąd zastosował tymczasowy areszt.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska
Marcin Banasik

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

195

Krakowscy policjanci zatrzymali 20-latka podejrzewanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz rozprowadzanie środków odurzających. Młody mężczyzna narkotyki ukrywał zakopując je w różnych miejscach na terenie Krakowa. Podejrzany usłyszał już zarzuty, za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Wobec 20-latka sąd zastosował tymczasowy areszt.

Funkcjonariusze z Komisariatu IV w Krakowie ustalili, że na jednej z posesji na terenie Krowodrzy pewien młody mężczyzna może przechowywać zakopane pod ziemią narkotyki, które następnie po otrzymaniu zapłaty przekazuje innym osobom, podając lokalizację skrytek. W wyniku sprawdzenia terenu policjanci wykopali zawiniątko oklejone taśmą izolacyjną. Po zbadaniu testerem narkotykowym okazało się, że jest to mefedron.

- Tego samego dnia funkcjonariusze w trakcie patrolowania jednej z ulic w rejonie Krowodrzy zauważyli mężczyznę, który znajdował się w ich zainteresowaniu. Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać, ten zaczął uciekać. Po krótkotrwałym pościgu kryminalnych został przez nich zatrzymany. Wylegitymowanym okazał się 20-letni obywatel Białorusi. 20-latek przez cały czas zachowywał się bardzo nerwowo. Szybko okazało się, co było powodem jego niepokoju. Mężczyzna miał przy sobie 51 zawiniątek owiniętych taśmą izolacyjną z zawartością mefedronu o łącznej wadze blisko 200 gramów oraz łopatkę z drewnianą rączką - mówi Bartosz Izdebski, z biura prasowego małopolskiej policji.

Przeszukano także jego mieszkanie, które znajdowało się na terenie Podgórza, gdzie funkcjonariusze ujawnili blisko 600 zawiniątek oklejonych taśmą izolacyjną z zawartością kokainy, metamfetaminy, mefedronu, MDMA, marihuany o łącznej wadze blisko 2kg. 20-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków w znacznej ilości, a także ich rozprowadzania i udzielania. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


Okolo 20-30 grzybkow (trudno ocenic bo bylo najpierw

zmrozone a potem rozmrozone i nie wysuszone co dalo

nieprzeliczalna papke kto wie moze to bylo 40?)



1/4 kwasika (slynna zupka)






Wybralam sie do Krakowa na muzyczne co nie co

czyli podziwiac Jelinka za sterami, tanczacego

z plytami ( a chlopak potrafi!).





Nie podam czasu bo orientacje stracilam juz rano

  • Szałwia Wieszcza

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie będzie to klasyczny TR, raczej opis dwóch prób z szałwią. Doświadczeni użytkownicy

SD zapewne nic ciekawego tu nie znajdą, natomiast początkujący mogą i owszem, choć niekoniecznie. Aha, jeszcze...

Wszystkich buraków, którzy czytają TR`s tylko po to, żeby je oceniać (pod względem literackim, czy oddania głębi

przeżyć), proszę, niech sobie odpuszczą. Nie będzie tu nic głębokiego, a i literacko niezbyt.




Okej, jedziemy.




  • Inne
  • Katastrofa
  • Marihuana

Chciałbym opisać najgorszego tripa jakiego kiedykolwiek doznałem, nie zakończył się on dobrze.

  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Slabe, mialem raczej negatywne mysli

No to teraz ja opowiem Wam moja przygode...

Tego dnia po szkole poszlismy z kumplami wciagnac kotka, bylo ok.W domu przed kompem zlapalem dola, nie chcialem gadac z kolegami przez skype itp, bałem sie nadchodzacego palenia Czeszacego Grzebienia, bo kumpel robil urodziny.

Poszedlem do kolegi, spotkala sie mniej wiecej ta sama ekipa, z ktora ladowalem kotka, jako ze ja nigdy grzebienia nie palilem, to bardzo sie balem.

randomness