Zatruł się marihuaną

14-latek poczęstowany przez 15-letnich kolegów marihuaną.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Szczecin
Małgorzata Gnaś

Odsłony

9811
KOŁOBRZEG. 14-latek zatruł się w szkole marihuaną.

14-letni uczeń kołobrzeskiego Gimnazjum nr 2 zatruł się marihuaną. Policja zatrzymała dwóch 15-latków, którzy poczęstowali go narkotykiem.

- W środę o ósmej rano przyszła do mnie nauczycielka i powiedziała mi, że jeden z jej uczniów źle się czuje - relacjonuje zdarzenie dyrektor gimnazjum Bogdan Żerkowski. - Chłopiec był bladozielony. Miał kłopoty z utrzymaniem równowagi. Na nic nie reagował. Natychmiast wezwaliśmy pogotowie.

Po zbadaniu chłopca lekarz stwierdził, że przyczyną jego stanu może być przedawkowanie narkotyków. Nastolatka przewieziono do kołobrzeskiego szpitala na oddział dziecięcy.

- Podobne zdarzenie miało miejsce w naszej szkole po raz pierwszy - podkreśla dyrektor. - Z chłopcem, który trafił do szpitala, nie mieliśmy do tej pory żadnych problemów. Pochodził z tzw. normalnej rodziny.

W piątek policja zatrzymała dwóch 15-latków Mariusza S. i Piotra P., którzy przyznali się, że "poczęstowali swojego kumpla maryhą".

- Nie wiemy jeszcze, co zrobimy dalej - mówi Bogdan Żerkowski. - Będziemy się nad tym zastanawiać po uzyskaniu z policji oficjalnych informacji na temat tej sprawy. Na pewno chłopcy nie zostaną wydaleni z naszej szkoły.

Zatrzymani chłopcy odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

trip (niezweryfikowany)

zatruł sie marihuaną??? &quot;objawy mogą byc spowodowane przedawkowaniem narkotyków??? &quot; <br> <br>o co cho??? <br>jak to kurwa możliwe?? spalił 3 kg zioła??
Mozliwe (niezweryfikowany)

Mozliwe, ja ostatnio spalilem 2.5 lufy jakos i podobnie mialem, tyle ze ja jeszcze wczesniej rzygalem. Przejebane, ja juz nie wiem jak oni te skuny robia.
Anonim (niezweryfikowany)

ej no to sie czasem zdarza ze jak sie przejarasz to wymiotujesz albo jak np pijesz i palisz ale ku*wa marihuany nie da sie przedawkowac ludzie kochani zacznijcie myslec a nie kierowac sie tym co mowia w telewizji o_O zalamac sie mozna...;/
Anonim (niezweryfikowany)

jak dodaja rozne swinstwa mieszaja itd to mozna po tym sie zatruc to normalne, chemie itd
dmt (niezweryfikowany)

debil?
jędrula (niezweryfikowany)

możliwe, jak 6 lat temu zaczynałem palić i byłem świeżakiem to po spaleniu 3 wielkich luf miałem też podobnego rodzaju zapaść. Faza była zajebista i trwała dobrych pare minut ale z zewnątrz musiało to wyglądać nieciekawie,dobrze ze działo sie to w ustronnym miejscu na stryszku:) A to pure szit był bez żadnych śmieci w środku taki co nawet Wielki Bob by nie pogardził. Dodam ze juz nigdy nie zdażyło mi sie wpaść w taki stan...także moim zdaniem dzieciaczek musiał przesadzić
patrycja16 (niezweryfikowany)

paliam 2 razy. Raz jak mnie poczestowali jointem,a drugi zrobili mi wiadro no i mysłalam ze umieram <lol2> :D bo serce tak zaczelo napierdalać, jak nigdy i mialam wrazenie,że co setną sekundy jestem świadoma i żyję,a co drugą setną sekundy,że mnie nie ma na świecie. To sie wzięłam uspokoilam,chlody prysznic,popilam wode i poszlam spać. No i na drugi dzien tylko mialam rzyganie i glowa mnie napierd.. no i tez troszku serce pracowalo mocniej niz zwykle,ale nie tak jak dzien wczesniej O_o I to nie zabija,tylko nadmiar moze zaszkodzic. Bynajmniej mi mógł,bo początkująca i niedoświadczona jeszcze byłam ;P a po pierwszym joincie?-zajebiście ;>. tak więc...WSZYSTKO JEST DLA LUDZI,ALE Z UMIAREM.
annn (niezweryfikowany)

Teraz tyle syfu potrafią wrzucić do zielska,że nie wiadomo,co spalił z maryhą. Albo "przedawkował" i jak na pierwszy raz,to raczej normalne. Prawdopodobnie od maryhy się nie umiera - o ile jest to sama maryha.
CNNBS (niezweryfikowany)

<p>Palilas wtedy jointa? czy raczej blunta? joint to czyscioch, a blunt jest z tytoniem... wniosek prosty... zaszkodzil ci chujowy tyton lub siuwax byl namaczany... amen...</p>
Vallar (niezweryfikowany)

<P>Sluchajcie. To niemozliwe, by zatrul sie marihuana. Fizycznie nie wykonalne. By przedawkowac trzeba wypalic ok 0,5 kg zielska! A co do jego objawow to tym bardziej zaprzecza dzialaniu MJ poniewaz konopia ma dzialanie antywymiotne. Jezeli ktos puscil pawia po ganji (a nie spozywal zadnych innych drugow, a przedewszystkim nikotyny czy alkoholu), to znaczy, ze wcisneli mu cos lewego.</P>
Anonimka (niezweryfikowany)

<p>oczywiscie ze mozna zatruc sie marihuana.wiem z autopsji.i nikomu tego nie zycze.spalilam 6 lufek i 1 jointa.i doslownie czulam sie jakbym umierała, nie byłam w stanie podniesc sie z podlogi,nie mialam czucia w nogach,w rekach, w tulowiu, lezalam i nie wiedzialam gdzie jestem i co sie dzieje.o zawrotach glowy chyba nie musze wspominac.dostalam drgawek,wymiotowalam,potem dusznosci i 3 razy tracilam przytomnosc.z boku podobno wygladalo to starszniej, ja tylko tyle pamietam.na pewno po trawke juz nie siegne, to bylo wystarczajaco starszne doswiadczenie, chociaz wiem,z e w malych ilsociach nie doprowadzi do czegos takiego, uraz mi pozostał.oczywiscie wyladowalam w szpitalu na zapasc.i niech nikt nie wciska kitu ze ziolo jest nieszkodliwe.</p>
hrmpf (niezweryfikowany)

to jest nagly spadek cukru i wystarczy zjesc np. snickersa, albo potrzymac miod w ustach i przechodzi :P no to juz macie lek na "przedawkowanie"
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )

 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

17:00 różowe listeczki LSD

1. Tusz i eyeliner - wodoodporny!

2. I lecimy po kanałach. Z Tymi kilogramami szczęścia zza uszu. Śladem Ikara

3. Nie będziemy więcej chodzić do sklepu po lsd. NEVER! Ani do apteki. We will promice. 

4.Więc daj Skarbie. Co zostanie.

5. Pójdziemy do piekła.

Ludzie są kosmitami, ale są raczej mili. Dlaczego ona nie ma włosów? Ma raka? Nie stałaby na drabinie. Może jest lesbijką? Czemu ten ochroniarz tak dziwnie na nas obcina? Pewnie to jej chłopak.

Ten sklep jest taki miły i pluszowy. Wyjdźmy stąd. Ej, ale my trochę też jesteśmy - tylko w środku.

  • 4-HO-MET
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks

podekscytowanie nadchodzącym doświadczeniem, ogólna wesołość. Remontowany dom na skraju lasu ok. 1km od najblizszej małej wioski dostarcza swoją porcje klimatu.

Początek imprezy ok. 20:00. Wcześniej w drodze jeden browar potem zjadam pyszną pizzę z ok. 50 dorodnymi grzybkami z zeszłorocznych zbiorów. Spodziewałem się ze będą długo wchodzić razem z ta pizzą ale ponieważ poprzedni posiłek był to obiad ok. 13:30 to jednak wchodzą dużo szybciej bo pierwsze efekty czuje po ok. 15min! Pizzę popijam kolejnym browarem i w trakcie wypijam tez 20ml nalewki dziurawcowej zmieszane z 15ml nalewki anyżowo piołunowej.

  • Marihuana
  • Retrospekcja

Zazwyczaj w samotności

Czytając raport Lili pod tytułem "THC: Uwięzienie we własnym umyśle" postanowiłam podzielić się swoją historią. Miał to być krótki komentarz do jej raportu, jednak poniosło mnie i uznałam, że zasługuje to na osobny raport.

Zanim jednak przejdę do meritum zacznę przydługawym, refleksyjno-depresyjnym wstępem, żeby nakreślić mniej więcej obraz swojej osoby i swojego doświadczenia z marihuaną.