Zatruć dopalaczami "jest nadal po 200, 300 albo i więcej w miesiącu"

Pozostaje tylko walka na szpitalnym łóżku - mówił we "Wstajesz i wiesz" Marek Posobkiewicz, główny inspektor sanitarny. Z

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24
MKK\mtom

Odsłony

148

Pozostaje tylko walka na szpitalnym łóżku - mówił we "Wstajesz i wiesz" Marek Posobkiewicz, główny inspektor sanitarny. Zwrócił uwagę na problem z dopalaczami wśród młodzieży szkolnej. - Zatruć jest nadal po 200, 300 albo i więcej w miesiącu - komentował.

W poniedziałek pod Szkołę Podstawową nr 13 w Mysłowicach w województwie śląskim podjechały załogi trzech karawanów, by odwiedzić uczniów i zaproponować 50-procentową zniżkę na pogrzeb dla tych, którzy biorą dopalacze. Była to akcja przeciwko narkotykom, która miała uświadomić uczniom igranie ze śmiercią.

- Jest to pewien rodzaj happeningu. Myślę, że każda akcja, która będzie skuteczna i trafi do świadomości będzie dobra - mówił Marek Posobkiewicz.

- W rożny sposób możemy dotrzeć do różnych głów. Jednym wystarczy informacja, krótka, prosta, innym zwrócenie uwagi, a dla niektórych ważne jest to, aby oni się rzeczywiście bali - dodał.

Posobkiewcz dodał, że walka z dopalaczami powinna być "wspólną pracą nas wszystkich".

- Jeżeli nie będziemy poprzez prace różnych resortów, samorządów, różnych stowarzyszeń, rodzin pracować nad tym, zwycięstwa nigdy nie będzie - mówił.

Główny inspektor dodał, że zdaje sobie sprawę, że narkotyki nigdy nie zostaną wyeliminowane, bo "siła pieniędzy dla tej czarnej mocy jest dużo mocniejsza, ważniejsza niż zdrowie, bezpieczeństwo".

- Narkotyki twarde są od wielu lat na całym świecie. Mimo różnych sankcji łącznie z wyrokami śmierci na całym świecie nadal to kwitnie - komentował.

Kilkanaście zgonów w ciągu roku

Główny inspektor sanitarny zwrócił uwagę, że w ciągu roku dochodzi do kilkunastu zgonów z powodu narkotyków. - Również w tym roku, niemal w każdy miesiącu dochodziło do zgonów spowodowanych zażyciem dopalaczy - mówił. - Zatruć jest nadal po 200, 300 albo i więcej w miesiącu - komentował.

Posobkiewicz dodał, że "ci, którzy to [dopalacze - red.] sprzedają, dobrze zdają sobie sprawę z tego, jak niedobre, jak szkodliwe jest to dla zdrowia i życia innych".

- W przypadku narkotyków klasycznych można już wiedzieć, czego po czym się spodziewać - mówił Posobkiewicz, dodając, że w sprawie zażywania dopalaczy, których lekarze nie znają, "pozostaje tylko leczenie objawowe na podstawie tego, co się z pacjentem dzieje". - Pozostaje tylko walka na szpitalnym łóżku - powiedział.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)

Komentarze

Triptamine77

w skrócie: nasze działania przez dekade w sumie nie przyniosły żadnych korzyści, grupa docelowa śmieje się z naszych działąń coraz bardziej, ale dalej trzymamy się swojego, wciskając kit że nasza polityka to ta jedyna słuszna, jebać statystyki :D
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Zdarzyło się sporo razy iż kochałem się po spożyciu różnych substancji psychodelicznych.

Były to bardzo ciekawe i pozytywne doświadczenia.

Spontanicznie piszę- więc wyrywkowo opiszę co mi się przypomni...

....

Na pięknej polanie w Beskidzie Niskim spożywamy z przyjaciółką meksykańskie psylocyby (fioletowe, duże, zjedliśmy po półtora grzybka i było bardzo mocno).

Spędzamy kilka cudownych godzin w przyrodzie, rozkoszując się przeżyciami w przyrodzie i na świeżym powietrzu, po czym postanawiamy przenieść się do domu.

  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Nic specjalnego, zwykły dzień. Trip W domu, godziny nocne od ok 20:00.

W ramach świadomości czytelnika napomnę że to mój pierwszy trip-raport w życiu.
Tego tripa nie nazwał bym badtripem, choć to co opiszę nie było przyjemne. Miewałem kilka razy już podobny stan umysłu (w moim odczuciu nie trwały jakoś długo bo ok. 40 min. Max) zawsze był on po amfetaminie, raczej po 3-4 kreskach.

To Był zwykły dzień (piątek) w którym nic specjalnego się nie wydarzyło, rano wyspany wstałem do pracy i po 8h wróciłem na chatę. Nie byłem jakoś specjalnie zmęczony.

  • Klonazepam
  • Miks

Miks został wykonany w trakcie niekontrolowanego ciągu na benzodiazepinach, więc nastawienia na konkretne doświadczenie nie było, a wszystko brane było w mieście i samochodzie.

Był to kolejny dzień na ciągu na benzodiazepinach.

Wszystkie przeżycia związane z ciągiem opiszę w kolejnym tripraporcie. W skrócie nie pamiętam praktycznie niczego, co najwyżej jakieś przebłyski i chwilowe ujęcia z tego jakże pięknego "jednego razu z benzo". Większość wiem z opowieści oraz zdjęć. To zaczynamy.

 

T - ok. 17:00

  • Tramadol
  • Tripraport

Samotny wieczór, bojowe nastawienie do odmienienia mojego zdania na temat substancji, z którą nie miałem wcześniej zbyt ekscytujących przygód.

Nigdy nie przepadałem za żadnego rodzaju opioidami. Zawsze za to przepadałem za upierdoleniem się czymkolwiek co było pod ręką. Ba, nie znoszę po prostu być trzeżwy. Przyprawia mnie to o nieciekawe myśli i brak weny.

randomness