Zasadzka na handlarzy narkotyków

Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali w Płocku dwóch mieszkańców Warszawy podejrzanych o handel narkotykami

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2022
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w Płocku dwóch mieszkańców Warszawy podejrzanych o handel narkotykami. W trakcie zasadzki znaleziono przy nich kilogram amfetaminy i pół kilograma marihuany o szacunkowej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz PAP ze źródła zbliżonego do śledztwa.

"Potwierdzam, że doszło do zatrzymania, ale dla dobra śledztwa szczegóły sprawy i prowadzonych czynności objęte są tajemnicą" - powiedział rozmówca PAP.

Według niego, do ujęcia podejrzanych doszło w nocy z czwartku na piątek przy ul. Wyszogrodzkiej na trasie wylotowej z Płocka do Warszawy. Podczas zatrzymania samochodu, którym jechali mężczyźni, wyrzucili oni na pobliskie pole torbę, w której znajdowała się amfetamina. Później w ich aucie odkryto jeszcze pakunek z marihuaną. Zatrzymani byli już wcześniej karani.

Sprawą zajęła się płocka Prokuratura Rejonowa. Wspólnie z CBŚ wyjaśnia, od kogo pochodziły narkotyki i kto miał być ich odbiorcą.
(mn)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

jemy grzyby w p... (niezweryfikowany)

CeBeeSi chapią dzidy
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


Swoim textem nie chce zachecac do brania srodkow oduzajacych, mowie tylko

wlasne przezycia…


  • Mieszanki "ziołowe"

Witam.

Czytam hyperreala od 4 lat, ale po tym co zdarzyło się wczoraj postanowiłem wreszcie coś napisać.

Mam 23 lata i mniej więcej od 3 lat palę codziennie zielone. Jednakże od początku tego roku thc przestało mnie zadowalać. Zmulało mnie, chciało mi się spać, nie odczuwałem euforii tak jak wcześniej, podejrzewam, że dlatego, iż paliłem prawie grama dziennie.

  • Kokaina

Nudzi mi sie, to Wam cos napisze ;]




...wiec moja poznawczo-cpunska pasja zaprowadzila mnie do koksu.

oto, co ostatnio mi sie przysnilo (to od benzodiazepin, ktore

zapisal mi lekarz, mam takie barwne i detaliczne sny).




  • LSD-25
  • Pierwszy raz

na początku dom, potem las; wieczór i noc z 29 na 30 grudnia 2009; nastawienie pozytywne

Jadłem ja, mój brat i kumpel. Dla mnie i brata to był pierwszy raz, kumpel jadł już parę razy. Zdecydowaliśmy jeść po półtora kartonika na głowę. Około 18:00 wrzuciliśmy pod język i czekaliśmy na efekty, rozmawiając. Po około 50 minutach wokół ekranu monitora zacząłem widzieć lekką poświatę. Kumpel powiedział, że po tym zwykle poznaje, że zaczyna się luta. Mieliśmy już wychodzić, a tu dzwonek do drzwi. Kumpel mówi "cinżko". Bo już zaczęła się niemała śmiechawka. A ja twardo, idę otworzyć. To dozorca, rozdający jakieś kartki. Mówi mi, żebym się wyraźnie podpisał.