Zarzuty dla sanitariusza, który po narkotykach miał wozić martwą pacjentkę

Tomasz S., który pod wpływem narkotyków miał wozić martwą pacjentkę, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Jak ustaliła reporterka Radia ZET Grażyna Wiatr, sanitariusz wyszedł z więzienia w ubiegłym roku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.radiozet.pl
GRAŻYNA WIATR

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

112

Tomasz S. to pracownik prywatnej firmy medycznej, która odpowiada za transport sanitarny - nie był ratownikiem medycznym. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Prokuratura przedstawiła 31-latkowi zarzuty za posiadanie narkotyków w znacznej ilości, za co grozi do 10 lat więzienia. Mężczyzna był wcześniej karany i będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Jak nieoficjalnie ustaliła reporterka Radia ZET Grażyna Wiatr, sanitariusz wyszedł z więzienia w zeszłym roku - miał kilkuletni wyrok za obrót środkami odurzającymi.

Prokuratura wyjaśnia przyczyny śmierci pacjentki, o której jako pierwsze podało Radio ZET. Kobieta trafiła na oddział ratunkowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) we Wrocławiu w czwartek. Lekarze podjęli decyzję, że kobieta z powodów medycznych (ze względu na dobro rodziny pacjentki nie ujawniamy szczegółów) powinna trafić do szpitala wojewódzkiego przy Koszarowej.  

Pacjentkę zabrał  2-osobowy zespół transportu sanitarnego z firmy, z którą USK ma podpisaną umowę na takie wyjazdy. Około godz. 14 dotarli na Koszarową, ale bez dokumentacji pacjentki. Dlatego wrócili ok. godz. 15:30 i wtedy pacjentka już nie żyła. Ze względów formalnych w takim przypadku powinni z nią wrócić do jednostki macierzystej, czyli USK. Nie wiadomo czy tak się stało.

Śledczy podali, że o godzinie 19 sanitariusze jeszcze raz próbowali zostawić martwą kobietę przy Koszarowej. Wtedy na miejscu pojawiła się policja i okazało się, że jeden z sanitariuszy jest pod wpływem narkotyków. Prokuratura Rejonowa Wrocław-Psie Pole zleciła sekcje zwłok kobiety, która ma wyjaśnić  kiedy dokładnie i z jakiego powodu zmarła.

Pacjentka najprawdopodobniej była transportowana bez bezpośredniego nadzoru – sanitariusz miał jechać z przodu,  obok kierowcy. Śledczy zabezpieczyli dokumentację medyczną, a policjanci przesłuchują świadków. Uniwersyteckie Szpital Kliniczny powołał wewnętrzną komisję do zbadania tej sprawy i chce dążyć do rozwiązania umowy z firmą na transport międzyszpitalny. 

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Witam. Jestem nowy na forum i chcę napisać mój pierwszy TR. Ćpam DXM od grudnia 2008 roku. Krótko: Byłem w szpitalu 30 grudnia. Miałem wtedy kompletny odlot. 10 września byłem drugi raz w szpitalu, a potem trafiłem do Ośrodka Nadzieja w Bielsku-Białej. Miałem tam siedzieć do 18 miesięcy. Siedziałem 2, bo wyrzucili mnie stamtąd za złe zachowanie.. Wróciłem do szkoły. Kasę na DXM biorę ze sprzedawania książek. Nie mam już skąd brać kasy. Może znajde jeszcze jakieś sposoby na zdobycie kochanego DXM. Wczorajszy odlot był chyba najlepszy jaki miałem.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

  • Muchomor czerwony

Mężczyzna, 24 lata, ok 70 kg

doświadczenie: mj (regularnie od prawie dziesięciu lat), #, xtc, tramal, dxm, alprazolam, grzyby psylocybinowe, 2ce, 2ci, 4aco-dmt, salvia

Mieliśmy ok 9 kapeluszy na dwóch, ale to bardzo niepewny przelicznik, bo przecież każdy kapelusz ma inną wielkość, a nasze były bardzo rozmaite, ze dwa naprawdę dużo, dwa malutkie, reszta raczej przeciętna.

  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Slabe, mialem raczej negatywne mysli

No to teraz ja opowiem Wam moja przygode...

Tego dnia po szkole poszlismy z kumplami wciagnac kotka, bylo ok.W domu przed kompem zlapalem dola, nie chcialem gadac z kolegami przez skype itp, bałem sie nadchodzacego palenia Czeszacego Grzebienia, bo kumpel robil urodziny.

Poszedlem do kolegi, spotkala sie mniej wiecej ta sama ekipa, z ktora ladowalem kotka, jako ze ja nigdy grzebienia nie palilem, to bardzo sie balem.

randomness