Zamiast wagarowania - walka z narkotykami

"Pragniemy, aby Radom był wolny od narkotyków i narkomanii. Pragniemy, aby nasz dom, Polska, był wolny od narkotyków, wolny od narkomanii" - napisali radomscy uczniowie i studenci.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

1559
Radomska młodzież wystąpiła do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu z apelem o ustanowienie 21 marca dniem walki z narkotykami i przeciwdziałania narkomanii.
"Pragniemy, aby Radom był wolny od narkotyków i narkomanii. Pragniemy, aby nasz dom, Polska, był wolny od narkotyków, wolny od narkomanii" - napisali radomscy uczniowie i studenci. Pod apelem podpisało się 150 osób.

Sygnatariusze pisma zaprosili jego adresatów lub ich przedstawicieli do udziału w happeningu, który odbędzie się 21 marca w Radomiu. "Wiosna to symbol budzącego się życia. Chodzi nam o obudzenie młodzieży do życia w trzeźwości. Chcemy pokazać im zdrowe życie. Impreza, którą zamierzamy zorganizować 21 marca, mogłaby być alternatywą dla obchodzonego wtedy dnia wagarowicza" - powiedział dyrektor Domu Nadziei "Monar" w Rajcu Poduchownym koło Radomia, Lech Kułakowski

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

MIPT (niezweryfikowany)

MIPT
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

---

Witam wszystkich :) Zauważyłem ostatnio, że niektóre trip raporty nie mają formy typowego TR, a bardziej poradników lub opisów wielu doświadczeń z morałem na końcu.

Pokusiłem się więc, aby napisać ten króciutki (jak na mnie) „poradnik” z bardzo ważnym przesłaniem dla wszystkich palących zioło i nie tylko: Jedzcie imbir :D

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

klubówka muzyki elektronicznej z najlepszymi przyjaciółmi, oni alkohol, ja swoje ;)

 

Na początku autorka chciałaby przestrzec – jeżeli nigdy nie brałeś opiatów, to  nie zaczynaj. Ten raport nie jest zachętą! To, że ja nauczyłam się sportowo brać opiaty nie znaczy, że ty też będziesz umiał. W najgorszym wypadku doszczętnie zniszczysz sobie życie, jak ja kiedyś...

 

  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

W domu, wyprawka przed wyjściem do klubu. Brak znaków szczególnych ot typowe zaprawienie się przed imprezą

Zapraszam Państwa na przepiękny horror komediowo erotyczny

Główni bohaterowie:

Ja, moja luba, współlokator

Miejsce akcji:

Księga pierwsza, wprowadzenie - dom

Księga druga - klub

Księga trzecia zakończenie - taksówka, dom

 

Księga pierwsza:

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.

21.03.2013

Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.