Wytropili Leona

Ochroniarze z dyskoteki Protektor ostatnio przekazali policji młodego człowieka, który miał przy sobie 10 tabletek psychotropowych Leon

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska

Odsłony

2297

To efekt naszej współpracy "mówią policjanci. I rzeczywiście, coraz częściej pojawiają się informacje o tym, że zatrzymano kogoś, kto do dyskoteki próbował wnieść narkotyki.

Być może jest to efekt umowy szefostwa tego lokalu z miastem i policją. Właściciele lokalu zobowiązali się bowiem zwiększyć bezpieczeństwo. Zgodnie z umową lepsze jest oświetlenie w okolicach Protektora, są patrole na zewnątrz, m.in. na parkingu.

"Protektor oraz inne lokale to miejsca, gdzie pewne osoby próbują wnieść narkotyki. Ochroniarze mają obowiązek sprawdzać wchodzących. Ostatnie zdarzenia, kiedy zatrzymano osoby, które chciały je wnieść, są efektem naszych coraz częstszych akcji "powiedział nam Grzegorz Płatek, szef prewencji w głogowskiej policji.
"Uważam, że te przypadki, gdy zatrzymujemy dilerów, nie są częste" dodał. "Przecież do tej dyskoteki przychodzi kilka tysięcy osób. Zaledwie kilka przypadków to nie jest dużo."

Policja prowadzi wspólne działania z ochroną dyskoteki. Często bierze w nich także udział specjalnie wyszkolony pies.

Grzegorz Płatek, szef prewencji Powiatowej Komendy Policji w Głogowie, szczególnie przypatruje się funkcjonowaniu dyskoteki.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywna atmosfera po spaleniu małego jointa ze znajomymi. Setting: w raporcie

Urzedzam, że raport jest z tych klasycznych, długich tl;dr lol. Podzielę więc go na dwie części dla dobra tych, którzy nad używkami refleksji nie podejmują (nie neguję i nie szydzę, to prawo każdego).  Pierwsza będzie więc normalnym trip raportem dotyczącym stricte przeżyć na miksie LSD + MDMA  , druga zaś będzie połączeniem moich przemyśleń przed, w trakcie oraz po miksie i próbą krytycznej polemiki z psychodeliczną cywilizacją kwasu, a także przy okazji innych używek.

  • Gałka muszkatołowa
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Halloween, mój dom. Jestem bardzo ciekawa jak wygląda trip na mirystycynie.

Wiek: 19 lat (48 kg)

Ilość: 50 g (2 gałki) świeżo startych

Oczekiwania: Pierwszy raz- przeżycie mistyczne

Ludzie: koleżanka S. i koleżanka P., brat K.

 

 

Pierwszy dzień. 30.10.2011.

  • Ketony
  • Retrospekcja

Ciepły letni wieczór, wolna chata, luby u boku, odpowiedni zapas hexenu- żyć nie umierać :-)

Może zacznę od tego, że rok temu obraziłam się na hexen i obecnie żyję jedynie jego wspomnieniem, a spożycie dragów ograniczyłam do fety raz w miesiącu ,,na wypłatę". Lubię sobie jednak powspominać, ale tylko te pozytywne loty...

A oto moja najlepsza faza życia, jaka mi się do tej pory przytrafiła!

Pewnego wieczoru razem z lubym pilnowaliśmy domu mojej ciotki, która wyjechała na wczasy i stwierdziliśmy, że zabalujemy we dwoje.

Po zamówionych jakiś czas temu 5g hexenu została jedna torebka z absurdalną porcją 350 mg.

  • Amfetamina
  • bieluń
  • DXM
  • Grzyby
  • LSD
  • Marihuana
  • MDMA
  • Retrospekcja

"Uszy"

Marzę o czapce w kształcie króliczych uszu. Kupuje się ją w "Sklepie z Czapkami w Kształcie Króliczych Uszu".Sam sklep ma kształt czapki w kształcie króliczych uszu.W "Sklepie z Czapkami w Kształcie Króliczych Uszu" siedzi za ladą szczupły,dziwny chłop w białej koszuli,okularkach i czapce w kształcie króliczych uszu. Za nim wiszą czapki w kształcie króliczych uszu.Do sklepu wchodzą ludzie w czapkach w kształcie psich uszu. Wychodzą w czapkach w kształcie króliczych uszu. Czapki w kształcie psich uszu były modne w tamtym sezonie..