Witam wszystkich zgromadzonych, siedze na przyjemnym afterglowie i podzielę się z wami moją dzisiejszą przygodą z królem homiptem.
Ja (V) i mój tripowy kumpel Grześ (Z) odbieramy nasze zielone tabletki od mojego znajomego.
Ochroniarze z dyskoteki Protektor ostatnio przekazali policji młodego człowieka, który miał przy sobie 10 tabletek psychotropowych Leon
To efekt naszej współpracy "mówią policjanci. I rzeczywiście, coraz częściej pojawiają się informacje o tym, że zatrzymano kogoś, kto do dyskoteki próbował wnieść narkotyki.
Być może jest to efekt umowy szefostwa tego lokalu z miastem i policją. Właściciele lokalu zobowiązali się bowiem zwiększyć bezpieczeństwo. Zgodnie z umową lepsze jest oświetlenie w okolicach Protektora, są patrole na zewnątrz, m.in. na parkingu.
"Protektor oraz inne lokale to miejsca, gdzie pewne osoby próbują wnieść narkotyki. Ochroniarze mają obowiązek sprawdzać wchodzących. Ostatnie zdarzenia, kiedy zatrzymano osoby, które chciały je wnieść, są efektem naszych coraz częstszych akcji "powiedział nam Grzegorz Płatek, szef prewencji w głogowskiej policji.
"Uważam, że te przypadki, gdy zatrzymujemy dilerów, nie są częste" dodał. "Przecież do tej dyskoteki przychodzi kilka tysięcy osób. Zaledwie kilka przypadków to nie jest dużo."
Policja prowadzi wspólne działania z ochroną dyskoteki. Często bierze w nich także udział specjalnie wyszkolony pies.
Grzegorz Płatek, szef prewencji Powiatowej Komendy Policji w Głogowie, szczególnie przypatruje się funkcjonowaniu dyskoteki.
Po szkole z dobrym tripowym kumplem pozytywne nastawienie, piękna pogoda wręcz idealna
Witam wszystkich zgromadzonych, siedze na przyjemnym afterglowie i podzielę się z wami moją dzisiejszą przygodą z królem homiptem.
Ja (V) i mój tripowy kumpel Grześ (Z) odbieramy nasze zielone tabletki od mojego znajomego.
Hej, ho ! Okazuje sie ze SD to masakrycznie potezny psychedelik.
Szkoda ze mialem tak malo. T-R w sumie malo spektakularny ale mi sie
nudzi to napisze, ha !. Szkoda ze mi biedactwo uschlo, musze sie
zaopatrzyc w nowa sadzonke :)
S&S: Ulica, Moje mieszkanie(punkowa melina xD) dobry humor, po blancie ;D
Pierwsza lufka została wypalona na ulicy jak czekałem na ziomka, świat całkowicie jak z kosmosu, wszystko zmienia swoje ksztalty i tekstury, i porusza sie w rytm
fraktali, mam świadomość jakby rzeczywistość była iluzja, a nasz mózg dowolnie kreuje na bieżąco tekstury.
Potem już w domu, po wypaleniu kolejnej lufki, rozpada mi sie ona w rękach razem z zapalniczka, dalej jestem u siebie w pokoju, ale calkowicie inaczej wszystko wygląda.
Okolo 20-30 grzybkow (trudno ocenic bo bylo najpierw
zmrozone a potem rozmrozone i nie wysuszone co dalo
nieprzeliczalna papke kto wie moze to bylo 40?)
1/4 kwasika (slynna zupka)
Wybralam sie do Krakowa na muzyczne co nie co
czyli podziwiac Jelinka za sterami, tanczacego
z plytami ( a chlopak potrafi!).
Nie podam czasu bo orientacje stracilam juz rano