Wysyłkowa sprzedaż leków na receptę - NIA mówi NIE

Naczelna Izba Aptekarska kategorycznie sprzeciwia się wprowadzeniu przepisów zezwalających na sprzedaż wysyłkową leków na receptę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Medexpress.pl

Odsłony

563

Naczelna Izba Aptekarska kategorycznie sprzeciwia się wprowadzeniu przepisów zezwalających na sprzedaż wysyłkową leków na receptę.

Przepisy dopuszczające wysyłkową sprzedaż leków na receptę wprowadzono do projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, które odbyło się 17 lipca br.

Zdaniem Naczelnej Izby Aptekarskiej wprowadzenie tych zmian, może spowodować szereg niebezpieczeństw, grożących zarówno pacjentowi, jak i całemu systemowi obrotu produktami leczniczymi.

W ocenia NIA rynek obrotu lekami w Polsce nie jest w żadnym aspekcie przystosowany do wprowadzenia internetowego obrotu produktami leczniczymi w zaproponowanym kształcie. Proponowana poprawka oznacza bowiem, że będzie można sprzedawać za pośrednictwem Internetu wszystkie leki dostępne w aptekach, w tym leki narkotyczne, psychotropowe i trucizny a do potwierdzenia niepełnosprawności potrzebne jest jedynie oświadczenie samego pacjenta, bez rygoru odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.

Nie przewidziano natomiast żadnych mechanizmów weryfikujących tożsamość czy prawdziwość składanego oświadczenia ani mechanizmów sankcjonujących. W praktyce kupić leki i złożyć takie oświadczenie będzie mógł każdy, bez żadnej kary.

Izba podkreśla, że intencje pomysłodawców, którymi było wyjście naprzeciw potrzebom osób niepełnosprawnych są jasne, ale proponowane zmiany w obecnym kształcie wprowadzają chaos i stwarzają możliwości do poważnych nadużyć – stawiają przez to więcej pytań, niż dają odpowiedzi.

Izba wskazuje, że rozwiązanie stwarza niebezpieczny precedens, jakim jest otwarcie kolejnego kanału dystrybucji, poza jakąkolwiek kontrolą ze strony odpowiednich służb. Stanowi przez to furtkę dla podmiotów trudniących się nielegalnym wywozem leków, m.in. poprzez brak mechanizmów do weryfikacji fikcyjnie wystawionych recept i kontroli całego łańcucha dystrybucji.

Rozwiązanie otwiera również furtkę związaną ze sprzedażą sfałszowanych leków – w sytuacji, gdy pacjent otrzyma taki lek, jego życie lub zdrowie może być zagrożone.

Obok aptek i punktów aptecznych poprawka daje uprawnienia firmom kurierskim do obrotu lekiem. Warto przypomnieć, że obrót substancjami silnie działającymi (np. narkotyki, psychotropy, trucizny, insuliny) jest restrykcyjnie regulowany przez prawo.

Obecnie brak jest mechanizmów pozwalających na kontrolę firm kurierskich i pocztowych w zakresie obrotu lekiem.

Kto poniesie odpowiedzialność w przypadku, gdy produkt trafi pod błędny adres lub jeśli straci swoje właściwości z powodu niewłaściwego przechowywania? Kto poniesie odpowiedzialność, gdy pacjent nie otrzyma leku na czas lub gdy lek zginie albo zostanie uszkodzony podczas transportu? Kto przejmie odpowiedzialność, gdy z wyżej wymienionych powodów pacjent straci zdrowie lub życie? - pytają farmaceuci.

W procesie realizacji recepty, farmaceuta ma obowiązek zaproponować tańszy odpowiednik danego leku – w jaki sposób może zrealizować ustawowy obowiązek przez internet? W jaki sposób ma uzyskać zgodę lub odmowę pacjenta na wydanie zamiennika?​

Uwzględniając liczbę błędnie wypisanych przez lekarzy i pielęgniarki recept, błędy formalne zawarte na receptach, niemożliwe do weryfikacji w trybie wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych spowodują wbrew intencjom ustawodawcy ograniczenie pacjentowi dostępu do produktu leczniczego.

Zdaniem NIA propozycja wprowadzenia dodatkowego rozporządzenia nie będzie wystarczająca, z uwagi na fakt, że stoi w kolizji do obecnie obowiązujących przepisów.

Wysyłkowa sprzedaż produktów leczniczych spowoduje m.in., że obowiązek nałożony na farmaceutów, związany m.in. z wydawaniem refundowanego produktu leczniczego (art. 44 ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych) – będzie w przypadku wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych nabywanych na podstawie recepty martwy. Również inne wynikające z tego art. uprawnienia świadczeniobiorcy będą trudne do zrealizowania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Spokojne popołudnie, dobry nastrój, sam w mieszkaniu(chociaż po kilku godzinach wraca brat), chęć przeżycia czegoś nowego i ciekawego.

Witam, poniżej mój pierwszy trip-raport, proszę więc o łagodną ocenę.

Kilka ostatnich tygodni spędziłem wdrażając się spowrotem w mój ćpuńsko-politechniczny rytm życia. W tym czasie, jak i w wakacje czytałem dużo o psychodelikach i postanowiłem spróbować kolejnego 'legalnego' drugu jakim jest DXM.

Tak więc po wykładach z jakichś pierdół udaję się do apteki, kupuję paczuszkę acodinu, która okazuje się mieć 20 tabletek po 15 mg dexa. Siadam przed PlayStation i zjadam najpierw 3 tabsy żeby wykluczyć uczulenie. Popijam piwko - ulubiony Staropramen i gram w fifkę.

  • Retrospekcja
  • Zolpidem
  • zolpidem

Chęć doświadczenia halucynacji

Brałem kilka razy wcześniej nasen kilka no dokladnie to 3 razy ale dopiero za tym razem mnie tak  w kurwe trzeplo.

  • Baklofen
  • Heroina
  • Inne

Sam w domu, pozytywny dzisiejsza zdobycza - baclofenem.

Wracam z dobrym nastrojem z pracy, co akurat nie czesto sie zdarza.

Celem dzisiejszego dnia bedzie rozluznienie bardzo spietych miesni, oraz z braku zajecia postanowilem sie podzielic wrazeniami w czasie terazniejszym. 

Niestety od dluzszego czasu mam taki problem ze ciagle mam napiete miesnie, i musze cos z tym zrobic. Dodam ze nie mam tolerancji na zadnych z substancji.

Kiedys duzo czytalem i jak probuje nowa substancje czytam raporty - wiec postanowilem sam cos zmajstrowac :)

To zaczynajmy :) 

  • Marihuana

No wiec tak. Chcialbym sie z wami podzielic moimi kilkoma Tripami na MJ. Nie

chce mi sie tego juz dusic w sobie. Ludzie z mojego otoczenia (oprocz kilku

osob, ktory mieli tez bad tripy) kompletnie nie wiedza co to jest prawdziwy

bad trip. Dla nich jest to zmula, jakas chujowa rozkmina itd. Wkurwia mnie

takie podejscie. Do rzeczy....

randomness