Wypicie dwóch piw skuteczniejsze niż paracetamol?

Sięgnięcie po piwo w celu wyleczenia kaca może być wyborem lepszym, niż myślisz. Nowe badania wskazują, że wypicie dwóch piw jest tu bardziej skuteczne, niż przyjmowanie dostępnych bez recepty leków przeciwbólowych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

interestingengineering.com
Jessica Miley

Komentarz [H]yperreala: 
W kwestii ostatniego akapitu weźmy poprawkę na to, że dla Brytyjczyków koncepcja konsumpcji zimnego śledzia może być zdecydowanie bardziej osobliwa, niż dla nas ;)

Odsłony

323

Sięgnięcie po piwo w celu wyleczenia kaca może być wyborem lepszym, niż myślisz. Nowe badania wskazują, że wypicie dwóch piw jest tu bardziej skuteczne, niż przyjmowanie dostępnych bez recepty leków przeciwbólowych. Naukowcy z Uniwersytetu w Greenwich wykazali, że picie piwa może zmniejszać dyskomfort związany z odczuwaniem bólu nawet o 25%. Osiągnięciu poziomu alkoholu we krwi w okolicach 0,08 towarzyszy podwyższenie granicy odczuwania bólu. Badacze twierdzą, że skutkuje to „umiarkowanym do znaczącego (moderate to large) obniżeniem oceny intensywności bólu”

Autorzy badania wyjaśniają dalej, iż "rezultaty sugerują, że alkohol jest skutecznym lekiem przeciwbólowym, który zapewnia istotne klinicznie zmniejszenie intensywności bólu, co może wyjaśniać zjawisko nadużywania alkoholu przez osoby borykające się z uporczywym bólem pomimo potencjalnych długoterminowych konsekwencji dla zdrowia". Metaanaliza, opublikowana w Journal of Pain, dotyczyła 18 badań, w których udział wzięło ponad 400 osób.

Badania dowodzą, że alkohol może zmniejszać ból, ale nadal nie znaczy to, że jest dla Ciebie dobry

Chociaż alkohol może zmniejszyć odczuwany przez Ciebie ból, badanie w żaden sposób nie sugeruje, że oznacza to, że jest dla Ciebie dobry, w związku z czym powinieneś zastąpić środki przeciwbólowe takie jak paracetamol lagerem. Rosanna O'Connor, dyrektor ds. Alkoholu i Narkotyków w Public Health England, powiedziała: "Nadmierne picie spowoduje w dłuższej perspektywie o wiele więcej problemów. Lepiej udać się do swojego lekarza rodzinnego”.

'Metoda na sierść'

Leczenie kaca metodą „na psią sierść” sięga czasów, gdy uważano, że najlepszym sposobem na pokąsanie przez psa jest przyklejenie jego sierści do rany. Ta sama logika ma zastosowanie do kaca i opiera się o założenie, że to, co sprawia, że czujesz się źle, może Cię także paradoksalnie wyleczyć.

O ile picie alkoholu na kaca może wydawać się dobrym pomysłem, jest to tylko jedno z wielu dziwnych i zdumiewających lekarstw na przytłaczający syndrom dnia następnego. W starożytnym Rzymie popularnym lekarstwem było zjedzenie kanarka usmażonego w głębokim oleju. Cóż, pozostaje założyć, że nie znano jeszcze wówczas frytek. Starożytni Grecy zapewniali z kolei, że idealnym remedium będą owcze płuca z dwoma sowimi jajami. Jest to prawdopodobnie starożytny odpowiednik jajek na bekonie.

Kuracje z całego świata

Chociaż te starożytne metody mogą przyprawiać o gęsią skórkę, współczesne metody z całego świata nie wydają się dużo bardziej atrakcyjne. Większość budzących największy respekt i zarazem najprawdopodobniej najefektywniejszych wydaje się obejmować konsumpcję różnego rodzaju marynowanych artykułów spożywczych, cechujących się szczególnie wyrazistym smakiem. Japończycy sięgają po marynowane morele lub śliwkę znaną jako umeboshi. Owoc jest najpierw suszony, a następnie marynowany do punktu, gdy staje się zarazem bardzo słodki i bardzo kwaśnego. Niewykluczone, że działanie opiera się tu na dostarczeniu doznań wystarczająco silnych, by odwrócić uwagę od pulsującej bólem głowy. Niemcy idą krok dalej i kiedy zdarzy im się popuścić cugli, po przebudzeniu udają się do lodówki po rolmopsa, czyli zimnego marynowanego śledzia. Jeśli TO nie będzie w stanie zmienić Waszej perspektywy, trudno zgadnąć, co mogłoby tego dokonać...

Oceń treść:

Average: 8 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

substancja DXM - 65 kg, 20 tabletek tj. 300 mg.



Miejsce: miejscowość nad Bałtykiem ... to mój pierwszy raz gdy biorę dxm wczesniej tylko by upewnić się, że nie jestem uczulony wziąłem 100 mg.


  • Dekstrometorfan
  • Efedryna
  • Midazolam

Był piękny sierpniowy poranek, gdy Dresu wpadł do mundziela postanowili się wybrać do oddalonego o 50 kilometrów Bełchatowa na rowerach. Celem było pomazanie tego uroczego miasta.

Pierwsze 30 kilometrów było męczarnią ponieważ nie posiadali żadnych substancji odurzających. Mimo to dzielnie dążyli do celu. Wreszcie dotarli do błogosławionego miejsca zwanego apteką, nabyli tam po dwie paczki Acodin'u i Tussipect'u

Po zjedzeniu tego drugiego ruszyli w dalszą drogę.

Po około 30 minutach poczuli że moc jest z nimi.

  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

cisza i spokój

W poprzednim TR pisałem o tym, że Tramal na mnie w ogóle nie działa. Nie poddawałem się i próbowałem dalej. Zjadłem do końca opakowanie 50 tabsów po 100 mg w odstępie około 3 tygodni. Coraz częściej zaczyałem odczuwać pozytywne sprawy związane z tym specyfikiem. Raz nawet miałem bardzo silną fazę po wzięciu zaledwie 300 mg. Dziś stwierdzam, że tramal daje odseparowanie od problemów, znieczulenie myślowe, obojętność, która tak mi jest potrzebna.

 

Przebieg dnia dzisiejszego:

 

17.00. Pogryzłem 400 mg tramalu retard i popiłem piwem.

 

  • Inhalanty

Substancja: Gaz Ronson (Propan Butan)


Doswiadczenie: Marihuana, Hasz, Klej, Benzdydamina, DXM, Ronson.


Dawka: 300ml (+free)


"set and setting": Park, polana


Stan umyslu: Niepokój


Efekty: Halucynacje, zamotanie.

randomness