Wrocław: Wyroki w sprawie przemytu blisko 100 kg narkotyków

Od 4 lat w zawieszeniu do 8 lat pozbawienia wolności

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3432

Na kary od 4 lat w zawieszeniu do 8 lat pozbawienia wolności skazał w czwartek wrocławski Sąd Okręgowy 8 oskarżonych, członków zorganizowanej grupy przestępczej, która przemyciła z Holandii do Polski blisko 100 kg marihuany o wartości ponad 2 mln zł.

Najłagodniejszą karę 4 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat sąd wymierzył Aleksandrowi K., który jako jedyny opisał mechanizm przemytu i sposób rozprowadzania narkotyków na terenie Dolnego Śląska.

Zdaniem wrocławskiej Prokuratury Okręgowej, grupa działała od października 2003 do stycznia 2004 roku. Przemycali narkotyki w specjalnie do tego celu przerobionych samochodach przez przejścia graniczne w Olszynie i w Zgorzelcu. Potem rozprowadzali marihuanę m.in. w Świdnicy i Nysie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

PXR (niezweryfikowany)

&quot;Najłagodniejszą karę 4 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat sąd wymierzył Aleksandrowi K. &quot; <br> <br>n/c <br>
wyborca (niezweryfikowany)

Nie bedzie granic nie bedzie problemu haha.
dd (niezweryfikowany)

ale sa pojebani. <br>LEGALIZE!!!!!!!!!!!!!
fea (niezweryfikowany)

wlasnie.. powinni za to wieszac a nie jakies zawieszone kary (...)
Harm!der (niezweryfikowany)

&quot;to rząd oficjalny, system totalitarny &quot; <br>Nie jest dobrze.
ksaiter (niezweryfikowany)

Nie bedzie granic nie bedzie problemu haha.
punanyny (niezweryfikowany)

średnio przywozili 25kg miesięcznie - ile to ludzi już teraz baka...
Zajawki z NeuroGroove
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Miejsce: Pokój w domku, trawnik przed domem i trasa do sklepu. Kwiecień 2011, noc. Start o 22:30. Nastrój: Jak najbardziej pozytywny. Cele: Odpalić statek kosmiczny i pozwiedzać pobliskie planety, a może i inne gwiazdy tej galaktyki.

WSTĘP
Ogólnie miał to być zwykły "odpoczynkowy" piątek. Przybycie moich dwóch przyjaciół było lekką niespodzianką, niemniej przybyli, kazali mi przygotować skafander kosmonauty, jeden z nich rzucił na stół 250 mg metoxyketaminy, podzieliliśmy i postanowiliśmy wyruszyć w kosmos. 

Nie jadłem wcześniej ketaminy, ten środek ponoć jest analogiem. Wszystkie 'T+' podane poniżej są przybliżone, naprawdę ciężko ogarnąć upływ czasu na tym środku, 10 minut potrafi trwać 10 lat, a chwilę później 2 godziny mijają w minutę. 

T - 0 (22:30)

  • AM-2201
  • Tripraport

bez strachu palony AM, na kanapie w opuszczonym domku wśród wielkich padających za oknem wczesną wiosną płatków śniegu, szczerze nie oczekiwałem takiego haju, ponieważ paradoksalnie przy podobnej dawce, zażytej parę dni wcześniej, nie było takiego łomotu ;)

Ten dzień miał być taki, jak poprzednie marca 2011r. Wstając jak zwykle o 5.30 do szkoły, pierwszą myślą było, aby przed prysznicem odpalić niezwykły proszek, zwany AM-2201. Będąc już od rana na potężnym haju, przetrwałem 8 godzin męki w szkole, paląc co przerwę niebiański syntetyk. Po powrocie do siebie, zjedzeniu porządnego obiadu, wyruszyłem do opuszczonego domu, znajdującego się niedaleko mojej stancji. W drodze zostałem zaskoczony przez wielkie majestatycznie spadające na moje miasto płatki śniegu.

  • Grzyby halucynogenne
  • Użycie medyczne

Codzienna depresja

Grzybów nie jadłem już dość długo, więc, gdy udało mi się znaleźć nowego czarodzieja, byłem bardzo podekscytowany. Odliczyłem sobie "na oko" 2.5g i zaaplikowałem do ust. Uwielbiam ten smak, więc chrupałem je tak długo, aż całkowicie się rozpuściły.

Przyjaciółka obok, na swój pierwszy raz, dostała około 1.1g.

Dzięki grzybom udało mi się rzucić już trochę używek, zaś teraz chciałem zrobić coś ze swoją depresją. Grzybienie jest u mnie rzadkością i zawsze staram się w pełni wykorzystać ten potencjał.

  • Grzyby halucynogenne

Rodzaj substancji: suszone halo-grzybki


Ilosc: okolo 30 sztuk.


Doswiadczenie: grzybki - pierwszy raz, marihuana - od czasu do czasu (z

rozna czestotliwoscia) przez jakies 3 lata, bielun - raz (BAD), speed - 2x

(to nie dla mnie)





Zawsze chcialem opisac swoja jazde po grzybach, ale robie to dopiero teraz

po ponad pol roku od tamtego dnia, glownie za sprawa tego ze poczytalem

kilka artykulow na neuro-groove i pozazdroscilem ich autorom ;-)))

randomness