Wrocław: areszt za fałszowanie recept na leki narkotyczne

Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który rozprowadzał silne leki narkotyczne oraz fałszował recepty i realizował je w aptekach. Mężczyzna trafił do aresztu. Zatrzymany został także jego klient, w którego mieszkaniu policjanci znaleźli 400 porcji marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/ rynekaptek.pl
Agata Tomczyńska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

304

Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który rozprowadzał silne leki narkotyczne oraz fałszował recepty i realizował je w aptekach. Mężczyzna trafił do aresztu. Zatrzymany został także jego klient, w którego mieszkaniu policjanci znaleźli 400 porcji marihuany.

Jak poinformował st. sierż. Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji, funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą otrzymali informację o mężczyźnie, który może posiadać substancje zabronione i fałszować recepty.

- Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, kiedy wychodził z bloku na terenie wrocławskich Krzyków. Był z nim drugi mężczyzna i policjanci pilnie ich obserwowali. Gdy pomiędzy nimi doszło do wymiany przedmiotów, policjanci przerwali spotkanie, ujawniając że przedmiotem transakcji był lek narkotyczny - powiedział policjant.

W mieszkaniu mężczyzny, który oferował leki, policjanci znaleźli ponad 50 tabletek oraz fałszywe recepty. Jak się okazało, podejrzany sam je drukował następnie realizował w aptekach, a zakupione lekarstwa sprzedawał na czarnym rynku.

Mężczyzna został aresztowany na dwa miesiące. Usłyszał kilka zarzutów, m.in. posiadania środków odurzających, ich udzielania, a także fałszowania dokumentów i używania ich jako autentyczne. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

St. sierż. Noga dodał, że zakup nielegalnie zdobytych tabletek nie był jedynym przewinieniem drugiego z mężczyzn. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli ponad 400 porcji marihuany. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, spokój, własny pokój... czyli S&S dobre.

Witam wszystkich. Postanowiłem znowu napisać trip raport o swoim przeżyciu z czystą marihuaną. Powtórzę: czystą. Nie wiem jak, nie wiem czemu, ale znowu zadziałała na mnie po prostu cudownie. Być może to kwestia tego, że zjadłem uprzednio dwa banany ze skórką :D A może dlatego, że wziąłem (sam nie wiem, po co) średnią dawkę l-argininy? A może to już tylko siła psychiki? Pół dnia przeznaczyłem na czytanie o ayahuasce ze względu na to, że niebawem (jeżeli wszystko pójdzie z planem) jej skosztuję. I mam nadzieję na coś pozytywnego. Ba, mam nadzieję na euforię poznania.

  • Kokaina

nazwa substancji : kokaina


poziom doświadczenia : alkohol, amfetamina (raz i nigdy więcej ), marihuana.


set&setting : 4 piwa




  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie na nowe doświadczenie. Oszołomiony ciekawością działania grzybków. Las okalający wioskę w której spędziłem sporą część dzieciństwa. Starannie dobrane miejsce. Zagajnik otoczony mokradłami. Śpiew ptaków, szum drzew.

Godzina mniej więcej 14:50, bardziej mniej niż więcej.
Wyciągam odmierzoną porcję pieczarek. Waga wskazywała 1,5 grama. Odrzucam kilka egzemplarzy, nie wyglądają apetycznie. Finalnie wyszło pewnie z 1,2-1,3 grama. Z niechęcią rozgryzam suche kapelusze i łodygi, popijam sokiem pomarańczowym...

randomness