Wpływ na decyzję o konsumpcji alkoholu przez dziecko mają relacje w domu

Według badań CBOS 34 proc. nastolatków uważa, że to rodzice są osobami, które mają największy wpływ na to, czy spożywają oni alkohol. Wyniki potwierdzają, że wpływ na decyzję o konsumpcji alkoholu przez dziecko mają relacje panujące w domu, a także postawa rodziców wobec picia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Portal Spożywczy

Odsłony

105

Według badań CBOS 34 proc. nastolatków uważa, że to rodzice są osobami, które mają największy wpływ na to, czy spożywają oni alkohol. Wyniki potwierdzają, że wpływ na decyzję o konsumpcji alkoholu przez dziecko mają relacje panujące w domu, a także postawa rodziców wobec picia.

Jak zatem rozmawiać z dziećmi o alkoholu, by nauczyć je odpowiedzialnych postaw? Na to pytanie odpowiada grono ekspertów w edukacyjnym przewodniku dla rodziców stworzonym przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Pomocy Q Zmianom w ramach kampanii Trzymaj Pion, realizowanej przez Grupę Żywiec.

- Jeśli relacja z dzieckiem jest zdrowa – opiera się na zrozumieniu, miłości i empatii, ale też na wyznaczeniu jasnych zasad, które respektują wszyscy domownicy, to trudna rozmowa o alkoholu może być bardzo owocna. Jeśli relacje w rodzinie są silne i pełne szacunku, dzieci bardzo liczą się ze zdaniem rodziców i nie chcą ich zawieźć. Rodzicom, którzy są dla swoich dzieci autorytetami, łatwiej jest wpłynąć na konkretną postawę swojego dziecka. W tym znaczeniu silne więzi w rodzinie chronią dzieci przed zagrożeniami – mówi Olga Wieczorek-Trzeciak, ekspert Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Pomocy Q Zmianom.

Rozmowa z dzieckiem na temat alkoholu bywa dla rodziców prawdziwym wyzwaniem. Dzieje się tak, ponieważ rodzice zbyt długo zwlekają z jej podjęciem. Tymczasem dobre przygotowanie do takiej dyskusji pozwoli zbudować wyjątkową relację i postawić jasne granice, które w przyszłości chronią dziecko przed nierozsądnymi decyzjami.

Chcąc pomóc rodzicom w zapobieganiu przedwczesnej inicjacji alkoholowej nastolatków, a także w wychowywaniu swoich dzieci do odpowiedzialnych postaw związanych z alkoholem, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Pomocy Q Zmianom wraz z gronem ekspertów z różnych dziedzin (specjalistów m. in. z zakresu psychologii, socjologii, terapeutów rodzinnych, terapeutów uzależnień, pedagogów i wychowawców, na co dzień pracujących z młodzieżą) opracowało edukacyjny przewodnik dla rodziców odpowiadający na pytanie: Jak rozmawiać z dzieckiem o alkoholu?

Przewodnik, przedstawia konkretne porady na temat tego, jak rozmawiać z dzieckiem, a jakiego podejścia unikać, jednak przede wszystkim skupia się na wyjaśnieniu, jak dużą rolę w życiu dziecka stanowi rodzic. Zawarte w nim opisy mają za zadanie wesprzeć rodziców przy tworzeniu więzi ze swoimi dziećmi.

Celem kampanii jest tworzenie mody na umiarkowaną konsumpcję alkoholu wśród osób dorosłych, a także wspieranie rodziców w zapobieganiu przedwczesnej inicjacji alkoholowej nastolatków oraz wychowywaniu swoich dzieci do odpowiedzialnych postaw związanych z alkoholem w dorosłym życiu. Pomysłodawcą kampanii jest Grupa Żywiec, jeden z czołowych producentów piwa w Polsce.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • DOC
  • Pozytywne przeżycie

12.30 – parny, letni dzień, ogród botaniczny, w tym oranżeria z roślinami tropikalnymi i figurami bóstw hinduskich; 15.00-16.00 – obiad, kuchnia fusion; 16.30-18.00 – Muzeum Narodowe, wystawa Zofii Stryjeńskiej. Czas działania: 38 godzin (sic!)

Wstęp

  • Szałwia Wieszcza

Wiek: 18

Waga: 80kg/195cm

Doświadczenie: MJ, ecstasy, opiaty, mieszanki ziołowe, aviomarin, szałwia.

S&s: Mieszkanie przyjaciółki, mały pokój | ekstrakt x20 organiczny, bongo.

  • Powój hawajski


powtorzylem swoje doswiadczenie z i. tricolor. z silniejsza dawka (wczesniej jakies 300-350 ziaren) teraz 2 x wiecej.

tym razem poswiecilem na to calom noc, poprzednio dzien.


I.....


I przezycia byly niesamowite a wrecz unikalne nigdy wczesniej z czyms takim sie nie spotkalem


Najpierw oczywiscie zadbalem o techniczna strone przygotowan :

  • Inne
  • Tripraport

Tego dnia czułem się spełniony jak nigdy. Nawet nie wiedziałem że taki trip nagle się nasunie. Była idealna pogoda, słonecznie, cieplutko. Nie miałem żadnych intencji ani oczekiwań.

To było jakieś 2 lata temu. Szedłem akurat do garażu po jakieś nieistotne narzędzie i rzuciła mi się w oczy ona - 3 kilogramowa pomarańczowa świeżo napełniana butl gazu. "Trippowałem" wcześniej po izopropanie, ale izo przy tym to chuj. Sprawdziłem dokładnie czy nie ma nikogo, kto może mnie nakryć albo zdemaskować i przystąpiłem do obrzędu. Siadłem po turecku na betonowej posadzce i zacząłem ceremonię. Wziąłem jednego strzała. Nie wiedziałem że po tym ma się tak zajebisty głos.