Puk puk!
Kto tam?
Wchodzisz. Czytasz. Jesteś tu. Ze mną. No i jak się czujesz?
Dwóch 17-latków oraz 36-latek, zostało zatrzymanych przez policjantów z komisariatu w Siechnicach, w związku z podejrzeniem posiadania środków odurzających.
Dwóch 17-latków oraz 36-latek, zostało zatrzymanych przez policjantów z komisariatu w Siechnicach, w związku z podejrzeniem posiadania środków odurzających. Funkcjonariusze przy mężczyznach ujawnili i zabezpieczyli m.in. amfetaminę, marihuanę oraz tabletki ecstasy. Działając dalej w tej sprawie, w pokoju jednego z 17-latków, mundurowi zabezpieczyli także 6 krzewów konopi indyjskich.
Wpadli, bo najpierw w piwnicy, potem na klatce schodowej budynku zachowywali się hałaśliwie i zakończyło się to policyjną interwencją. O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje teraz sąd, a grozić im może kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci otrzymali zgłoszenie interwencji na terenie gminy Św. Katarzyna. Dotyczyło ono awanturujących i głośno zachowujących się mężczyzn w piwnicy oraz na klatce schodowej jednego z budynków mieszkalnych.
Mundurowi jednak nikogo tam nie zastali, natomiast sprawdzili dokładnie wskazane miejsca i poprzez otwarte drzwi jednego z mieszkań, zauważyli kilka osób. Zachowywały się one bardzo nienaturalnie, czym wzbudziły od razu zainteresowanie funkcjonariuszy. Po wejściu do pokoju, policjanci zauważyli kilka krzewów konopi indyjskich oraz trzech mężczyzn.
Jeden z 17-latków przyznał, że rośliny należą do niego, a także posiadał przy sobie worek strunowy z zawartością kilku porcji marihuany. Natomiast drugi, będący w pokoju 17-latek, posiadał przy sobie 7 tabletek ecstasy oraz worek strunowy z amfetaminą. Narkotyki posiadał także trzeci mężczyzna. Przy 36-latku policjanci ujawnili również kilka porcji amfetaminy. Trójka mężczyzn została zatrzymana i przewieziona do aresztu.
Sprawdzenia w systemach potwierdziły też, że 17-latkowie są poszukiwani przez Sąd. Za posiadanie środków odurzających grozi im może kara do 3 lat pozbawienia wolności.
---
Puk puk!
Kto tam?
Wchodzisz. Czytasz. Jesteś tu. Ze mną. No i jak się czujesz?
Bardzo pozytywne nastawienie, ze znajomymi, chęć ostrej fazy i zanurzenia się w świecie fantasy. Dzień, jasno i ciepło, ładna pogoda. Wolny dom, mieszkanie w bloku.
Chwile po 11.00 przychodzę do znajomego z myślą, że każdy z naszej piątki będzie zarzucał karton, z czego jedna 660μg, więc mamy nadzieje na udany dzień. Przychodzi kolega i po 13.00 zarzucam półtorej kartonu.
13:20
Czuje się dziwnie i każdy z nas myśli, że kwachol siada.
13:50
Miałem dłuższą przerwę od psychodelików. Mój stosunek do nich przez ten czas mocno się zmienił, tak jak sporo zmieniło się w moim życiu. Jakaś część mnie wypatrywała tego dnia z nutką nostalgii. Od razu po powrocie z pracy skierowałem się ku szafce gdzie miałem schowanego 4-ho-det'a. Koleżanka mówiła, że 25 mg.
Zważyć? - zapytał się zdrowy rozsądek.
Nie no ona jest odpowiedzialna, zresztą tego proszku jest tak malutko, że wydaje się być raczej mniej niż 25 mg, szkoda czasu. - odpowiedziałem sobie w myślach niczym rasowy wygłodzony narkus.
Na samym początku przystanek autobusowy, następnie autobus, sklep spożywczy, mieszkanie, wieczorem przed startem hometa wyprawa do sklepu po fajki, następnie powrót do mieszkania. Jako osoby towarzyszące: Moja dziewczyna K, z początku trzeźwa, potem troszkę pijana, na koniec stripiona 80mg hometa, oraz wstawiona koleżanka J, która towarzyszyła nam przez krótki czas. Nastawienie z początku dobre, po załadunku 25D świetny humor, pod wieczór lekkie zdenerwowanie, po załadunku hometa kompletny rozpierdol.
25.03.2011
"Przyjazny Wstęp Do Króliczej Nory":
14:30.
Przystanek autobusowy. Czekam na autobus z moją dziewczyną K i koleżanką J. Pełen optymizmu ze względu na rozpoczynający się weekend po ciężkim tygodniu aplikuję 2 kartony 25D-NBOMe pod górne dziąsło. Po chwili przyjeżdża autobus. W autobusie lekkie podekscytowanie zbliżającym się stanem.