Włochy: Wiceminister handlował narkotykami?

Włoska prokuratura zarządziła dochodzenie wobec wpływowego wiceministra gospodarki.

Anonim

Kategorie

Odsłony

1803
Włoska prokuratura zarządziła dochodzenie wobec wpływowego wiceministra gospodarki, Sycylijczyka Alessandro Micchiche, podejrzanego o powiązania z handlem narkotykami - podał dziennik "Corriere della Sera". Micchiche, lider partii premiera Silvio Berlusconiego Forza Italia na Sycylii, jak ustaliła Policja Skarbowa przyjmował w ministerstwie niejakiego Alessandro Martello, który przemycał do gmachu kokainę. Od września 2001 r. do czerwca 2002 Martello trzydziestokrotnie otrzymywał przepustki do ministerstwa, wypisywane przez sekretarkę wiceministra. Policja jest przekonana, że kokaina dostarczana do gmachu ministerstwa była przeznaczona dla wiceministra Macchiche. Do aresztowania Martello doprowadziło śledztwo, które policja wszczęła w związku ze śmiercią pewnego młodego narkomana wskutek przedawkowania.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Ćpun (niezweryfikowany)

A niby politycy nie ćpają? Święci są, czy co?
xclude (niezweryfikowany)

dwie kreseczki i pracowal przez cala noc he he... ciekawe jakie ustawy splodzil bedac pod wplywem :-)
erythoxylin (niezweryfikowany)

ciekawe jakie ustawy splodzil..ha,ha <br>a raczej jak monice lewinsky napastowal... <br>pewnie mial straszna ochote na sex.... <br>ha,ha
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastrój kiepski. Nastawienie co do zabaweczki - bardzo pozytywne. Zero lęku, obaw. Raczej ciekawość.

Szczerze mówiąc opisuję swoje przeżycia poraz pierwszy, ale postaram się Wam odwzorować to, co czułam, jak najlepiej.

Piątek: Tego dnia byłam w kiepskim nastroju, sama nie wiedząc czemu. Chodziłam mocno zdenerwowana i każdy dostawał rykoszetem. Powinno być zupełnie inaczej, gdyż tego dnia szłam z chłopakiem i znajomymi do klubu, żeby trochę się rozerwać i pobawić.

Zaczynajmy..

  • Grzyby halucynogenne

Doswiadczenie: W roznych specyfikach rozne, nie bede generalizowal :) W psychodelikach nieduze. (nie liczac thc)

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Noc, brak zbędnego towarzystwa, humor jak zwykle dopisywał, własny dom.

Godzina 22:38 — właśnie połknąłem ostatnią parasolkę z ferajny o wadze pięciu gramów. Wiedziałem, że będzie to lot wysoki, bo dobrze znam te grzyby — w końcu sam je wyhodowałem. Rozpaliłem sobie w kominku, przygotowałem spanko i ułożyłem się wygodnie, czekając na pojawienie się pierwszych efektów.

 

  • Grzyby halucynogenne

Witam! Ludziska co ja wczoraj przezylem... nie wyobrazalna faza. Zjadlem 56 sztuk. I to byl blad. Chyba za duzo jak na pierwszy raz. Zjadlem o 22.10. Do godziny 2.30 bawilem sie zajebiscie. Potem zaczal sie myslotok, lezalem sam w lozeczku i myslalem, myslalem i myslalem.... wstydze sie przyznac, ale przechodzily przez moja glowe mysli samobojcze (oczywiscie z decyzja chcialem poczekac do zejscia fazy). Pozniej tak gdzies okolo 3.20 zrobilo mi nie dobrze i ruszylem w strone lazienki. Niestety obudzilem sie na podlodze w przedpokoju, a scislej mowiac obudzil mnie stary.