Władze pakistańskie przechwyciły ponad tonę narkotyków z Afganistanu

Urząd celny w Pakistanie udaremnił kolejny przypadek przemytu heroiny - tym razem największy w historii kraju. Przechwycono aż 1350 kilogramów opium.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2057
Do zdarzenia doszło we wtorek. Wysoka jakość opium skierowała podejrzenia na sąsiadujący Afganistan. Od 2001 r. urzędnicy notują coraz więcej prób przemytu śmiercionośnego narkotyku z tego kraju. Heroinę próbowano przemycić z Beludżystanu, prowincji znajdującej się tuż przy granicy afgańskiej. Większość sprawców zbiegła z miejsca przestępstwa.

Narkotyki były zapakowane w plastikowych workach, każdy zawierał kilogram heroiny. Według szacunków urzędu celnego wartość rynkowa narkotyku wynosi 500 mln dol. - Narkotyki wędrowały do irackiego Kurdystanu przez Iran, skąd miały dotrzeć do kilku krajów europejskich. Urzędnicy twierdzą, że heroina była najwyższej jakości i pochodzi najprawdopodobniej z sąsiadującego Afganistanu. ONZ alarmuje o wzrastającej liczbie plantacji opium w Afganistanie. Narkotykowy boom trwa tam od obalenia reżimu talibów w 2001 r. i przejęcia władzy w listopadzie przez prezydenta Hamida Karzaja. W czasie sprawowania rządów przez talibów opium prawie zniknęło z afgańskiego krajobrazu, a wróciła pszenica. Przyczyną powrotu opium na pola była fatalna sytuacja życiowa Afgańczyków.

W południowym Kandaharze mieszkańcy nie mają pieniędzy, są bardzo zadłużeni. Według szacunków ONZ takich Afgańczyków są tysiące. I tak rolnik Mohammed Din miał do wyboru - żebrać albo uprawiać opium. Pomimo istniejącego w Afganistanie zakazu uprawy opium narzuconego przez prezydenta Hamida Karzaja Din wybrał uprawę śmiercionośnego narkotyku. Mając ósemkę dzieci do wyżywienia i ze względu na brak pieniędzy, każdy zdecydowałby się na podjęcie takich kroków - twierdzi Din. Szacuje się, że z tegorocznych plonów będzie można wyprodukować ok. 4 tys. ton heroiny. Z obserwacji ONZ wynika też, że plantacje opium pojawiają się na nieznanych dotąd terenach. W ten sposób Afganistan powrócił do roli największego producenta opium od czasu rządów talibów w 2001 r.


Ewa Gołdecka

Gazeta.pl, 08.05.2003

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

brak (niezweryfikowany)

chcialbym miec takie poletko i hodowac tam co nieco na wlasny uzytek,niekoniecznie musialo to byc opium moze mj ale zawsze cos:))
Phonk-!E (niezweryfikowany)

moze ta tona musiala zostac odkryta zeby 100 innych ton przeszlo sobie spokojnie i niezauwazenie ? hooy ich tam wie...
Armageddon (niezweryfikowany)

Może to truizm.. ale: <br>Osobom uzależnionym od heroiny należy zezwolic na zakup czystej heroiny w aptekach. <br> <br>1-nikomu by nie zależało na tym aby kogoś uzależnić, bo nie miał by zysku. <br>2-handel nie opłaca się <br>3-handlarze nie handlują- policja nie ściga <br>4-handlarze nie handlują-nie korumpują policji <br>5-narkomani mają here prawie darmo-nie muszą kraść, kurwić się, etc. normalna praca wystarczy aby mieć dostęp do narkotyku oraz aby móc utrzymać się. pracując płacą podatki. <br> <br>obecny system zmusza ludzi którzy są uzależnieni do upodlenia, zmusza ich do finansowania mafii, zmusza ich do finansowania korpucji. zmusza NAS do finansowania walki z narkomanią i korupcja. <br>A co najlepsze wciska nam się że jest to moralne. <br> <br>
Mith (niezweryfikowany)

Może to truizm.. ale: <br>Osobom uzależnionym od heroiny należy zezwolic na zakup czystej heroiny w aptekach. <br> <br>1-nikomu by nie zależało na tym aby kogoś uzależnić, bo nie miał by zysku. <br>2-handel nie opłaca się <br>3-handlarze nie handlują- policja nie ściga <br>4-handlarze nie handlują-nie korumpują policji <br>5-narkomani mają here prawie darmo-nie muszą kraść, kurwić się, etc. normalna praca wystarczy aby mieć dostęp do narkotyku oraz aby móc utrzymać się. pracując płacą podatki. <br> <br>obecny system zmusza ludzi którzy są uzależnieni do upodlenia, zmusza ich do finansowania mafii, zmusza ich do finansowania korpucji. zmusza NAS do finansowania walki z narkomanią i korupcja. <br>A co najlepsze wciska nam się że jest to moralne. <br> <br>
leśny kupiarz (niezweryfikowany)

hera i amfa to taki syf że powinno sie za handel tym łapy ucinać! <br>a uzależnionym ytlko odwyk pomoże. Co to znaczy &quot;sprzedaż uzależnionym w aptekach &quot;?? <br>A jak mają poznać w aptece, czy to uzależniony, czy jakiś debil, który chce zmarnować życie swoje i swojej rodziny? <br> <br>Trawe trzeba zalegalizować, żeby młodzi ludzie nie musieli przy kupowaniu trawy stykać z palantami, którzy im przy okazji amfe a nawet here wciskają!!!
shahid - flirtu... (niezweryfikowany)

hera i amfa to taki syf że powinno sie za handel tym łapy ucinać! <br>a uzależnionym ytlko odwyk pomoże. Co to znaczy &quot;sprzedaż uzależnionym w aptekach &quot;?? <br>A jak mają poznać w aptece, czy to uzależniony, czy jakiś debil, który chce zmarnować życie swoje i swojej rodziny? <br> <br>Trawe trzeba zalegalizować, żeby młodzi ludzie nie musieli przy kupowaniu trawy stykać z palantami, którzy im przy okazji amfe a nawet here wciskają!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Zawsze pozytywne nastawienie i chęć przeżycia czegoś niezwykłego. Przeczytanie najpotrzebniejszych informacji o substancji

Doznałem całkowitej przemiany osobowości i odkryłem swoje przeznaczenie

 

 

 

Chciałbym połączyć w moim raporcie moje dwa pierwsze doświadczenia z innymi substancjami niż marihuana oraz moje wcześniejsze postrzeganie świata i zachowanie, które sprawiły, że właśnie narodziłem się na nowo i z nowym przeznaczeniem.

 

Zacznę wszystko od początku i opisze najdokładniej jak potrafie w słowach moje przeżycia i zmiany które nastąpiły. 

 

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Na pierwszy raz wzielem 375 mg kodeiny (w formie 25 tabletek thiocodinu). Mija właśnie 6 godzin od zażycia. Efektów kompletnie żadnych. Jeśli chodzi o fazę, to nic. Odruchy wymiotne? ból brzucha? Zero. Na szczęście też bez żadnych uczuleń, problemów na sercu, problemów z oddechem, nie było niczego. Nawet tego efektu swędzenia, ani trochę.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nienajgorsze. Lepiej mi się tripuje z przyjacielem albo samemu, niż z wujkiem, bo przy tym ostatnim często mi się fazy "spłycają". Na szczęście szybko mnie opuścił.

Próbowaliście kiedyś wykorzystać MJ do pisania wierszy? Jeżeli nie, serdecznie polecam :) Jest także dobrą towaryszką do filozofowania. Nie wiem czemu tak duży odsetek spoleczności podchodzi do niej jak do zabawki- psychodelik jak każdy inny- też potrafi dać niezapomniane stany. Opisane poniżej doświadczenie wprawdzie nie jest jakieś tam zbyt ciekawe, ale to kwestia małej ilości spalonego kwiatostanu :) Niemniej postanowiłem się tym doświadczeniem podzielić z dwóch względów- lubię pisać reporty, a po drugie, może kogoś to skłoni do przemyśleń czy coś w tym stylu.

randomness