WHO oficjalnie uznaje uzależnienie od gier wideo za chorobę

Uzależnienie od gier zostało oficjalnie uznane za chorobę. Tak zarządziło WHO w trakcie 72. Światowego Zgromadzenia Zdrowia. Zmiany wejdą w życie od 2022.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PurePC

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

136

Gry wideo są tematem, który wzbudza kontrowersje, tak wewnątrz growej branży, jak i poza nią. Po tej pierwszej stronie dotyczą one zazwyczaj mikropłatności, modelu biznesowego czy też stanu technicznego danych tytułów na premierę. Po tej drugiej natomiast problemy jakie ma świat wewnętrzny z medium gier wideo odnoszą się do gier samych w sobie. Często, w dość populistyczny sposób, stają się pierwszym kozłem ofiarnym w tragediach, takich jak np. szkolne masakry z użyciem broni automatycznej. WHO, Światowa Organizacja Zdrowia, od jakiegoś czasu chciała uznać „uzależnienie od gier” za chorobę. Z takim stanowiskiem nie zgadzały się pewne stanowiska naukowe, jak np. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne. Tymczasem w miniony weekend w Genewie odbyło się głosowanie, w którym jednogłośnie przyjęto, że uzależnienie od gier zostanie wpisane na listę chorób.

Uzależnienie od gier zostało oficjalnie uznane za chorobę. Tak zarządziło WHO w trakcie 72. Światowego Zgromadzenia Zdrowia. Zmiany wejdą w życie od 2022.

Przypadłość ta została opisana przez WHO jako zaburzenie kontroli nad czasem spędzonym na graniu i chronicznym przedkładaniem tej czynności nad inne zajęcia przy ignorowaniu negatywnych konsekwencji. Psycholog i badacz mediów Christopher Ferguson z Uniwersytetu Stetsona na Florydzie twierdzi, że definicja ta nie jest jednoznaczna. Jego zdaniem brakuje tutaj solidniejszych przesłanek naukowych. Podobnie zapatruje się na ten temat Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, które uważa, że jest zbyt mało dowodów na to, by zaklasyfikować uzależnienie od gier jako odrębną, unikatową przypadłość. Tak czy inaczej, nadchodząca, 11. edycja międzynarodowej klasyfikacji chorób (ICD-11) będzie już zawierać ww. zaburzenie.

Diagnoza ta stosowana byłaby między innymi wobec osób, które oderwały się w relacjach z rodziną i otoczeniem, odnotowały znaczny spadek wyników w nauce oraz wykazały się obojętnością wobec innych niż granie czynności przez ostatnie 12 miesięcy. W miniony weekend w Genewie odbyło się Światowe Zgromadzenie Zdrowia, które jednogłośnie włączyło uzależnienie od gier jako chorobę. Zmiany do nowej edycji klasyfikacji chorób będą wprowadzone od 1 stycznia 2022. Do tego czasu państwa należące do WHO będą musiały opracować strategię diagnozy i przeciwdziałania temu zaburzeniu. Decyzję WHO podważyła amerykańska organizacja ESRB, klasyfikująca gry wideo. Uważa ona, że decyzje Światowej Organizacji Zdrowia powinny być oparte na regularnych analizach niezależnych ekspertów.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

W ostatnia sobote testowalem, jak moja swiadomosc zachowa sie i mozg po calym kocie....swiezutkim...pachnacym...prosto z Holandii.. Po ok. 20 minutach od zapodania w buske jusz mnie zaczelo krecic....apogeum dopadlo mnie w knajpie, gdzie mialem z przyjaciolmi i kobieta (lacznie czworo nakwaszonych kotami) ogladac mecz Niemcy - Chorwacja....knajpa obca, ludzie obcy...muza dziwna..jakies duby...mecz w telewizji...w drugim jakies psychiczne amatorskie filmy krecone przez wlasciciela restauracji.....ogolnie kosmos.....

  • Marihuana

OKiej, zaczne od tego ze teraz mam 18 lat. Moja przygoda z narkotykami zaczela sie niemal dokladnie dwa lata temu. Zaczelo

sie od marichuany i (prawie) na tym skonczylo (prawie, bo teraz eksperymentuye z xtc) ale to jest niewazne. Chcialem opisac

swoj pierwszy raz z konopia, dziewiczy rejs, rozprawiczenie i w ogole wkroczenie na poziom pierwszy wtajemnczenia

narkotykowego.


Bylo to miedzy wrzesniem a pazdziernikiem roq 1999, druga klasa LO, w sumie zreszta `najlepsza`, bo mozna powiedziec ze

  • Efedryna

Autor: ReAcToR


Waga: 45kg (malo jak na mój wiek :| )


Wiek: 18 lat

  • 4-CMC
  • clonazepam
  • Katastrofa
  • kwas walproinowy
  • Marihuana

Dwa dni przed sylwestrem, w sumie nic ciekawego. Nudzę się z kolegą i wpadliśmy na pomysł, żeby zajarać trochę zielonego. Czułem całkiem duży stres, bo wisiałem sporo kasy ludziom za ćpanie.

Ogólnie mało pamiętam z tego dnia, ale zaczynając od początku. Przyszedł do mnie kolega, było to dwa dni przed sylwestrem, który miał kończyć rok 2020 a zaczynać 2021. Wpadliśmy na pomysł, żeby zajarać trochę zioła. Poszliśmy do parku obok mnie, spaliliśmy dwie albo trzy lufki. Wróciliśmy do mnie do domu. Siedzimy, słuchamy muzyki. Wszystko leci nam powoli.