EXP 21 lat; MJ, hasz, alkohol, łysiczki, amfetamina, extasy
S&S: las jesienną porą, część przygody na osiedlu. 2 osoby [ja z kumplem], pierwszy raz w życiu- po 75 sztuk świeżych łysiczek. Ostro. Opisuje tylko to co ja czułem i widziałem.
Do nietypowego zdarzenia doszło w weekend we Francji. Nikt z mieszkańców odległej wioski raczej nie spodziewał się, że w sobotę spadnie na nich "kokainowy deszcz", który zafundował im obywatel Polski. Śledczy odkryli na ziemi kilkanaście paczek z narkotykami.
Do nietypowego zdarzenia doszło w weekend we Francji. Nikt z mieszkańców odległej wioski raczej nie spodziewał się, że w sobotę spadnie na nich "kokainowy deszcz", który zafundował im obywatel Polski. Śledczy odkryli na ziemi kilkanaście paczek z narkotykami.
Jeden z najnowocześniejszych francuskich myśliwców został wysłany w sobotę w celu sprawdzenia jednomiejscowego samolotu turystycznego, który przekroczył ograniczoną przestrzeń powietrzną w pobliżu elektrowni jądrowej nad regionem Ardeche. Jak poinformowała francuska agencja informacyjna, pilot myśliwca "był świadkiem bardzo nietypowego zachowania w kokpicie". W pewnym momenciezauważył, że drzwi samolotu turystycznego otworzyły się, a z nieba spadły podejrzane paczki.
Następnie domniemany handlarz narkotyków wylądował na pasie startowym Lanas w regionie Ardeche, gdzie czekały już na niego służby. Mężczyzna trafił do aresztu. Podejrzany jest obywatelem Polski i ma już na swoim koncie inne przestępstwa narkotykowe.
Śledczy znaleźli 15 rozrzuconych po ziemi paczek zawierających prawie 31 kilogramów "białego proszku". Narkotyki obecnie poddawane są analizie w laboratorium, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że była to kokaina.
Jeden z najnowocześniejszych francuskich myśliwców został wysłany w sobotę w celu sprawdzenia jednomiejscowego samolotu turystycznego, który przekroczył ograniczoną przestrzeń powietrzną w pobliżu elektrowni jądrowej nad regionem Ardeche. Jak poinformowała francuska agencja informacyjna, pilot myśliwca "był świadkiem bardzo nietypowego zachowania w kokpicie". W pewnym momenciezauważył, że drzwi samolotu turystycznego otworzyły się, a z nieba spadły podejrzane paczki.
Tragedia Polaka we Francji. Zastrzelił go pracodawca
Następnie domniemany handlarz narkotyków wylądował na pasie startowym Lanas w regionie Ardeche, gdzie czekały już na niego służby. Mężczyzna trafił do aresztu. Podejrzany jest obywatelem Polski i ma już na swoim koncie inne przestępstwa narkotykowe.
Śledczy znaleźli 15 rozrzuconych po ziemi paczek zawierających prawie 31 kilogramów "białego proszku". Narkotyki obecnie poddawane są analizie w laboratorium, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że była to kokaina.
Oprócz zakazanych substancji władze znalazły w kokpicie ponad 45 000 euro (ponad 200 000 złotych). Samolot turystyczny, którym "dostarczono" podejrzane przesyłki, był zarejestrowany w Polsce.
Francja nie ustępuje w walce z dealerami. W ubiegłym roku tamtejsze władze skonfiskowały rekordową ilość narkotyków - około 156,7 ton różnych substancji.
EXP 21 lat; MJ, hasz, alkohol, łysiczki, amfetamina, extasy
S&S: las jesienną porą, część przygody na osiedlu. 2 osoby [ja z kumplem], pierwszy raz w życiu- po 75 sztuk świeżych łysiczek. Ostro. Opisuje tylko to co ja czułem i widziałem.
ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:) robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie zasiadlem do czytania neuro-groove. Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie po-lekowych:)))) juz dawno sie tak nie usmialem.........
Wszystko co istotne jest w raporcie.
Wróciwszy do domu z woreczkiem piguł miałem przeczucie, że ta noc nie skończy się tak jak większośc znich. Moja bezsenność i naprechowanie nie chciały na to pozwolić. Pomimo tego poszedłem spać a myśli o tripie odłożyłem na weekend.
23;20
Las na niewielkich wzgórzach, dom, ławka na ogrodzie. Nastawienie pozytywne.
Swoją przygodę z psychodelikami rozpocząłem od NBOMe 25c. Z racji wielu przypadków hospitalizacji po NBOMach oraz tego że jestem bardzo podatny na wszystkie używki postanowiłem zacząć od bardzo małej dawki stopniowo ją zwiększając. Na pierwszy raz w domu zarzuciłem około 1/6 kartonika 1mg. Poczułem wtedy tylko lekkie wyostrzenie i nasycenie kolorów, niewielką euforię i empatię do członków rodziny i zwierząt.
Chciałbym jednak głównie opisać swoją drugą próbę z 25c. Byłem wtedy u rodziny w małej wiosce położonej w dolinie, gdzie po 2 stronach na niewielkich wzgórzach jest las.