Wbiegł pod koła samochodu, w kieszeniach miał narkotyki

Mężczyźnie nic się nie stało, ale gdy zobaczył policjanta wziął nogi za pas.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Joanna Wieczorek
radiobielsko.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

315

Był poszukiwany listami gończymi. Wpadł w ręce policji, bo wbiegł na "ekspresówkę" wprost pod koła samochodu. To historia 25-latka.

Mundurowi z bielskiej komendy otrzymali zgłoszenie o tym, że w Jasienicy młody mężczyzna wbiegł pod koła samochodu. Wydarzyło się to na odcinku "ekspresówki". Mężczyźnie nic się nie stało, ale gdy zobaczył policjanta wziął nogi za pas.

Gdy już został zatrzymany zachowywał się agresywnie. W kieszeni miał spore ilości narkotyków, w tym kokainę i marihuanę. Na jaw wyszło także, że był poszukiwany przez sąd w Gdańsku i Cieszynie.

Jak podaje Roman Szybiak, p.o. rzecznika KMP w Bielsku-Białej, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania narkotyków, za które grozi mu do 3 lat więzienia. Odpowie także za spowodowanie kolizji. Z policyjnej izby zatrzymań trafi prosto do zakładu karnego, gdzie odsiedzi wyrok, za który ścigał go wymiar sprawiedliwości.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Chinina
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Dobre samopoczucie, melancholijny dzień w sposób urokliwy, bez większych oczekiwań. Miło spędzony dzień z narzeczoną.

14:00
Ruszyłem z narzeczoną na polowanie do aptek. Panie farmaceutki jak zwykle życzliwe i pełne pomocy. Acodinu nie było, poszliśmy w zamienniki.
14:15
Wszystko kupione. Względem aptek. Trzeba kupić należytą popitkę do tabletek. Bio-chemia, medycyna, farmacja zawsze były mi bliskie. Z tego względu zdecydowaliśmy się kupić tonic z chininą. Atrakcyjnym wydawało mi się połączenie chininy z DXM.
14:30

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Powój hawajski

mieszkanie, paru znajomych

 Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info. 

 

To miał być zwykły wieczór w towarzystwie czysto męskim, bez przeżyć płciowo istotnych. Piwo i kwiatostany konopii w szerszym gronie. Ta zwykłość bolala Franiela najbardziej. Głód solidnego odurzenia odzywał się w nim coraz donośniej. W końcu skrystalizował się w zamiarze konsumpcji paru nasionek rośliny z odległych wysp. Spożyte przed przybyciem przyjaciół na długo pozostawiły gorzki smak w jego ustach i  jak się później okazało, nie tylko w ustach. 

  • Inne
  • Marihuana

Już nie pamiętam kiedy się zaczęło, jedyne co udaje mi się przypomnieć to wiatr, który zrywał czapki z głów. Halny. Niedziela była ciepła ale mglista. Zjadłem mango żeby coś się działo i dzieje się. Otwieram oczy i czuję jakbym obudził się z długiego snu. Odkładam fajkę. Pień drzewa, pod którym usiadłem oraz mój kręgosłup zlewają się w jedno. Podłączyłem się do systemu nerwowego ziemi. Czuję mądrość ale nie w wymiarze ludzkim - zrozumienie raczej.

  • 4-HO-DET
  • Pozytywne przeżycie

Miałem dłuższą przerwę od psychodelików. Mój stosunek do nich przez ten czas mocno się zmienił, tak jak sporo zmieniło się w moim życiu. Jakaś część mnie wypatrywała tego dnia z nutką nostalgii. Od razu po powrocie z pracy skierowałem się ku szafce gdzie miałem schowanego 4-ho-det'a. Koleżanka mówiła, że 25 mg.
Zważyć? - zapytał się zdrowy rozsądek.
Nie no ona jest odpowiedzialna, zresztą tego proszku jest tak malutko, że wydaje się być raczej mniej niż 25 mg, szkoda czasu. - odpowiedziałem sobie w myślach niczym rasowy wygłodzony narkus.