Warszawa: Diler ukrył narkotyki w skrzynce na listy

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali w bloku przy ulicy Śliskiej 39-latka, który w skrzynce na listy i w mieszkaniu ukrywał narkotyki, w tym ketaminę – środek znieczulający oraz tabletki psychotropowe - przekazał sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.

deadmau5

Kategorie

Źródło

PAP
wnp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

141

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali w bloku przy ulicy Śliskiej 39-latka, który w skrzynce na listy i w mieszkaniu ukrywał narkotyki, w tym ketaminę – środek znieczulający oraz tabletki psychotropowe - przekazał sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.

Śródmiejscy kryminalni złożyli wizytę 39-latkowi, którego podejrzewali o handel narkotykami. Zatrzymali go, gdy wychodził z windy. Nie miał przy sobie żadnych zabronionych substancji, ale przeszukanie mieszkania zakończyło się już sukcesem mundurowych. Znaleźli kilka opakowań tabletek psychotropowych, kilkanaście woreczków z mefedronem i kokainą oraz tabletki MDMA. Policjanci zabezpieczyli też gotówkę 1,2 tys. złotych i narzędzia - wagę jubilerską oraz telefon komórkowy.

"Operacyjni skrupulatnie sprawdzili również inne miejsca, w których 39-latek mógł schować nielegalne substancje. Okazało się, że ze swojej skrzynki na listy zrobił schowek na narkotyki. Policjanci znaleźli tam blisko 120 tabletek MDMA oraz ponad 100 gramów mefedronu" - zaznaczył Pacyniak.

Zatrzymany diler usłyszał zarzuty związane z posiadaniem i handlem narkotykami. Został objęty policyjnym dozorem. Może mu grozić do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 6 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Moja pierwsza jazda na DXM była wyjątkowo spontaniczna. Wróciłem do domu zmęczony, do tego nękało mnie cholerne przeziębienie. Ogólnie czułem się paskudnie do tego na dworze minus trzy stopnie, ciemno i ponuro. Nigdzie wyjść, z nikim pogadać. Porażka kompletna. Usiadłem przy kompie i słuchając muzy surfowałem po necie. Przypomniałem sobie, że dawno już nie byłem na Hyperreal`u. Pomyślałem, że poczytam sobie chociaż jakieś ciekawe artykuły. Co było ciekawego "zlookałem" i postanowiłem odwiedzić Neuro-groove. Tam zaciekawiła mnie rubryka Acodin, której nie było wcześniej.

  • Benzydamina

set $ setting: dzisiejsza noc, mój pokój, w dalszej części trochę dokładniej.

dawkowanie: dwie saszetki Tantum Rosa na moje 50kg wagi, radze poświęcić chwilę czasu na ekstrakcję bo smak nawet po niej jest bardzo nieprzyjemny (1 saszetka/25ml wody, mieszamy, odstawiamy na chociaż 5minut, przepuszczamy przez bibułkę filtracyjną i na bibułce pozostaje benzydamina, można ją rozpuścić w wodzie- ja tak zrobiłam, niecała szklanka wody na 0,5g czyli 1 saszetkę- ale lepiej jest chyba wsadzić ją do kapsułek po lekach i połknąć).

  • Bad trip
  • LSD-25

Pierwszy samotny trip u siebie w domu. Chciałem przemyśleć sobie parę wcześniej przygotowanych zagadnień, ekscytacja spowodowana długim oczekiwaniem i założeniem, że chciałbym by trip wniósł co nieco do mojego życia. Nastrój pozytywny, spokojny, jednak gdzieś tam na głębszych poziomach mogła jawić się lekka obawa, spowodowana ostatnim doświadczeniem, w którym z kolei z kolegą było bardzo źle.

Na godzinę przed zażyciem postanowiłem pomedytować, w celu całkowitego wyciszenia.

T- 12:00

No to jedziemy! Zaaplikowałem dwa kartoniki dietyloamidu kwasu lizergowego, po czym wróciłem do medytacji.

T+10min

Ku memu zdziwieniu, substancja zaczyna już wyraźnie oddziaływać na mój organizm.

T+20 min

Już wiedziałem, że to nie byle jaka podróż. Nagle zaatakowała mnie tak ogromna fala bodźców, że stopniowo mój mózg nie nadążał ich przetwarzać. Wzbudziło to mój niepokój.

  • Alprazolam
  • Heroina
  • Klonazepam
  • Tramadol
  • Uzależnienie

pokój w piwnicy, nastrój słaby, oczekiwania niesprecyzowane, kanapa, fotel, kino domowe bose 700

Więc moje życie od lipca 2020 poświęcam wyłącznie opiatom/opioidom. Najpierw zaczęło się niewinnie, jak zawsze... byłem w szpitalu i jedyna pielęgniarka, która została na oddziale sobie spała i ponadto chrapała XD. To też wymknąłem się koło 1-wszej, czy 2giej w nocy i wszedłem do pokoju zabiegowego i ujrzałem syrop tramal z którego odpompowałem jakieś 2,800mg. Następnie będąc na sali zaaplikowałem 350mg i było tak pięknie, że nigdy tego niezapomnę... Działanie 10/10, nieporównywalne z jakimkolwiek innym high'em opioidowym który przeżyłem w późniejszym czasie.