W betonowych bloczkach ukrywał dopalacze

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Radomiu zatrzymali 57-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który na terenie posesji ukrywał 900 gramów dopalaczy. Sąd zastosował wobec mężczyzny 3 miesięczny areszt.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP w Radomiu

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

178

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Radomiu zatrzymali 57-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który na terenie posesji ukrywał 900 gramów dopalaczy. Sąd zastosował wobec mężczyzny 3 miesięczny areszt.

W ostatnich dniach policjanci zwalczający przestępczość narkotykową ustalili, że jeden z mieszkańców powiatu radomskiego może posiadać substancje zabronione. Zatrzymali 57-latka z gminy Kowala, dokładnie przeszukali jego posesję i zabezpieczyli woreczki foliowe z białym proszkiem. Mężczyzna ukrył je wewnątrz kilku betonowych bloczków. Substancja została przekazana do badań i wstępne testy wykazały, że jest to w sumie 900 gramów dopalaczy.

57-latek trafił do policyjnej celi, a następnie doprowadzono go do prokuratury. Odpowie za posiadanie znacznych ilości substancji psychoaktywnych. Sąd zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego na czas 3 miesięcy.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychiczne: bardzo pozytywne, już wcześniej miałam na to ochotę. Otoczenie: prawie cały czas w ruchu, także ciężko cokolwiek tu sprecyzować. Okoliczności: nagła możliwość kupna narkotyku. Stan psychiczny: trochę rozstrojony przez ostatnie negatywne doznania z marihuaną. Nastrój: lekkie napięcie, czy aby na pewno wszystko będzie działo się dobrze. Myśli i oczekiwania: oby tylko towarzyszka nie wyleciała z żadną złośliwością, bo jest do nich skłonna.

„Chwile, które opiszę nie posiadały żadnych odczuć na kształt strachu, on choć

obok obrazowany w innych osobach, ich słowach nie mógł przejść do mojej duszy.”

Nie bez powodu taki tytuł nadaję memu trip raportowi, chcę by już w pierwszych słowach

zwrócono  uwagę na głównie zapamiętaną we mnie wtedy nadzwyczajność.

 

Żadna czysta wyobraźnia nie jest w stanie pojąć, wyimaginować sobie tego tak,

by zrozumieć tę formę błogostanu, która wywołana jest właśnie narkotykami.

 

  • 2C-B

Wzielismy z H. i J. po 1,5 piguly /2CB/. Wlaczylo

sie nam lazenie. Poszlismy wiec wszyscy na zamek, byl oswietlony na

fioletowo. Lezelismy noca na mokrej trawie, patrzac w niebo, na

gwiazdy, swiatelka i nietoperze. J. nas rozsmieszal, opowiadajac

o promocjach w TV Shop /"rysiki!!!" "a teraz-uwaga!-dlugopis pisze

NA NIEBIESKO!!!"// Potem poszlismy na jakis cmentarz w lesie.

Wszystko bylo puste, pelne zakamarkow, jak z gry komputerowej.

  • Kokaina

Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...





Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby





Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.

  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron

Piątkowy wieczór, wynajmowane mieszkanie, grupa znajomych, zero zmartwień, posiadówa na dużym balkonie pod szaroczarnym, miejskim niebem.

Na pierwszy kontakt z dostarczonym przez pana listonosza mefedronem, nałożyła się wizyta dobrego, starego znajomego z HR i nowego kolegi z hajpowego irca. Spędziliśmy noc na gorączkowych rozmowach na balkonie, nie wychodziliśmy z domu. Wszyscy uczestnicy przyjęcia, w chwili jego rozpoczęcia byli pełnoletni. Podczas imprezowania, jak i pisania niniejszego tekstu nie ucierpiały żadne zwierzęta.

randomness