W Afganistanie kwitnie biznes narkotykowy

W Afganistanie kwitnie biznes narkotykowy - wynika z referatu przedstawionego w Brukseli przez Antonio Mario Costę, odpowiadającego w ONZ za monitoring problemu narkotyków i przestępczości.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2573

Jego zdaniem, z produkcji i handlu środkami odurzającymi w pierwszej kolejności żyją, i to bogato, lokalni watażkowie kontrolujący poszczególne regiony kraju.

Dochody z narkobiznesu wspierają działalność organizacji terrorystycznych.

Rośnie areał plantacji maku. Ich powierzchnia zwiększyła się on o 2/3; dziś zajmują one obszar 131 tysięcy hektarów.

Plantacje są we wszystkich 32. prowincjach Afganistanu.

Z materiałów Costy wynika również, że przy produkcji narkotyków pracuje 10 procent ludności kraju.

Talibowie, którzy do jesieni 2001 roku rządzili Afganistanem, ściągają podobno duży haracz od wytwórców opiatów. Talibowie i ich zwolennicy opanowali strefę biegnącą wzdłuż granicy afgańsko- pakistańskiej, gdzie w najlepsze rozwija się produkcja opium i heroiny.

ONZ wiąże duże nadzieje z prezydentem Hamidem Karzajem, którego rząd wydał narkobiznesowi wojnę narkobiznesowi. Na razie jednak jest ona mało skuteczna.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

błuhahahaa (niezweryfikowany)

o
bla (niezweryfikowany)

takim sposobem islam wykonczy cywilizacje zachodu...heroina...i nie musza zadnych zamachow
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina


Substancja: Amfetamina

Doświadczenie: Jakiś 10. raz (ostatni raz na sylwestra)

Sposób zażycia: Doustnie, rano w poniedziałek o godz. 6.30 przed pracą po alkoholowym weekend’dzie (w prezencie na koniec niedzielnego uspokajania sumienia piwem) w domu do soku

Dawka: Sporo zapełniony róg w folijce po fajkach?!

Reszta poniżej


  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Ciekawość spróbowania nowej substancji, bez przejmowania się problemami, dobry kontakt z kumplem

Lek zakupiłem internetowo ;D W mieszkaniu byłem z dobrym kolegą. Obiad zjadłem ok. 14:00 i zaraz po tym zabrałem się do ekstrakcji 3 saszetek(najpierw wsypać, potem zalać zimną wodą, delikatnie przemieszać, przelać przez chusteczkę). Następnie suszyłem na kaloryferze.

 

T+0  18:00- Zeskrobałem co zostało i wrzuciłem do resztki soku pomarańczowego, chusteczke też dodatkowo opłukałem. 3-4 łyki paskudztwa i nie ma. Czekałem na efekty słuchając muzyki. 

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • MDMA
  • Tripraport

Przybyliśmy na miejscówkę w której zwykle zaczynały się substancjonalne przygody. Głodni wrażeń, lecz z jakże ograniczonym dostępem do psychodelików, skusiliśmy się na eksperyment - w imię nauki! Bo jakże by inaczej...

"Czerwony jak burak, rozpalony jak piec, suchy jak pieprz, ślepy jak nietoperz, niespokojny jak tygrys w klatce"


Jesień 2006

Set & Setting:

Przybyliśmy na miejscówkę w której zwykle zaczynały się substancjonalne przygody. Głodni wrażeń, lecz z jakże ograniczonym dostępem do psychodelików, skusiliśmy się na eksperyment -  w imię nauki! Bo jakże by inaczej...