HBW (LSA) + GBL + Szałwia
Dawka: 5 nasion, 2 + 1,5 ml, 0,2 ekstraktu x5 + 0,7g suszu
Waga: 63 kg
Doświadczenie: Moje: GBL - dużo razy, LSA - kilka razy, Szałwia - dużo razy; Koleżanki: GBL - trzeci raz.
W Afganistanie kwitnie biznes narkotykowy - wynika z referatu przedstawionego w Brukseli przez Antonio Mario Costę, odpowiadającego w ONZ za monitoring problemu narkotyków i przestępczości.
Jego zdaniem, z produkcji i handlu środkami odurzającymi w pierwszej kolejności żyją, i to bogato, lokalni watażkowie kontrolujący poszczególne regiony kraju.
Dochody z narkobiznesu wspierają działalność organizacji terrorystycznych.
Rośnie areał plantacji maku. Ich powierzchnia zwiększyła się on o 2/3; dziś zajmują one obszar 131 tysięcy hektarów.
Plantacje są we wszystkich 32. prowincjach Afganistanu.
Z materiałów Costy wynika również, że przy produkcji narkotyków pracuje 10 procent ludności kraju.
Talibowie, którzy do jesieni 2001 roku rządzili Afganistanem, ściągają podobno duży haracz od wytwórców opiatów. Talibowie i ich zwolennicy opanowali strefę biegnącą wzdłuż granicy afgańsko- pakistańskiej, gdzie w najlepsze rozwija się produkcja opium i heroiny.
ONZ wiąże duże nadzieje z prezydentem Hamidem Karzajem, którego rząd wydał narkobiznesowi wojnę narkobiznesowi. Na razie jednak jest ona mało skuteczna.
HBW (LSA) + GBL + Szałwia
Dawka: 5 nasion, 2 + 1,5 ml, 0,2 ekstraktu x5 + 0,7g suszu
Waga: 63 kg
Doświadczenie: Moje: GBL - dużo razy, LSA - kilka razy, Szałwia - dużo razy; Koleżanki: GBL - trzeci raz.
Pozytywnie, lekko zdenerwowany niepewnością posiadanego proszku. Oczekiwałem czegoś nowego, czegoś bardziej duchowego
Dwa dni przed moim odurzeniem dostałem od znajomego biały proszek, który teoretycznie ma być czystym MXE. Po sprawdzeniu małą dawką byłem skłonny w to uwierzyć.
Nadszedł ten dzień, a raczej wieczór - sam w domu przez całą srodową noc.
20:30 - Połowa posiadanego proszku wpada pod język. Gorycz rozpływa się w moich ustach, ślina zalewa jamę ustną, ale czakam, aż delikatna błona ścierpnie, co niestety się nie udaje, bo ilość śliny w mojej jamie ustnej już jest pełna - połykam i czekam na efekt.
Stęskniłam się za deksem po półtorarocznej przerwie, więc nastawienie bardzo pozytywne. Settin sprzyjający.
O godzinie 13 zaczęłam zarzucać 30 tabsów kaszlodynu, po 5 tabletek w 5 minutowych odstępach czasu. Mimo tego, że raczę się Aco od lat, to połykanie tabletek nadal jest dla mnie bardzo nieprzyjemne i ledwo to znoszę... Ale czego się nie robi dla wyższych celów. :)
Miks został wykonany w trakcie niekontrolowanego ciągu na benzodiazepinach, więc nastawienia na konkretne doświadczenie nie było, a wszystko brane było w mieście i samochodzie.
Był to kolejny dzień na ciągu na benzodiazepinach.
Wszystkie przeżycia związane z ciągiem opiszę w kolejnym tripraporcie. W skrócie nie pamiętam praktycznie niczego, co najwyżej jakieś przebłyski i chwilowe ujęcia z tego jakże pięknego "jednego razu z benzo". Większość wiem z opowieści oraz zdjęć. To zaczynamy.
T - ok. 17:00
Komentarze