USA: lokalna policja rozpowszechnia fałszywe informacje o Zika, by łapać użytkowników metamfetaminy

"NIE CHCEMY, aby dotknęło to Ciebie. Jeśli niedawno kupiłeś metamfetaminę, możesz dostarczyć ją do Departamentu Policji Miasta Bath, gdzie możemy ją dla Ciebie przetestować. Twoje bezpieczeństwo jest naszym priorytetem nr 1!"

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

the influence
Patrick Hilsman

Odsłony

546

Policja z miasta Bath (stan Michigan) prowadzi dziwne gierki w obszarze bezpieczeństwa publicznego publikując fałszywy biuletyn typu "breaking news", w którym ostrzega, że "dotarły do nas raporty o metamfetaminie mogącej zawierać wirusa Zíka".

Ich facebookowy profil zachęca ludzi, by przychodzili na komisariat w celu przetestowania swoich narkotyków:

NIE CHCEMY, aby dotknęło to Ciebie. Jeśli niedawno kupiłeś metamfetaminę, możesz dostarczyć ją do Departamentu Policji Miasta Bath, gdzie możemy ją dla Ciebie przetestować. Twoje bezpieczeństwo jest naszym priorytetem nr 1!

Kupa śmiechu. Jednakże ze względu na powszechność występowania pozbawionych podstaw i szkodliwych teorii spiskowych dotyczących problemów zdrowotnych, takich jak ruch anty-szczepioknowy, nie to chyba dobry moment, by lokalne organy ścigania pozwalały sobie na zamieszczanie nieprawdziwych informacji na temat Zika, nawet jeśli cel jest tak szlachetny, jak próba aresztowania użytkowników ulicznej wersji Adderallu.

Oceń treść:

Average: 4.8 (4 votes)

Komentarze

krAK (niezweryfikowany)

Przynieś na komisariat swoje narkotyki! W trosce o Twoje bezpieczeństwo zamkniemy Cię w więzieniu za posiadanie tychże substancji odurzających.
NoNIe (niezweryfikowany)

No przecież Policji można, a nawet trzeba ufać.
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Uzależnienie

Chciałabym bardziej pomówić o skutkach uzależnienia i ostrzec w jakiś sposób wszystkich którzy w to brną, jak również opowiedzieć moją historię. Ogólny opis fazy opiszę na dole. Miewałam różne dołki w życiu, i tak jakoś wyszło że padło na to że używki pomagają mi najlepiej, miałam wtedy ledwie co skończone 13lat gdy weszłam w ten świat. 

  • 2C-B
  • Alkohol
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Setting: Sylwestr w bezpiecznym przytulnym apartamencie u siostry kolegi wraz z 5 przyjaciółmi, gdzie każdy dla każdego przyjacielem. Gotowy na przeżycie, doinformowany na temat używki oraz wykonany test na obecność 2cb Mecke oraz Marquis. Set: Gotowy na przeżycie, wiem czego się spodziewać. Nie obawiam się ani trochę. W końcu brałem już wcześniej LSD oraz jestem bardzo dobrze doinformowany.

10 dni i Sylwester, trzeba coś ogarnąć - ustaliliśmy wszyscy w grupie. Początkowo chciałem kwas, ponieważ byłem zły na siebie za to, że nie udało mi się przeżyć w pełni pozytywnego tripa ostatnim razem. Spanko oznajmił, że kwas odpada - twierdzi, że nie jest gotowy na przeżycie tego ponownie. Decydujemy się wstępnie na zakup MDMA. Konieć końców zakupujemy 5x 2CB + 1x MDMA - jakoś tak wyszło. Słyszałem już wcześniej o tej używce i bardzo chciałem ją ztestować, stwierdziłem, że wszystko byleby nie mdma w chacie, wolałbym ją już wziąć w klubie.

  • Dekstrometorfan

Swój własny przytulny dom. Za oknem cisza i piękny zapach unoszący się po deszczu

Siemanko!

Dawno mnie tutaj nie było, a bardzo miło odwiedza mi się to miejsce, więc dlaczego nie wykorzystać sytuacji i coś skrobnąć od siebie.

Waga:61
Wzrost: 180
Wiek: 25

Prawie klasyka - na rozbieg 200 mg, na peak'u (wiem powinno być na zejściu - już nie mogłem wytrzymać) 600 mg. Łącznie 800 mg DXM. Zakręciłem się dziś trochę bo jeszcze syrop Acodin 300 mam. Ale dawno z dyso do czynienia nie miałem i powiem szczerze, że się boję. 800 będzie w sam raz. Są klony na ratunek...

  • Bad trip
  • MDMA (Ecstasy)

Sylwester, czas by bawić się do upadłego! Każdy coś ćpie, wóda się leje, opuszczamy domówkę i jedziemy do klubu ok 1:30.

Samej nocy bawiłem się nieźle, ot jazda na dragach i alkoholu do cięzkiego techno w kurewsko mrocznym zatłoczonym klubie. Dość duży nieogar panował całą noc. Wróciliśmy z dziewczyną do domu w opłakanym stanie - tragiczny, nie dający spać zjazd. Prysznic, poleżeliśmy pare godzin, pogadaliśmy, posprzątaliśmy syf w domu, poszliśmy na spacer w pierwszym śniegu, zjedliśmy rosół i ciasto. Zaczynałem czuć się lepiej, postanowiłem przypalić sobie z bonga dla rozluźnienia.

randomness