USA: Liczba zgonów związanych z alkoholem rośnie – zatrważająca statystyka dotyczy zwłaszcza kobiet

Amerykanie „zapijają się na śmierć”, a ilość zgonów spowodowanych alkoholem rośnie jak nigdy, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet – pokazuje nowe badanie. Wskaźnik śmierci wywołanej spożyciem alkoholu wzrósł z 3,1% do 3,6% pomiędzy rokiem 2000, a 2016, podczas gdy ta sama statystyka wśród populacji męskiej wynosi od 1,4% do 1,8% każdego roku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

mgr.farm

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

131

Amerykanie „zapijają się na śmierć”, a ilość zgonów spowodowanych alkoholem rośnie jak nigdy, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet – pokazuje nowe badanie. Wskaźnik śmierci wywołanej spożyciem alkoholu wzrósł z 3,1% do 3,6% pomiędzy rokiem 2000, a 2016, podczas gdy ta sama statystyka wśród populacji męskiej wynosi od 1,4% do 1,8% każdego roku.

Co gorsze, wzrost przyspieszył szczególnie w ostatnich latach, średni roczny wzrost dla populacji żeńskiej wynosił 7,1% pomiędzy 2013 r., a 2016 r., a dla męskiej wynosił 4,2% pomiędzy 2012, a 2016 r.

„Kryzys opioidowy powodował największą atencję mediów i na pewno w Waszyngtonie, ale to badanie pokazuje, że Ameryka ma i miała poważny problem z alkoholem od dekad” – powiedział Dr. Timothy Brennan, dyrektor Addiction Institute of Mount Sinai West and Mount Sinai St. Luke’s w Nowym Jorku

„To badanie zwraca uwagę na trwający publiczny problem alkoholizmu i picia na umór” – dodaje Brennan, który nie był zaangażowany w to badanie.

To jest jedynie wierzchołek góry lodowej, kiedy dochodzi do śmierci z powodu uzależnienia od alkoholu. Zgony udokumentowane w tym przeglądzie były związane z chorobami spowodowanymi piciem, głównie marskością wątroby, oznajmiła Susan Spillane, były pracownik National Cancer Institute’s Division of Cancer Epidemiology and Genetics.

Jakie dane wzięto pod uwagę?

„Wykluczyliśmy przyczyny, związane pośrednio z alkoholem, ale nie w 100% spowodowane alkoholem, takie jak wypadki drogowe, nowotwory wywołane przez alkohol, infekcje i ogólnoustrojowe choroby powiązane z alkoholem” – wyjaśnia dalej Spillane.

„Wskaźniki zgonów spowodowanych alkoholem w naszym badaniu są jedynie sygnałem większego problemu, ponieważ obejmują one tylko część wszystkich zgonów, które można powiązać z alkoholem i nie wspominają o wielu innych problemach”.

Dlaczego problem alkoholizmu staje się coraz większy?

Nikt nie zna przyczyny, dlaczego więcej obywateli USA umiera z powodu alkoholizmu, ale eksperci mają pewne teorie.

„Wiemy, że stres, lęki, czy niestabilna sytuacja finansowa są powiązane ze zwiększonym spożyciem w społeczeństwie, czynniki te dotykają zwłaszcza kobiety” – mówi Pat Aussem, dyrektor spraw klinicznych i rozwoju w Centrum Uzależnień.

Kobiety są również bardziej narażone na zatrucie alkoholem, co jest powiązane z ich fizjologią – podkreślają fachowcy z U.S. National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism.

Średnio kobiety są lżejsze niż mężczyźni. W nawiązaniu do zawartości wody w organizmie kobiety posiadają jej mniej, co oznacza, że osiągają wyższy poziom alkoholu we krwi w porównaniu z mężczyznami w stosunku do ich wagi, nawet kiedy spożywają taką samą ilość alkoholu.

Co wnioskowali badacze?

„Kobiety i starsi dorośli to dwie populacje, które częściej mają przepisywane leki, powiązane z terapią alkoholizmu, jak benzodiazepiny, alprazolam i opioidowe leki przeciwbólowe” – komentuje dalej Aussem.

„Widzimy, że sprzedaż alkoholu się zmienia, kiedyś dostępny był on tylko w sklepie monopolowym, teraz w USA możesz go dostać niemalże wszędzie. Dodatkowo pojawiają się nowe formy alkoholu jak lemoniady czy herbaty na bazie alkoholu”

Aussem wymienia jakie kroki warto podjąć, aby zatrzymać ten niepokojący trend:

  • Lekarze powinni regularnie obserwować pacjenta pod kątem spożycia alkoholu, uzależnienia, przemocy w rodzinie oraz zaburzeń psychicznych
  • Opinia publiczna powinna znać normy jakie może wypić dziennie kobieta i mężczyzna – dla kobiety jest to jeden drink dziennie, dla mężczyzny dwa drinki dziennie.
  • Dostępność do taniej terapii alkoholizmu powinna być wspierana
  • Poszczególne stany powinny dodatkowo opodatkować alkohol, ograniczyć ilość sklepów monopolowych oraz pociągnąć firmy do większej odpowiedzialności za sprzedaż alkoholu nieletnim.
  • Należy zająć się piętnem związanym z alkoholizmem, aby ludzie mogli szukać opieki bez oznak wstydu.

Źródło:

Badania zostały opublikowane 21 lutego w czasopiśmie JAMA Network Open.

https://www.drugs.com/news/alcohol-linked-deaths-soaring-u-s-women-hit-h...

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Posiadówka u mnie w domu z kilkoma kumplami, chillera i kulturka.

Hejka.

Piszę swój pierwszy raport w życiu, chociaż miałam sporo doświadczeń z MJ. Zdedcydowałam, że napiszę, ponieważ spotkała mnie sytuacja, która weszła mi na psyche. Możecie to potraktować edukacyjnie, jako ostrzeżenie albo jako wpis z osobistego pamiętnika. Raport piszę mniej więcej 3 tygodnie po tej akcji, bo długo się wahałam, ale uznałam, że muszę to z siebie wyrzucić, a może komuś się przyda.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie pozytywne. Zaawansowana i zaufana ekipa.

 

  • Bad trip
  • Marihuana

To moja przyjaciółka od wielu lat, myślałam, że znamy się dobrze...Samotna noc w pokoju, w łóżku, od lat to mój rytuał

Myślałam, że znamy się dobrze. Już kilkanaście dobrych lat razem idziemy przez życie. Choć czasem potrafiła ranić, wiedziałam jak sobie z tym radzić. Nie miałam jej tego za złe, zawsze wytykała błędy, czasem w bolesny sposób, ale pomagała mi zmienić życie na lepsze. Otworzyła mi oczy na wiele spraw...Noc, noce są moje, to namiastka wolności. Mogę pobyć sama ze sobą, zatracić się w sobie, pomyśleć. Jestem introwertykiem, wiec czerpie energię z samotności. 2 w nocy łóżko, muzyka i tylko Ja.

  • Grzyby halucynogenne

Ogólnie neutralne samopoczucie, nijakie. Miejsce: dzika przyroda, jezioro.

Pojechałem samotnie nad mało uczęszczane jezioro z cudownym soczkiem z wywarem z ostatnich kilku gram grzybków które mi zostały. Rozbiłem namiot nad samym brzegiem, perfekcyjnie osłonięty przed obserwacją z naprzeciwległej strony brzegu dzięki gałęziom drzew uginającym się w stronę wody i tworzącym swoisty parasol. Jest tam też spróchniała stara wędkarska kładka na którą dało się wejść. Moim sąsiadem był bóbr, około 15 metrów ode mnie, co okazało się dopiero na drugi dzień po zażyciu. Często odwiedzały mnie też różne ptaki (o których bardzo dziwną obserwację napiszę później).

randomness