UK: dron przemycający narkotyki na teren więzienia przechwycony przez superglinę (video)

Przed więzieniem Pentonville (Wielka Brytania) kamery CCTV uchwyciły epicką batalię pomiędzy sterowanym przez ukrytego operatora dronem a ubranym po cywilnemu detektywem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

High Times
Tim Kohut

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi (swobodny) skrót oryginału.

Odsłony

286

To ptak! To samolot!

Chociaż... moment, to tylko kupa zielska i kilka telefonów. Częsta pomyłka.

Człowiek kontra maszyna

Przed więzieniem Pentonville (Wielka Brytania) kamery CCTV uchwyciły ostatnio epicką batalię pomiędzy sterowanym przez ukrytego operatora dronem a ubranym po cywilnemu detektywem.

Detektyw, siedzący akurat w aucie zaparkowanym pod więziennym murem, zauważył podejrzany statek powietrzny ze zwisającą z niego linką. Błyskawicznie wyskoczył z auta, pobiegł do intruza i energicznym szarpnięciem za linkę sprowadził go do parteru, co poskutkowało jego rozbiciem.

Jak na ironię, powodem, dla którego detektyw był w tym momencie na miejscu, był fakt, że prowadził śledztwo w sprawie innego drona, który rozbił się wcześniej na terenie tej samej placówki. Należał do zespołu prowadzącego „Operację Statek Powietrzny”, któremu zlecono przeciwdziałanie przenikaniu dronów na teren więzienia w Pentonville.

Wg Evening Standard dron przenosił 118 gramów marihuany, dwa telefony komórkowe oraz 71,7 g innej substancji psychoaktywnej opakowanej w folię.

Operatorem drona okazał się Charlie Adifiyi, 21-letni student farmakologii. Udało mu się oddalić z miejsca zdarzenia, został jednak namierzony przez policję dzięki pozostawionemu na dronie DNA.

Po tym, jak przyznał się do winy, skazano go ostatecznie na trzy lata więzienia za przemyt konopi i innych substancji psychoaktywnych oraz telefonów, które przeznaczone były dla jego brata, który odsiadywał w Pentonville wyrok za przestępstwa narkotykowe.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa
  • Problemy zdrowotne

Dobre nastawienie, prawie bez strachu, wolny czas i chęć przeżycia czegoś nowego

Zacznę od tego, że pamiętam prawdopodobnie zaledwie kilka procent tego, co się stało. Myślę jednak, że to wystarczająco dużo, by przybliżyć Wam świński potencjał tej substancji.

  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: extasy, czerwone malpki

poziom doświadczenia użytkownika: kilka lat mj, extasy pierwszy raz

dawka, metoda zażycia: 1.5 tabletki, najpierw jedna, po okolo 2 godzinach od poczatku dzialania pierwszej tabletki polowka drugiej, doustnie

set & setting: imprezka techno, house etc, intencja byly nowe doznania i dobra zabawa :)


  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Dobry humor, prawie wolny dom

13:20- Mówię do Kleofasa: Wat de fak, czytam Ci w myślach? Zróbmy eksperyment! Mandarynka! Kurwa, zdradziłem ci zakończenie!
Kleofas: -Haha nawet spalone śmieszne!
Ja: -Nie, pomyśl o jakimś owocu, a ja zgadnę, jaki to! Tylko innym niż mandarynka!
K: -Yhym...
J: -Malina!
K: -Banan! Jedzony HORYZONTALNIE!
J: -Hahaha nie wyszło! A zgadnij, o jakim ja myślę!
K: -Jabłko?
J: -Pierdol się! [Myślałem wtedy o kiwi najprawdopodobniej]

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Ciepłe czerwcowe popołudnie w parku miejskim. Pierwszy psychodeliczny trip.

 

Trip, który wam dziś wam opiszę, miał miejsce w czerwcu 2014 roku, a więc wieki temu w skali internetu (i ustawodawstwa narkotykowego). W zasadzie nawet nie powinienem mówić „trip” w liczbie pojedynczej, bo to były dwie osobne przygody – czas jednak zatarł większość szczegółów i ciężko dziś powiedzieć co kiedy miało miejsce. To, co wam tu przedstawiam, to rekonstrukcja zdarzeń i odczuć sporządzona na bazie wspomnień, zdjęć i nagrań z dyktafonu.

--------