Udaremnili przemyt marihuany o wartości 2,8 miliona złotych (zdjęcia)

Marihuana została przewieziona na terytorium RP z Hiszpanii w specjalnie skonstruowanej skrytce w zbiorniku paliwa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Komenda Stołeczna Policji

Odsłony

299

Stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową udaremnili przemyt ponad 57 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości 2 milionów 800 tysięcy złotych. Dzięki funkcjonariuszom narkotyki nie trafią na warszawski rynek, a organizator tego procederu oraz kurier, którzy trafili w ich ręce, już usłyszeli w prokuraturze zarzuty. Marihuana została przewieziona na terytorium RP z Hiszpanii w specjalnie skonstruowanej skrytce w zbiorniku paliwa. Za to przestępstwo grozi kara co najmniej 3 lat więzienia.

Policjanci ze stołecznego wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości narkotykowej uzyskali informację o organizowanym na dużą skalę przemycie marihuany z Hiszpanii. Wszystko wskazywało na to, że narkotyki miały być przewożone w specjalnie skonstruowanych skrytkach w ciągniku siodłowym marki DAF. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało także, że ten nietypowy transport może trafić na warszawski rynek narkotykowy.

Pod Warszawą zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy poruszali się tirem. Policjanci dokładnie sprawdzili pojazd, a ponieważ ich podejrzenia wzbudził jeden ze zbiorników, poprosili o pomoc funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej Warszawa Okęcie. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi wyszło na jaw, że w zbiorniku wyodrębniono miejsce do ukrycia narkotyków. Po jego demontażu znaleziono tam 115 toreb z roślinnym suszem o wadze około pół kilograma każdy. Funkcjonariusze zabezpieczyli je i po badaniach przeprowadzonych w Laboratorium Kryminalistycznym KSP okazało się, że jest to ponad 57 kilogramów marihuany.

Policjanci zabezpieczyli u organizatora tego procederu, 39-letniego Jacka K., 60 tys. złotych oraz dwa samochody: porsche i renault na poczet przyszłych kar.

Po zebraniu materiału dowodowego w tej sprawie mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Organizator tego procederu oraz kurier usłyszeli tam zarzuty. 54-letni Ryszard D. oraz 39-letni Jacek K. są podejrzani o przemyt znacznej ilości narkotyków z Hiszpanii na terytorium Polski. Sąd zadecydował już o ich tymczasowym aresztowaniu. Za to przestępstwo grozi co najmniej 3-letni pobyt w więzieniu.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Zolpidem

Nastawienie bardzo pozytywne, duża ciekawość, pusty dom wieczorem, delikatne oświetlenie.

Godzina 16, poniedziałek po pracy. Będąc bardzo ciekawym znalezionej niedawno w internecie substancji, wybrałem się do lekarza po coś na moje (poniekąd prawdziwe) "problemy ze snem". Pierwszy w kolejce, wchodze do lekarza, mówię co trzeba (nie mogę spać, nie pomagają ziółka, budzę się w nocy po kilka razy) i dostaję receptę. Kilka minut później jadę do domu z paczką 20 tabletek upragnionego "Nasenu". To była moja druga wizyta u lekarza, za pierwszym razem dostałem hydroksyzynę, która nie sprawdziła się ani nasennie ani rekreacyjnie.

  • Marihuana


  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Brak pomysłów na nudę, mój dom, popołudnie, podekscytowanie moim pierwszym spotkaniem z substancją psychoaktywną

Po raz pierwszy zajrzałam na tą stronę przypadkowo, gdy moja siostra spytała się mnie co to kodeina. Zaczęłam czytać tutejsze raporty i strasznie się nakręciłam. Jeszcze nigdy niczego nie brałam i bardzo chciałam to zmienić, pomimo mojego młodego wieku (nie, nie mam jeszcze 18 lat xD).

Wiele czytałam o kodeinie i postanowiłam iść do apteki po Antidol. Od godziny 13 byłam sama w domu i uznałam to za idealne warunki na swój pierwszy raz. 

13.30

  • Marihuana

* afgan + marjanna


* doswiadczenia prawie zero


* bylo 1g jednego jak i drugiego


* miejsce spozycia -> szkola





Ot taka moja przygoda