Tydzień bez mediów społecznościowych. Zmiany zaskoczyły naukowców

Dwoje psychologów z Uniwersytetu w Durham w Wielkiej Brytanii przeprowadziło badania, w których sprawdzono wpływ tygodniowej przerwy od social mediów na osoby, które korzystały z nich regularnie. Wnioski z badań są zaskakujące.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.dobreprogramy.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

74

Dwoje psychologów z Uniwersytetu w Durham w Wielkiej Brytanii przeprowadziło badania, w których sprawdzono wpływ tygodniowej przerwy od social mediów na osoby, które korzystały z nich regularnie. Wnioski z badań są zaskakujące.

Pismo naukowe "PLOS ONE" opublikowało wyniki badań przeprowadzonych przez parę psychologów z Uniwersytetu w Durham w Wielkiej Brytanii. Badania te dotyczyły wpływu tygodniowej przerwy od korzystania z mediów społecznościowych na nastrój i emocje osób, które na co dzień spędzają na nich dużo czasu. Wyniki były zaskakujące, a ich analiza dostarczyła ciekawych spostrzeżeń na temat naszej relacji z social mediami.

Psycholodzy z Durham, zainspirowani wcześniejszymi badaniami sugerującymi, że niektóre aspekty korzystania z mediów społecznościowych mogą przypominać objawy uzależnienia, postanowili przeprowadzić eksperyment. Chcieli sprawdzić, czy osoby, które na co dzień poświęcają na korzystanie z mediów społecznościowych dużo czasu (nawet do dziewięciu godzin dziennie), po odstawieniu tego potencjalnie uzależniającego czynnika, będą odczuwały typowe dla uzależnienia objawy odstawienia, takie jak niepokój, rozdrażnienie czy zmiany nastroju.

Wyniki eksperymentu, który przeprowadzono na grupie 51 ochotników, zaskoczyły samych naukowców. Okazało się bowiem, że po tygodniowej przerwie od korzystania z mediów społecznościowych, uczestnicy badania nie tylko nie odczuwali typowych objawów odstawienia, ale także rzadziej doświadczali negatywnych emocji. Co więcej, zauważono również, że rzadziej doświadczali oni emocji pozytywnych.

Eksperyment przeprowadzono na grupie 51 ochotników, którzy na przeglądaniu mediów społecznościowych spędzali od 30 minut do dziewięciu godzin każdego dnia. Osoby te przez sześć dni miały powstrzymać się od korzystania z mediów społecznościowych. Przez cały ten czas, jak również przez cztery kolejne dni, naukowcy monitorowali dobrostan psychiczny i nastrój uczestników.

Zgodnie z oczekiwaniami naukowców, uczestnicy badania zgłosili, że po tygodniu przerwy od korzystania z mediów społecznościowych odczuwają mniej negatywnych emocji. Co jednak zaskoczyło badaczy, uczestnicy badania odczuwali także mniej emocji pozytywnych. Ponadto, uczestnicy badania raportowali, że czują się mniej znudzeni w ciągu dnia i mają niższe poczucie samotności.

Naukowcy zasugerowali, że te niespodziewane wyniki mogą wynikać z faktu, że ograniczenie korzystania z mediów społecznościowych może jednocześnie eliminować doświadczenia, które wywołują negatywne emocje (np. porównywanie się z innymi, FOMO), ale także te, które wywołują doznania pozytywne (np. aprobata społeczna).

Autorzy publikacji, Michael Wadsley i Niklas Ihssen, podsumowując wyniki swoich badań, stwierdzili, że korzystanie z mediów społecznościowych nie wydaje się być uzależniające dla większości ludzi, nawet w przypadku bardzo intensywnego ich użytkowania. Przyznali jednak również, że u większości uczestników przynajmniej raz doszło do "nawrotu", co oznacza, że w czasie eksperymentalnego tygodnia zalogowali się do co najmniej jednego portalu społecznościowego.

W publikacji na łamach "PLOS ONE" naukowcy piszą: "Nasze badanie wskazuje, że powstrzymywanie się od korzystania z mediów społecznościowych lub ograniczanie go przez tydzień nie jest związane z żadnym istotnym wpływem na reakcje afektywne lub motywacyjne".

Podkreślają również, że "w przeciwieństwie do postawionych hipotez, nie znaleźliśmy dowodów na to, że z bardzo intensywnym korzystaniem z social mediów wiążą się jakieś efekty podobne do odstawienia. To sugeruje, że - podobnie jak w przypadku niedawnego konsensusu dotyczącego wytycznych diagnostycznych dla zaburzeń związanych z grami wideo, w których zrezygnowano z używania kryteriów odstawienia - w przypadku diagnozy problematycznego korzystania z social mediów koncepcja odstawienia może być mało istotna".

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


najpotezniejszy mix jakiego w zyciu zapodalem i ktorego byc moze jeszcze zapodam ale sie baaardzo boje bo chyba od tamtej pory nie jestem taki jak bylem wczesniej, choc niewiem czy nie bylo to spowodowane ciągiem kwasowym było

DXM + LSD w dawce 420mg DXM + 3 papierki (wrony) LSD, powiem krotko.



To te:





Rano zjedlismy po 3 kwasniki z Y., był jeszcze z nami ewangelik Ł. który w dalszych epizodach pragnął wyssać suczkę, ale nie o nim mowa .

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Mieszkanie własny pokój, centrum Warszawy, start godzina 16:30. Pozytywne nastawienie mentalne i ogromny ciąg na trip.

Dawkowanie - Pusty żołądek DXM 195mg - 30min - niewielki obiad + w trakcie DXM 300mg + 2 piwa później | 15mg - 1 tab 5.8mg/kg

W&D - 20 lat, Etanol, THC, dopalacze (tajfun, green zone)

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

W sumie brak oczekiwań, humor bardzo dobry, spokój we własnym pokoju, noc

Dzisiejszy trip-raport będzie dość długi, tak jak i długie jest pasmo potencjału mózgu ludzkiego i spektrum możliwości tego, co można doświadczyć. Za każdym razem mówię sobie "Chcę więcej" i za każdym razem zaskakuje mnie substancja, którą biorę. Czasem pozytywnie, czasem negatywnie. I mam tak, że zawsze się dziwię, ileż jeszcze zaskoczenia na mnie czeka. Ale zawsze po tripie znowu pojawia się chęć na "więcej". Tym razem jednak tak mnie poskładało, że w pewnym momencie obiektywnie stwierdziłem "Za dużo bodźców. Za dużo wszystkiego. Chcę mniej!".

  • Grzyby halucynogenne

Mój pierwszy kontakt z grzybami halucynogennymi miał miejsce dość spontanicznie. Już od pewnego czasu chciałem się z nimi spotkać, ale jakoś niespecjalnie czyniłem w tym kierunku starania... Stwierdziłem, że `jak przyjdzie, to będzie`. Dla jasności chciałbym jeszcze tylko dodać, że jestem zwolennikiem jedynie naturalnych środków zmieniających świadomość.

randomness