Tychy: Próbował wyrzucić 800 działek mety do toalety

W wynajmowanym mieszkaniu w Tychach, metamfetaminę przechowywał 24 - letni mężczyzna. Kiedy policja zapukała do drzwi, próbował pozbyć się towaru, wyrzucając go do toalety. Nie zdążył.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni
Tomasz Klyta

Odsłony

324

Policjanci z Katowic przejęli w sumie ponad 800 działek dilerskich metamfetaminy. W wynajmowanym mieszkaniu w Tychach, przechowywał je 24 - letni mężczyzna. Kiedy policja zapukała do drzwi, próbował pozbyć się towaru, wyrzucając go do toalety. Nie zdążył.

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, że w jednym z tyskich sklepów sprzedawane są dopalacze. W lokalu, policja znalazła 140 działek dilerskich białego proszku. Jak się okazało, była to metamfetamina. Od razu zatrzymano jej posiadacza - 25 - letniego mieszkańca Łodzi.

Jak się okazało, łodzianin przebywał w Tychach u swojego 24 - letniego znajomego, który wynajmował mieszkanie w mieście. Mundurowi postanowili sprawdzić ten adres. Kiedy policjanci zapukali do drzwi, 24 - latek próbował pozbyć się towaru, wyrzucając do do toalety. Nie zdążył.

Łącznie, w mieszkaniu znaleziono i zabezpieczono 670 działek dilerskich metamfetaminy, 4 tabletki ekstazy oraz kilkanaście gramów suszu roślinnego. W mieszkaniu były również przedmioty służące do przetwarzania narkotyków.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty i przyznali się do nich. O ich dalszym losie zdecyduje teraz prokurator i sąd. Grozi im do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

  • 4-HO-MET
  • Miks

Po dwumiesięcznym odpoczynku od sajko, naszła mnie ochota na tripa i wtedy przyszedł pomysł zmiksowania  Metocyny z 5-MAPB do miksu w sposób zupełnie nie planowany doszło dopalenie kilku lufek maczanki na BB-22.

15:40

  • 2C-B

Sylwester z dwójką zaczął się banalnie i o dziwo bez telewizji.

Gourmet, kilka butelek wina. Ja, on i ona. No i butla N2O.

Powoli sączyliśmy wino i pogryzaliśmy kawałki usmażonego (ugourmetowanego?) mięsa.

- Ty, Mati wpadnie co?

- Ta, spoko, luz.

Wpadł Mati. W ruch poszły koks i gin. Coś tam sobie nawzajem makaronu nawinęliśmy, zeszło na temat sajko.

Eureka! 

"Zajebiemy lajna dwacebe w kipsztonga"

A co to, dlaczego, jak kiedygdzieico? Mati nigdy nic takiego nie walił. 

O jaki ja tajemniczy, kapeczkę tylko powiem, na zanętę.

  • Amfetamina

To bylo pewnego,pięknego,grudniowego dnia. Jak zwykle wstalam z wielka nie checią i wygramoliłam się do szkoły. Wpadłam do szatni przywitałam się ze znajomymi Pierwszym ich zdaniem wypowiedzianym w moim kierunku nie było słowo cześć, hej czy coś takiego było pytanie:Eeee mała kminisz coś...A ja oczywiście oczy jak 5 zł, ciśnienie takie - Pewnie - stwierdzilam szybko nawet bez chwili zastanowienia. Zrzuta była natychmiastowa. Wiedzieli że jak ze mna się kmini to towarek ma sie za pare minut...i poszlam zalatwilam.

randomness