Trzydzieści lat holenderskich coffeeshopów

Z okazji trzydziestolecia istnienia coffeeshopów serwis Cannabis Culture organizuje serię spotkań, wystaw i prezentacji pod nazwą "The Haarlem Hash&Weed Festival".

Anonim

Kategorie

Źródło

Cannabis Culture

Odsłony

3462
Impreza odbędzie się w dniach 29, 30 listopada i 1 grudnia w miejscowości Haarlem niedaleko Amsterdamu.

"Zorganizowaliśmy serię specjalnych uroczystości, by uczcić tą rocznicę" - napisał w specjalnym press release Pete Brady z Cannabis Culture. - "Tym samym chcemy złożyć hołd wszystkim, którzy sprawili, że ta rocznica jest dziś możliwa".

Założycielem pierwszego coffeeshopu o nazwie The Mellow Yellow był holenderski hippis Wernard Bruining. Był on również twórcą pierwszego sklepu z sadzonkami konopi (Positronics) oraz pierwszej organizacji propagującej używanie marihuany do celów medycznych - Mediwiet.

Wspólnie z Old Edem, najlepszym hodowcą konopi z USA, zainicjował również nowe techniki hodowli marihuany w Holandii.

"Nasze uroczystości skupią się wokół osoby Wernarda" - pisze Brady. - "Co by nie mówić, gdyby nie jego wysiłki, by wydobyć konopie na światło dzienne w Holandii, nasz kraj także mógłby dziś odczuwać wielkie problemy z narkotykami, jak nasi sąsiedzi. Konopie byłyby kolejnym nielegalnym narkotykiem i tysiące ludzi trafiałoby do więzień za narkotykowe przekroczenia".

Bruining otworzył swój coffeeshop w 1972 roku w Amsterdamie. Wcześniej razem z przyjaciółmi-hippisami sprzedawał tytoń i haszysz w swoim domu.

Inni, widząc w tym pomyśle sposób na komercyjne rozwiązanie kwestii handlu marihuaną, poszli w jego ślady. Został stworzony nowy biznes, który kwitnie do dziś.

"Uświadomiło nam to, że jesteśmy wiele winni Wernardowi" - uważa Pete Brady. - "Należy mu się szacunek i wdzięczność".

Festiwal jest rodzajem wsparcia dla Bruininga i jego współpracowników, którzy stracili Positronics w 1997 roku. Firma zbankrutowała po tym, jak część personelu ukradła pokaźne zapasy z magazynów.

Na dodatek władze podniosły podatek na nasiona i sadzonki konopi z 6 do 19 proc. Zażądano, by Bruining rozliczył się wedle nowych stawek także za cały okres istnienia Positronics, czyli od 1985 roku. Właściciel pierwszego coffeeshopu stracił dobytek niemal w jeden dzień.

Wszyscy przybyli na rocznicowe obchody właściciele coffeeshopów będą proszenie o finansowe wsparcie dla pioniera ich biznesu.

The Haarlem Hash&Weed Festival przewiduje także kilka konkursów i zawodów, m.in. w próbowaniu różnych mieszanek tytoniu i haszyszu. Po wypaleniu testowych jointów uczestnicy konkursu będą głosować na najlepszą kombinację. Produkt zostanie nagrodzony, opatrzony etykietką i promowany we wszystkich holenderskich coffeeshopach.

Old Ed (86 lat) spotka się z publicznością w Global Hempmuseum. Na spotkaniu prezentowana będzie nowa książka o historii coffeeshopów w Holandii - "The Dutch Experience" ("Holenderskie doświadczenie") autorstwa Nola van Schaika.

Inne punkty festiwalowego programu to m.in.: pokazy video o konopnych produktach, targi sprzętu do konsumpcji marihuany, pokazy skręcania jointów, film dokumentalny o działalności Wernarda Bruininga oraz turniej Cannabingo z główną wygraną - wycieczką do kurortu Lost Beach na Jamajce.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

pesti (niezweryfikowany)

zaluje, ze nie dostane wolnego, bo na pewno bym pojechal...
xil (niezweryfikowany)

kurcze od 30 lat sie sprawdza w holandi to po kiego chuja u nas dalej jest nielegalne i tylko zaostrzane ! jestesmy kurwa krajem 3 swiata i tak zostanie po wszeczasy AMEN ja tam spierdlam z tego kraju ajk sie szybko da !
gordon (niezweryfikowany)

kurcze od 30 lat sie sprawdza w holandi to po kiego chuja u nas dalej jest nielegalne i tylko zaostrzane ! jestesmy kurwa krajem 3 swiata i tak zostanie po wszeczasy AMEN ja tam spierdlam z tego kraju ajk sie szybko da !
Stulejka (niezweryfikowany)

Holendrzy to tez skurwysyny... prawo przecie nie dziala wstecz wiec dlaczego musial zaplacic podatek (nowy) za caly okres dzialalnosci? <br>
nasiono (niezweryfikowany)

wielkie gratulacje dla państwowego przodownika
Człowiek (niezweryfikowany)

Bo nie umiesz sie dobrze wyslowić. Jaki dajesz przykład. Jesteś prostakiem i tyle.
robot (niezweryfikowany)

U nas jest lepiej. W Holandii alkohol jest drozszy niz u nas. I nie ma jaboli. Przeciez narkotyki to smierc a alkohol nie bo sie sprzedaje legalnie.
nie masz racji (niezweryfikowany)

wielkie gratulacje dla państwowego przodownika
mivan (niezweryfikowany)

Holendrzy to tez skurwysyny... prawo przecie nie dziala wstecz wiec dlaczego musial zaplacic podatek (nowy) za caly okres dzialalnosci? <br>
fenix (niezweryfikowany)

wielkie gratulacje dla państwowego przodownika
Anonim (niezweryfikowany)

Holandia ma swoje plusy i minusy, jak każdy kraj, ale legalizacja jest jak najbardziej plusem! Palą Ci co chcą i nie muszą się ukrywać, a w Polsce też palą Ci co chcą:), ale więcej z tym problemów, a tym co nie palą to się od razu wydaje, że to jacyś ćpuni;/ Jedni lubią łoić jabole,inni wolą drogie wino, lub whisky, a Ja lubie sobie skręcić lolka;]
Zajawki z NeuroGroove
  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

Substancja: Tramadol w formie tabletek Zaldiar Retard

 

Sposób przyjęcia: Przyjęcie doustne (p.o), 5 tabletek rozgryzłem a 5 połknąłem w 

całości

 

Doświadczenie: Alkohol,Nikotyna,THC,Psylocybina,LSA,Mistrycyna,Tramadol,

Oksykodon,Fentanyl,Kodeina,DXM,Efedryna i różne etnobotaniczne rośliny.

 

Ilość i przygotowanie: 375mg na 1 raz....5 tabletek rozgryzionych po 20 minutach kolejne 5 w całości

Dane: waga-63kg wzrost-174cm wiek-18lat

  • Bad trip
  • Marihuana

D

Witam! w tym raporcie chciałem opowiedzieć o moim pierwszym i dotychczas najgorszym razie z marihuana. Byłem zawsze raczej grzecznym chłopcem który nie bawił sie w żadne substancje odurzające. Do czasu kiedy pierwszy raz zapalilem... no właśnie, po dziś dzień zadaje sobie pytanie co to kurwa było, ale do rzeczy. Bylem z ziomkami na nocce, okolo 8 osob nagle 2 moich ziomkow (na potrzeby raportu nazwijmy ich X i Y) doszło do wniosku ze trzeba sie zjarac. Bardzo chciałem spróbować zielska więc dołożyłem sie z nimi do weedu. 

21:00

  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Żadne. Wzięte kompletnie spontanicznie.

Dawka: 25mg

  • Dimenhydrynat
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie pozytywne. Dobra atmosfera.

Jest piątek po południu. Odebrałam swojego przyjaciela z dworca PKP, gdzie wyruszyliśmy w podróż do pobliskiej apteki w centrum miasta. Kumpel zrobił już zakupy we własnym mieście, tak więc pozostało nam kupno 750mg dimenhydrynatu dla mnie. Z łatwością dostaliśmy dużą i małą paczkę Aviomarinu- razem 15 tabletek. <idziemy w stronę parku>. Zapalamy papierosy. Czas nakarmić demona. Piętnaście tabsów na raz do buzi <zapijamy colą>.

- 'Nareszcie nam się udało! Czuję ulgę, kiedy mam świadomość, że teraz tylko czekamy na działanie substancji.'

randomness