Trwa kampania, resorty siłowe muszą się wykazać.

W pierwszym półroczu tego roku policjanci stwierdzili 39.466 przestępstw narkotykowych. Niemal wszystkie z nich (97 proc.) zostały wykryte Na cześć policji: hip hip hura!. Oznacza to, że narkotyki nie trafią do szkół i dyskotek, a grupy przestępcze tracą zyski z tego typu działalności, która mogłaby w przyszłości posłużyć do organizowania innych przestępstw.

syncro

Kategorie

Źródło

Policja.pl<

Odsłony

530
W pierwszym półroczu tego roku policjanci stwierdzili 39.466 przestępstw narkotykowych. Niemal wszystkie z nich (97 proc.) zostały wykryte Na cześć policji: hip hip hura!. Oznacza to, że narkotyki nie trafią do szkół i dyskotek, a grupy przestępcze tracą zyski z tego typu działalności, która mogłaby w przyszłości posłużyć do organizowania innych przestępstw. Jednak wysoka wykrywalność nie oznacza końca walki z narkobiznesem. Tylko w miniony weekend w Gdańsku i Wrocławiu w czasie dwóch operacji zabezpieczono narkotyki o czarnorynkowej wartości ponad dwóch milionów złotych. Wczoraj tuż po godz. 20:00 policjanci z Gdańska zatrzymali 28-letniego Macieja P. z Redy. W wynajmowanym przez niego mieszkaniu na gdańskiej Zaspie znaleziono 6 kg amfetaminy i 18 kg haszyszu. Paczki z narkotykami owinięte były w folię i ukryte w tapczanie, a waga i folie do porcjowania ich spakowane w kartonie. Jak wynika z szacunków policjantów, narkotyki były warte ok. 1,2 mln zł. Z kolei wrocławscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o prowadzenie dwóch upraw konopi indyjskich. 22- i 23-latek, wpadli, gdy odjeżdżali z jednej z nich. W samochodzie policjanci znaleźli narzędzia do obcinania roślin i trzy wiaderka z 10 kilogramami ściętych roślin. Na obu plantacjach zabezpieczono 111 krzewów konopi o wysokości od 150 do 250 cm. Z zabezpieczonych roślin sprawcy mogli uzyskać blisko 40 kilogramów narkotyku, którego wartość czarnorynkową szacuje się na ponad milion złotych. Teraz mężczyznom zatrzymanym w obu sprawach może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. Statystyka W półroczu 2007 r. Policja stwierdziła 39.466 przestępstw narkotykowych. Niemal wszystkie spośród nich – 97 % zostały wykryte [nic trudnego, gdy ofiara przestępstwa zazwyczaj równa się sprawca]. Policjanci ustalili ogółem 16.415 podejrzanych o przestępstwa narkotykowe (wśród nich było 1.069 kobiet). Najczęściej podejrzanymi są młodzi ludzie:
  • 5.090 podejrzanych czyli ponad 31 % jest w wieku 17 - 20 lat
  • 4.833 podejrzanych czyli ponad 29 % jest w wieku 21 - 24 lata.
Czyli 60 proc. jest w wieku 17-24 lata, jakby ktoś miał kłopoty z dodawaniem Bardzo rzadko podejrzanymi są osoby powyżej 50 roku życia – było ich 149. W tej kategorii wiekowej natomiast stosunkowo dużo jest kobiet – co czwarty podejrzany to kobieta, podczas gdy dla ogółu podejrzanych o przestępstwa narkotykowe odsetek ten wynosi 6,5 %, czyli co szesnasty podejrzany to kobieta. Wśród podejrzanych było 4.539 uczniów i 650 studentów. Co ósmy podejrzany był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, a co piąty za inne przestępstwo. Policjanci ujawnili też 9-cioro dzieci do lat 13, które dopuściły się przestępstw narkotykowych. Podczas sześciu miesięcy 2007 r. policjanci przejęli m.in.:
  • 219,1 kg amfetaminy
  • 7,7 kg haszyszu
  • 168,9 kg marihuany
  • 127 kg kokainy

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

slu

[quote] Niemal wszystkie z nich (97 proc.) zostały wykryte [/quote] W normalnym przestepstwie, ofiara zglasza je na policje, a ta wykrywa, albo nie sprawcow. W przestepstwach narkotykowych natomiast ofiara i sprawca to z reguly jedna i ta sama osoba - stąd wykrywalnosc bliska 100%. Co podbija ogolna statystyke, przy liczbie przestepstw okolo 40 000, to naprwade resorty silowe maja o co walczyc, zeby utrzymac ten system. Wyglada to na papierze swietnie, no i premia bedzie...
Amhem (niezweryfikowany)

Czyli: 6573000zł licząc po 30zł za g fety + 231000zł Hasz +5067000zł MJ + 22860000 KOX. Czyli razem jakieś 35mln zł przejęte, jaki to jest procent całości? 1/10, 1/100? Musi być nieznaczący skoro ceny są w miarę stabilne, a niektórych wręcz spadają. Czyli rynek narkotykowy w Polsce to może być kilkaset- do kilku miliardów złotych rocznie wg. bardzo ostrożnych szacunków. Ile dzieci można by za to nakarmić?
Gallus Anonymous (niezweryfikowany)

[quote=Amhem]Ile dzieci można by za to nakarmić?[/quote] - bardziej niz dzieci, oplaca sie karmic wyborcow wyswiechtanymi ale ciagle chwytliwymi frazesami o 'walce z narkotykami', 'Narod jest ciemny, narod to kupi' i kupuje...
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=Amhem]Czyli: 6573000zł licząc po 30zł za g fety + 231000zł Hasz +5067000zł MJ + 22860000 KOX.[/quote] fuke i koks pomnoaz razy dwa, watpie zeby w sprzedawanym przez dilera gramie byl gram towaru.
S3Mi (niezweryfikowany)

"W wynajmowanym przez niego mieszkaniu na gdańskiej Zaspie znaleziono 6 kg amfetaminy i <b>18 kg haszyszu</b>." - Hahahahahaha 18KG haszu w gdańsku na zaspie!!Hohohoho chyba sami go wyprodukowali bo hasz na zaspie i w brzeźnie jest prawie niedostępny....
tommy (niezweryfikowany)

"W wynajmowanym przez niego mieszkaniu na gdańskiej Zaspie znaleziono 6 kg amfetaminy i 18 kg haszyszu." "Podczas sześciu miesięcy 2007 r. policjanci przejęli m.in.: 219,1 kg amfetaminy 7,7 kg haszyszu 168,9 kg marihuany 127 kg kokainy" no i 10 kg dobrego haszu jest teraz wypalane badz sprzedawane przez panow policjantow :(
Anonim (niezweryfikowany)

haha " * 219,1 kg amfetaminy * 7,7 kg haszyszu * 168,9 kg marihuany * 127 kg kokainy " przypuszczam że w polsce w ciągu doby albo dwóch tyle schodzi :P
Anonimowy gość (niezweryfikowany)

Hasz z trójmiasta to jest tani ale kiepski , akurat u mnie w mieście jak jest hasz to tylko z gdańska ale on jest za grosze (dla dilców , w detalu po 20zl/g) i ogólnie jest to marokaniec robiony z resztek , paliłem to i wiem jak smakuje , kopie i wygląda hasz robiony z resztek. ogólnie chłam ale za grosze może być. Szkoda tylko że pierdolone niebieskie cwele tak lubią walkę z narkomanią gdy mogli by się zająć bandytami przez których aż strach wyjść na miasto po 23-24 gdyz mozna szybko dostać wpierdol. Ale szanowni panowie policjanci wolą prostsze sprawy narkotykowe niż sami mieliby dostać wpiedol od chołoty która jest lepiej zorganizowana niż nasza dzielna policja więc pałkarze gnębią słabszych bo wiedzą że oni są wtedy górą i bez problemu wykonują swój obowiązek.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Podróż odbyłem sam w głównej mierze odbywała się ona w domu, jednak opisuję tutaj również doświadczenie po wyjściu na zewnątrz. W dniu brania grzybów byłem nieco zmęczony i senny, a mój humor był neutralny. Byłem jednak w stanie podniecenia faktem, że będę brał grzyby.

Moja podróż odbyła się raczej spontanicznie, gdyż tego dnia nie planowałem tripować i chciałem poczekac, aż grzyby się wysuszą. Ciekawość wzięła jednak górę. 

O godzinie (około) 20:30 zjadłem pierwsze (świeże) grzybki Psilocybe Cubensis "Colombian". Dokładnej gramatury nie znam, ponieważ nie miałem w domu wagi. Po upływie około 30 minut nie odczuwałem żadnych efektów, więc postanowiłem dorzucić jeszcze kilka. Efekty nie przychodziły. Podejrzewam, że to przez fakt, ze tego dnia zjadłem całkiem sporo jedzenia.

  • MDMA (Ecstasy)

około 40 tabletek exstasy w okresie 6 miesięcy





Zapewne każdy z nas zastanawiał się nad tym, kiedy weźmie ostatniego dropsa, wszyscy przecież mówią, że kiedyś na pewno im się to znudzi, że to nie będzie trwało wiecznie, że nie są od tego uzależnieni więc mogą w każdej chwili przerwać imprezki z cukierkami. Sęk tylko w tym, że nikt tego nie robi, nikt nie kończy, można raczej powiedzieć że exstasy "może być" dopiero początkiem!

  • Benzydamina


co: benzydamina i efedryna

doswiadczenie: thc(bardzo duzo), alkohol(kiedys lubilem), grzyby(raz),

dxm(czesto), amfa(nie lubie ale sie zdaza), xtc(2x), kodeina(2x),

galka(1x), lsd(1x), nerwosol(1x), efedryna(kilka razy)

dawka: 6x tussipect + 2x mocna kawa, 3 saszetki tantum rosa(bez odsaczania)

set & setting: pobudzony bo efedryne i kawe walilem troszki wczesniej:),

wesoly i ogulnie zajebiscie ciekawy tego nowego srodka do myca pochwy

  • 3-MeO-PCP
  • DOM
  • Miks

E. przyjechała do nas dzień wcześniej, byłam podekscytowana, bo bardzo dawno nie widzieliśmy nikogo z H. Nie, żebysmy chcieli widzieć zbyt wielu... Jednak E. bardzo lubimy, bo jest, powiedzmy, normalna, bezproblemowa i mamy wspólne zainteresowania. Nie, nie tylko dragi. :) Humor dopisywał, pogoda rownież. Nic, tylko pierdolnąc dawę!

 

 

Obudziliśmy się, nie tyle z planami, a z nadzieja raczej. Ta nadzieja nie byla zbyt duża, prz-najmniej u mnie - listonosze tak szybko nie przychodzą. A jednak nie zawsze mam pecha, bo przed poludniem przyniósł nam 100 mg 3-meo-pcp i 120 mg 3c-p. Dzień wcześniej coś tam już sobie wrzuciliśmy, E. nas poczęstowała, wiec tym bardziej zgrała nam się przesyłka w czasie, coby się odwdzięczyć.