Szukali narkotyków

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei i Straży Granicznej z czterema psami sprawdzali przesyłki kurierskie przyjeżdżające wczoraj do Szczecina. Szukano narkotyków i materiałów wybuchowych.

Anonim

Kategorie

Źródło

Głos Szczeciński

Odsłony

3080
Od godz. 5 rano do północy w ramach szkolenia obu służb skontrolowano ponad 20 pociągów kurierskich, w tym pociąg pośpieszny relacji Łódź Kaliska - Szczecin (na zdjęciu). Do chwili zamknięcia numeru gazety niczego nie znaleziono. - To dobry sygnał - uważa Włodzimierz Ganczar, naczelnik Działu Operacyjno - Dyspozytorskiego Oddziału Okręgowego Straży Ochrony Kolei w Szczecinie. - Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Marek Borowski (niezweryfikowany)

- To dobry sygnał - uważa Włodzimierz Ganczar, naczelnik Działu Operacyjno - Dyspozytorskiego Oddziału Okręgowego Straży Ochrony Kolei w Szczecinie. - Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone. <br> <br>haha. bardzo dobry sygnal - moj znajomek zaopatruje sie w Szczecinie :)) no i faktycznie jak nic nie moga znalezc to pasazerowie sa bezpieczni ;&gt;&gt; bo jakby cos znalezli to mogloby sie zrobic nieciekawie. a tak i wilk syty i owca cala.
lech wałęsa (niezweryfikowany)

&quot;Od godz. 5 rano do północy w ramach szkolenia obu służb skontrolowano ponad 20 pociągów kurierskich......... &quot; <br> <br>Hehe....pewnie sokistom zabrakło ziela i w ramach desperacji zaczęli robić naloty na pociągi...... No ale bądżmy wyrozumiali.....to też ludzie, tylko że stoją po złej stronie barykady.....
zenon platek (niezweryfikowany)

servisco zarobi lepiej niz kolej?!!!! <br>A STOLICA???? lecz zawsze zostaje spedpol..hehehehehehe <br>dziwny kraj a jak piekny.. <br>
JoHnnY - the ga... (niezweryfikowany)

&quot;Od godz. 5 rano do północy w ramach szkolenia obu służb skontrolowano ponad 20 pociągów kurierskich......... &quot; <br> <br>Hehe....pewnie sokistom zabrakło ziela i w ramach desperacji zaczęli robić naloty na pociągi...... No ale bądżmy wyrozumiali.....to też ludzie, tylko że stoją po złej stronie barykady.....
... (niezweryfikowany)

Na randce. <br>(on i ona) <br>- jesteś bardzo miła, słodziutka. <br>- Ty też mnie urzekasz <br>&lt;chwila glupiego milczenia&gt; <br>(on zagaja) <br>- A co robisz? Jaki jest twój zawód? <br>- Na razię studiuje. <br>- I nigdzie nie pracujesz? <br>- Pracuje, owszem. Studiuje i trochę, no tak... <br>...ekhm dorywczo, jestem kelnerką w klubie wieczorowym. <br>- Wow! Ładnie. (on ze zdziwieniem) <br>- A ty mi odpowiedz co porabiasz kotuśu?(ona pyta zalotnie) <br>- Jestem z Operacyjno - Dyspozytorskiego Oddziału Okręgowego Straży Ochrony Kolei w Szczecinie. :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

nazwa substancji:

Tussipect (syntetycza efedryna)



poziom doświadczenia użytkownika:

170cm. 67kg.


  • 7 lat ciosam trawsko (ostatnio przestałem w ogóle...już na mnie nie

    działa...SERIO! zrobiłem przerwe na miesiąc, wypaliłem dwa worki

    i czułem się jak po 3 piwkach).

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)

Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :) 

po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

Miejsce: bezpieczny domek na uboczu Pierwszy mocniejszy samotny trip z lekką dozą niepewności.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że poniższy trip raport będzie raczej nieudolną próbą opisania czegoś czego nie da się opisać słowami. Zdecydowałem się na publikację ponieważ dokonałem pewnych spostrzeżeń które mogą okazać się pomocne niektórym użytkownikom.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Chujowy, zły nastrój, pokłóciłem się z matką, nie wiedząc o co jej chodziło (nieracjonalna kłótnia) strasznie muliłem i spałem cały dzień. Stwierdziłem, że grzyby wyciągną to ze mnie, że ten stan minie.

No witam :D na wstępie zaznaczę, że trip miał miejsce po 4 dniach od zażywania mixu 250ug LSD + 2g grzybów, w dniu zażycia najarany od rana (standardzik). Mam ostatnio złe relacje z mamą, kłótnia zryła mi psychę, dziewczyna była u mnie na weekend (dalej wymieniana jako D) - nie chcąc być wrakiem człowieka postanowiłem poszukać ukojenia psychicznego w grzybach.  

 

Start: 20:00, 04.01.25