Szczury plądrują policyjne magazyny z zarekwirowaną marihuaną i innymi substancjami

Policyjne magazyny dowodowe w Houston w Teksasie stały się miejscem niecodziennego problemu. Jak donosi lokalna prasa, szczury „uzależnione od marihuany” niszczą zapasy dowodów, konsumując przechowywane tam rośliny konopi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

85

Policyjne magazyny dowodowe w Houston w Teksasie stały się miejscem niecodziennego problemu. Jak donosi lokalna prasa, szczury „uzależnione od marihuany” niszczą zapasy dowodów, konsumując przechowywane tam rośliny konopi.

Warto jednak od razu wyjaśnić: szczury nie mogą uzależnić się od jedzenia surowych konopi, ponieważ nie zawierają one aktywnego THC – psychoaktywnego związku odpowiedzialnego za działanie marihuany. THC w surowych kwiatach konopi występuje w postaci THCA, które nie wykazuje działania psychoaktywnego bez procesu dekarboksylacji (podgrzania)

Szczury „konsumenci” w magazynach dowodowych

W magazynach Houston Police Department (HPD) znajduje się obecnie prawie 200 ton marihuany skonfiskowanej w ramach różnych spraw. Problem szczurów zaczął być widoczny, gdy zauważono, że worki z dowodami są przegryzane, a zawartość – zjadana. Co ciekawe, nie chodzi tylko o marihuanę – szczury miały także dostęp do opakowań zawierających psylocybinę, substancję występującą w niektórych gatunkach grzybów.

Jak zauważył burmistrz Houston, John Whitmire:

„Szczury jako jedyne czerpią korzyści z tych zapasów. Trzeba coś z tym zrobić”.

Problem przestarzałego systemu magazynowania dowodów

Magazyny dowodowe HPD przechowują obecnie ponad 1,2 miliona przedmiotów. Wiele z nich pochodzi z zamkniętych spraw, w których zapadły już wyroki, a dowody są przechowywane mimo braku dalszej potrzeby prawnej. Przykładem może być kokaina skonfiskowana w 1996 roku – wciąż obecna w magazynie, mimo że sprawa została zamknięta dekady temu.

Zgromadzenie tak ogromnej ilości przedmiotów, z których część ma niewielką wartość dowodową (np. rowery czy kije do baseballa), sprawia, że magazyny stają się miejscem trudnym do zarządzania. Otwiera to drzwi dla takich problemów jak obecność szczurów, pleśni czy innych czynników niszczących dowody.

Skutki dla sprawiedliwości

Obecność szczurów i niszczenie dowodów budzą poważne obawy o integralność procesów sądowych. Obrońcy w sprawach narkotykowych mogą kwestionować jakość dowodów przedstawianych przez prokuraturę, co może skutkować uchyleniem wyroków. W obliczu ponad 3600 otwartych spraw związanych z marihuaną i innymi substancjami, ryzyko to jest znaczące.

Jak zauważył Anthony Osso, obrońca z Houston: „Teraz, gdy sprawa wyszła na jaw, wielu adwokatów będzie kwestionować dowody użyte przeciwko ich klientom. To ogromny problem dla wymiaru sprawiedliwości”.

Kroki podejmowane przez władze

Aby zaradzić sytuacji, HPD i Biuro Prokuratora Okręgowego w Harris County rozpoczęły działania mające na celu uporządkowanie magazynów dowodowych. W planach jest systematyczne niszczenie dowodów zebranych przed 2015 rokiem, które nie są już potrzebne do toczących się spraw. Proces ten obejmuje współpracę z nowo zatrudnionym prawnikiem odpowiedzialnym za weryfikację dowodów oraz decyzje o ich dalszym przechowywaniu lub zniszczeniu.

Działania te mają na celu nie tylko rozwiązanie problemu szczurów, ale także poprawę zarządzania dowodami, co ma zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.

Czy problem dotyczy tylko Houston?

Jak zauważają eksperci, problem szczurów w magazynach dowodowych nie ogranicza się do Houston. Peter Stout, dyrektor Houston Forensic Science Center, podkreślił, że podobne sytuacje występują w całych Stanach Zjednoczonych.

„To problem, z którym borykają się magazyny dowodowe w całych Stanach Zjednoczonych. Szczury, pleśń, owady – wszystkie te czynniki niszczą dowody. Ale szczury uzależnione od substancji psychoaktywnych to wyzwanie zupełnie innej skali” – powiedział Stout.

Wnioski dla przyszłości

Incydent w Houston to przykład, jak ważne jest odpowiednie zarządzanie dowodami, zwłaszcza w kontekście konopi i ich popularności w debacie społecznej. Niewłaściwe przechowywanie dowodów nie tylko naraża sprawy na ryzyko unieważnienia, ale także podkreśla potrzebę modernizacji systemu prawnego i administracyjnego. Czy problem szczurów „konsumentów” zostanie rozwiązany? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – historia ta na długo zapisze się w pamięci mieszkańców Houston.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Set & Setting - Styczeń 2010, wieczór około 18:00, u kolegi w pokoju z gronem znajomych. Dzień wcześniej widziałam efekty u innych, ja sama musiałam się przespać z myślą zapalania owego daru natury.

p.s. - opis ten powstał w ciągu pierwszej godziny po wróceniu do naszego świata, teraz dopiero ma szanse ujrzeć światło dzienne. Pozdrawiam!

Wiek - 22 lata.

Doświadczenie - MJ, Haszysz, Amfetamina, Kokaina, Alkohol, Salvia Divinorum, Mefedron, MDMA, Proszki, Leki.

  • Efedryna

Nie będę bawić się tutaj w szczegóły dotyczące pochodzenia, czy występowania,

gdyż "tussipect-owców" (nie wiem czy to właściwe sformułowanie) interesuje

działanie, efekty i skutki uboczne.


A więc:

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

  • Szałwia Wieszcza

łąka, spokojna miejscówka z dala od ludzi, dobre nastawienie, odpowiednia muza ;>

19.10.2008

Niedziela, jesienne, szare popołudnie. Jak co dzień, od pewnego czasu udaję się na popołudniowy spacer celem zajebania się gdzieś w plenerze, ot taka moja ziołolecznicza terapia. Dzisiaj urozmaiciłem menu i wziąłem ze sobą dość pokaźny worek suszu szałwii wieszczej. Snickers, coś do picia, zapalniczka, dobra muzyka na uszy i już mogę wyruszać w swój własny zielony świat. W drodze na wcześniej zaplanowaną miejscówkę spaliłem nabitkę mj, szło się miło i gładko mimo iż było kurewsko pod górę.

randomness