Starsza kobieta hodowała marihuanę w garażu

Nielegalną uprawę konopi indyjskich i innych roślin halucynogennych znalazła policja

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

3642
Nielegalną uprawę konopi indyjskich i innych roślin halucynogennych znalazła policja w garażu 59-letniej mieszkanki Woli Worowskiej koło Grójca na Mazowszu - poinformowała Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu. Właścicielka posesji została zatrzymana, jest przesłuchiwana w prokuraturze.

"W garażu znaleźliśmy ponad 170 doniczek z konopiami i ponad 150 doniczek z nieznanymi roślinami halucynogennymi w końcowej fazie cyklu produkcyjnego. Policjanci zabezpieczyli także nasiona i odżywki do ich uprawy oraz notatki dotyczące uprawy konopi. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że uprawa została założona około dwóch miesięcy temu" - powiedział rzecznik mazowieckiej policji, komisarz Tadeusz Kaczmarek.

"Hodowla nie była duża, ale gwarantowała stuprocentowy plon. Rośliny były uprawiane w cieplarnianych warunkach" - dodał.

Ściany garażu były obite termoizloacyjną folią budowlaną. Uprawa ogrzewana była promiennikami elektrycznymi i gazowymi. Garaż wyposażony był w termostat.

Rzecznik mazowieckiej policji poinformował, że pod koniec listopada zostali zatrzymani dwaj mężczyźni z Pionek i Kozienic niedaleko Radomia, podejrzewani o rozprowadzanie środków odurzających. Przy jednym z nich znaleziono 200 tabletek extasy. Został on aresztowany. W mieszkaniu drugiego mężczyzny odkryto ponad 500 działek marihuany. Mężczyznę objęto policyjnym dozorem.
(uk)

Środa, 3 grudnia 2003
Podesłał: SicBoy

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kapelutek (niezweryfikowany)

&quot;i ponad 150 doniczek z nieznanymi roślinami halucynogennymi&quot; <br> <br>To skad wiedzieli, ze sa halucynogenne? <br> <br>Kapelutek.
Józef Oleksy (niezweryfikowany)

&quot;i ponad 150 doniczek z nieznanymi roślinami halucynogennymi&quot; <br> <br>To skad wiedzieli, ze sa halucynogenne? <br> <br>Kapelutek.
plastiq (niezweryfikowany)

czegoś nie rozumiem.. znaleźli u niego 500 działek marihuany, i zastosowali tylko dozór????
.chudy. (niezweryfikowany)

ale popierdolili ten art. jakieś nieznane rośliny halucogene, jak są nieznane to mogą jej gówn zrobić.
NaZor (niezweryfikowany)

no tak ale jak ta babcie wyczaili?? chwalila sie na kolku rozancowycm ze choduje niezidentyfikowane rosliny halucynogenne :))) <br>
taki jeden (niezweryfikowany)

Zastosowali dozór bo podpierdolił kolegów, <br>hurtownika etc....
xzfghdah (niezweryfikowany)

A to babcia Maria była...
Dionizos (niezweryfikowany)

Jeśli są nieznane, to nie ma ich na liście substancji zakazanych, a więc są legalne!!! <br>PS Alei takbabcie wsadzą do paki... za Marię:(
pio-k (niezweryfikowany)

ciekawe jakie babcia modly do boga wznosila.... <br>pewnie mowila rozaniec do najswietszej maryi panny
KillaBeeZ (niezweryfikowany)

zaloze sie ze te rosliny halucynogenne to byla SALVIA DIVINORUM ;)
hima (niezweryfikowany)

Elektrownia-monitoring? Czy to tylko taka parranoja? Sami oceńcie.
spy / rahshy (niezweryfikowany)

Tak tak... juz to widz babcia 60 latek i 1KG mj hoduje ;] tiak.. na moje oko to jej synek/wnuczek hodowal mj i &quot;blizej nie zidentyfikowane&quot; roslinki halucynogenne.... ale na dzialce babci.. a teraz babcia do ciupy a synek garaz dziadka zmieni zamieni w hodowle hash planta.... hehehehe... TEZ TAK ZROBIE!!!! <br> <br>ps. babcia wyjdzie na wolnosc bo &quot;chora&quot; hehe
majkel (niezweryfikowany)

mam nadzieje ze mojej babci nie zlapią....trzeba w koncu za cos zyc. <br>pozdrawiam
George (niezweryfikowany)

sam bym chcial miec taka babcie siedzialybm u miej cale dnie i palil Merry Jain, a za te inne substancje halucynogenne to jej nic nie zrobią. Zycze jej udanej hodowli, bo wątpie zeby przestala hodowac!!! :)
alpha4175 (niezweryfikowany)

Szacunek dla tej pani,popieram to co robiła szkoda że ja złapali...
RAin (niezweryfikowany)

nie zebym nie wierzyl ze taka babcia moze sobie krzaki chodowac ale sama by chyba tego nie zrobiula... <br>mysle ze ktos jej pomagal a lbo ona wnuczka kryje... <br>:P <br>pozdro
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Amfetamina
  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Ketony
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Lorazepam
  • Marihuana
  • MDMA
  • Metkatynon
  • oxycodone
  • Uzależnienie

Przeważnie chore podniecenie, potem kac moralny

Heeeej, po raz kolejny klapa. Od mojego ostatniego trip reportu, retrospekcji uzależnienia minęło trochę czasu. Postanowiłem teraz znowu napisać kolejny tego typu, żeby pokazać wam, że nie wolno się poddawać. Trochę historii mam do opisania. 

Zacznijmy od tego jak złamałem abstynencję. Był to lipiec 2022r. Zacząłem brać dożylnie. Zaczęło się od fety, a potem popłynąłem z kryształem i mefedronem. Mało wtedy brałem leków od których jestem głównie uzależniony. Brałem sobie też Mke, zdarzała się ukochana koda. 

  • LSD-25
  • Tripraport

Otoczenie stanowi stuletnia drewniana chata obok lasu w niewielkiej wsi. Drewno, dziury po kornikach i wspinające się po ścianach pająki. Za oknem noc z pełnią księżyca. Nastawienie na brak działanie substancji i zwyczajną spokojną noc...

Około 23 po przeżuciu kartoników, ułożyliśmy się do łóżek i czekaliśmy, aż zacznie się seans, lub okaże że substancja wywietrzała. Rozpoczęło się od delikatnych skurczy mięśni. Były to jakby spięcia, które zacząłem interpretować z tym że może mi być zimno, z tą różnicą że nie czułem w ogóle chłodu. Czułem tylko, jak niektóre mięśnie mojego ciała spinają się, a serce zaczyna bić szybciej. Wkrótce pojawiły się pierwsze symptomy, które sugerowały że substancji było dość daleko od wywietrzenia… 

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Łóżko, dobry nastrój, przygotowana playlista, chęć poznania odpowiedzi na nurtujące pytanie

Korzystając z ostatnich dni urlopu, planowałam uderzyć w sigma plateau i doświadczyć czekających tam tajemnic.

 

15:00 - 7 tabletek (273mg) zapite sokiem grejpfrutowym. Do tego lekki obiad. Do kolejnej wrzutki coś około szklanki soku.

 

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

randomness