Służba Więzienna: Od początku roku prawie 70 prób przemytu do zakładów karnych

Funkcjonariusze Służby Więziennej od początku roku prawie 70 razy zapobiegli próbom przemycenia do więzień niedozwolonych przedmiotów, które były ukryte w paczkach, przy osobach odwiedzających lub w tzw. przerzutkach - powiedział we wtorek PAP ppłk Bartłomiej Turbiarz z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gazetaprawna.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

167

Funkcjonariusze Służby Więziennej od początku roku prawie 70 razy zapobiegli próbom przemycenia do więzień niedozwolonych przedmiotów, które były ukryte w paczkach, przy osobach odwiedzających lub w tzw. przerzutkach - powiedział we wtorek PAP ppłk Bartłomiej Turbiarz z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

Jak przekazał ppłk Bartłomiej Turbiarz, mimo trwającej epidemii koronawirusa i wprowadzonych w więzieniach obostrzeń, Służba Więzienna nie ma mniej pracy. "Osoby chcące przemycić na teren więzień przedmioty niedozwolone nie zwalniają tempa i wpadają na coraz to nowe pomysły" - podkreślił.

W 46 przypadkach były to narkotyki, w pozostałych - inne przedmioty, głównie telefony komórkowe i karty pamięci.

"Robimy wszystko, aby przemytów przedmiotów i substancji niedozwolonych na teren więzień było jak najmniej. Cały czas musimy być jednak czujni, bo pomysłów jak nas oszukać, jest bardzo dużo" - zdradził funkcjonariusz SW.

Wskazał, że w maju funkcjonariusze z Aresztu Śledczego w Opolu zatrzymali korespondencję do osadzonego. "Koperta nasączona była dopalaczem o nazwie +Mocarz+ na niebagatelną kwotę prawie 60 tys. zł." - tłumaczył.

Poinformował, że z kolei funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Łowiczu we wkładach do długopisu ujawnili extasy. "Nie było to ich pierwsze ujawnienie próby dostarczenia na teren zakładu niedozwolonej substancji. Wśród osób próbujących wnieść narkotyki na teren więzienia w Łowiczu były m.in. matki osadzonych, które środki odurzające chciały przenieść w bieliźnie i w kuli ortopedycznej" - wyjawił.

"W Zakładzie Karnym w Zarębie przy murze funkcjonariusze znaleźli piłkę tenisową z zielonym suszem oraz białym proszkiem" - przekazał ppłk Turbiarz, dodając, że w br. metodą na tzw. przerzutkę próbowano dostarczyć narkotyki do więzień 13 razy.

Podkreślił też, że funkcjonariusze z Przytuł Starych znaleźli prawie 40 g metamfetaminy wewnątrz popularnych cukierków musujących.

"Każda osoba, która ubiega się o wejście do więzienia, jest poddawana kontroli. Przy wejściu są specjalne bramki, takie jak na lotnisku, pozwalające wykryć, czy ktoś nie przemyca np. niebezpiecznego narzędzia. Pomagają nam oczywiście nasi czworonożni funkcjonariusze, którzy są niezwykle skuteczni w szukaniu narkotyków" - mówił funkcjonariusz. "Zdecydowanie do poprawienia naszej skuteczności przyczyniły się zakupy profesjonalnego sprzętu i urządzeń do wykrywania narkotyków, które Służba Więzienna zakupiła dzięki ustanowionemu przez rząd programowi modernizacji" - dodał.

Poinformował także, że zdjęcia i wideo znalezionych przedmiotów i substancji niedozwolonych Służba Więzienna zamieszcza w swoich mediach społecznościowych. "W ten sposób działamy prewencyjnie, dając jasny przekaz, który brzmi: każdy przypadek znalezienia przez funkcjonariuszy Służby Więziennej narkotyków zgłaszany jest policji, która przejmuje dochodzenie" - zaznaczył.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


Byliśmy w swych domach, każdy z nas w swoim. Pierwsza godzina była jeszcze do zniesienia było zabawnie i odczuwało się jeszcze wkręty. Jednak ta przyjemność nie mogła trwać wiecznie. To by było za dobre a jednak i w tym musi być coś za karę. I nastaje ta chwila na którą już byliśmy przygotowani, niemal jak w zegarku punktualnie ją wyliczyliśmy. Zmuła.

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.

  • 5-MeO-DMT
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Godziny wieczorne, dom, towarzystwo partnerki, komfort psychiczny, nastawienie ceremonialne.

Przed opisem samego doświadczenia, chciałbym zaznaczyć iż z samą SD łączy mnie pięcio letni transwymiarowy romans, także receptory na salvinorin mam bardzo wyczulone. Miałem również za sobą wiele innych synergicznych doświadczeń.  

Tuż przed wiadomym, przygotowałem dokładnie przestrzeń. W pokoju unosił się wyrazisty zapach palonej białej szałwii, zaś ze strony przygotowanego ołtarza emanowała zielona poświata lampy woskowej. Z głośników wydobywały się eksperymentalne dźwięki COH. 

O—o-o--<Me-dyTac-ja>-->o-o-M

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie dosyć ekscytujące ze względu na pierwsze podejście do tej substancji. Siedziałem w pokoju z siostrą.

Godzina 20:30 wrzucam kartonik 2.8 mg na górne dziąsło i zapuszczam świat wedlug kiepskich. Przychodzi siostra i ogląda ze mną. Nic się nie dzieje, nie moge sie doczekać, włączam kolejny odcinek i sie zczeło wejście.

 

T+0:30 Nie wiem czemu zaczełem czuć przerażenie, wszystko zaczeło wydawac się strasznę. Mówie do siostry że nie może mnie zostawić, ona na to ze posiedzi ze mną jeszcze jakiś czas. Zaczela patrzeć sie dziwnie i mówi do mnie że jedna źrenica jest malutka a druga wielka. Ale się tym zbytnio nie przejełem.