Słupsk: Z samochodu zatrzymanego przez policję zniknęły narkotyki

Słupscy policjanci pewnie też lubią się zabawić ;-)

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/RMF

Odsłony

1810
Z samochodu zatrzymanego przez dwóch policjantów - w tajemniczych okolicznościach zniknęły narkotyki. Wobec funkcjonariuszy wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Grozi im wydalenie ze służby. Jeśli okaże się, że brali udział w przestępstwie - staną przed sądem. Samochód należał do właściciela jednej z eleganckich restauracji w Słupsku. Policja zatrzymała auto, ponieważ podejrzewano, że biznesmen popełnił przestępstwo. W środku znaleziono narkotyki. Podkomisarz Donata Knap, rzecznik słupskiej policji twierdzi, że były to śladowe ilości. Natomiast jak powiedział reporterowi RMF FM Adamowi Kasprzykowi informator - wysokiej rangi oficer - były to dwie wypełnione po brzegi reklamówki. Policjanci, którzy zatrzymali auto nie dopilnowali znaleziska, bo narkotyki zniknęły bez śladu. Sprawę ma wyjaśnić wewnętrzne dochodzenie. Wobec dwóch funkcjonariuszy wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Grozi im wydalenie ze służby.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Miks
  • Pregabalina
  • Tianeptyna

Pokój, łóżko, fotel od komputera, rozmowa przez telefon

Pregabalina przyjęta w dawce 2,7 g o godz. 09:40
Tianeptyna w dawce 250 mg przyjęta o godz. 11:45
Pacjent w bardzo dobrym nastroju, zaraz idzie włączyć sobie muzykę
celtycką, ponieważ uważa że Enya to najlepsza toważyszka to chillowania.
Caribbean blue, odtwarzane na loop...
12:01 - pacjent twierdzi, że się rozpływa i mizia kota, przy okazji
mruczy jak on, confortably numb.
Pacjent co jakiś czas albo wychodzi na fajka, albo pali e-fajka.
@demis położył sobie poduszkę pod głowę i leży na łóżku sklepany i

  • 2C-B
  • Alkohol
  • Pozytywne przeżycie

Nastrój pozytywny, dobrze zapowiadająca się impreza u znajomego, biorę z dziewczyną w domu przed wyjściem.

Set&setting: Godzina ~17:00, na 20:00 byliśmy umówieni na imprezę u znajomego (ja i moja dziewczyna – S., której w substancjach doświadczenie jest nieco mniejsze, chociaż nie jest laikiem, z 2c-b nigdy do czynienia nie miała), planowaliśmy zarzucić trochę w nos około 17:30, przejść się nieco razem, porozmawiać, odpocząć i dojść na imprezę, by tam dokończyć fazę i upoić się alkoholem oraz znacznymi ilościami nikotyny.

 

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Mieszkanie, pokój. Oczekiwania pozytywne, ze względu na wcześniejsze kontakty z tym psychodelikiem. Nastrój neutralny.

Ok. 23 zarzuciłem pół blottera 220ug. Obawiałem się, że pełny może mnie za bardzo pozamiatać, a wcześniej brałem też tylko 110. Byłem sam w mieszkaniu. Na pierwsze efekty czekałem do około 24. Ogólna zmiana nastroju na bardziej pozytywny, chęć rozmowy. 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Ciemny pokój, późna noc.

Wszystko zaczęło się od wypadku, albo wypadek był pewnego rodzaju katalizatorem. Słoneczna pogoda, rześki, sierpniowy poranek i ja na rowerze, jadący do pracy. Ja kontra samochód.
Diagnoza: uszkodzone nerwy w ramieniu i połamany palec.
Wiare porzuciłem już dawno, ale leżąc na sorze przez moment pomyślałem, że bóg chyba na prawdę na mnie spogląda, przynajmniej od czasu do czasu.
Po wyjściu ze szpitala, po czterodniowym pobycie, mimo że ręka napierdalała jak szalona, cieszyłem się, że w końcu odetchnę od roboty.