Słupsk: policyjny nalot na pub

Według policjantów, w pubie niemal otwarcie palono marihuanę i haszysz. Osiemdziesięciu policjantów, antyterrorystów i strażników granicznych przeszukało w związku z tym siedzibę lokalu.

Anonim

Kategorie

Odsłony

4025
wp.pl/IAR 2001-11-24

Słupsk: policyjny nalot na pub

Osiemdziesięciu policjantów, antyterrorystów i strażników granicznych przeszukało w nocy pub "Dracula" w centrum Słupska na Pomorzu. W lokalu prawdopodobnie handlowano narkotykami i bronią.
Policja nie chce ujawnić, czy w lokalu znaleziono broń. Według policjantów, w pubie niemal otwarcie palono marihuanę i haszysz. Zanim do środka wprowadzono psa wykrywającego narkotyki, pomieszczenia musiały być długo wietrzone.
Według nieoficjalnych informacji, funkcjonariusze znaleźli w lokalu karton ze strzelającymi ostrą amunicją długopisami.
Tydzień temu w pubie "Dracula" doszło do strzelaniny, podczas której jedna osoba została ranna. Dotąd nie ustalono, kto i dlaczego strzelał. Ranna dziewczyna zeznała, że nic nie pamięta.
Nieoficjalnie wiadomo, że w Słupsku trwa wojna gangów. Policja zapowiada, że takie kontrole czekają wszystkie lokale w mieście.


Gazeta.pl Gdańsk 25-11-01

Obława słupskiej policji

Dziesięć osób, w tym mężczyznę poszukiwanego listem gończym, słupska policja zatrzymała w nocy z piątku na sobotę w jednym z pubów
W akcji wzięło udział 80 funkcjonariuszy, w tym grupa antyterrorystów z Gdańska, pogranicznicy oraz kilka psów tropiących. Kilka minut po północy wkroczyli do pubu Drakula w centrum Słupska. Po przeszukaniu lokalu zatrzymali 10 osób, znaleźli również niewielkie ilości narkotyków. Jeden z zatrzymanych był od trzech miesięcy poszukiwany listem gończym.
W Drakuli od kilku miesięcy spotykali się miejscowi gangsterzy. Nieoficjalnie wiadomo również, że właścicielem pubu jest Dariusz F., oskarżany o zabójstwo dziewczyny z Ustki. Tydzień temu doszło tam do postrzelenie 20-letniej dziewczyny. Prawdopodobnie strzał oddano z długopisu, najnowszej broni testowanej przez słupskie grupy przestępcze. - Nie mamy jeszcze pewności, że postrzelono dziewczynę z długopisu, ale nie możemy wykluczyć, że właśnie tak było - mówi Emilia Adamiec, rzecznik prasowy słupskiej policji.
dmk

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

xx (niezweryfikowany)
dobrze że kogoś z tych palantów w końcu wsadzili do kicia.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Benzydamina

Zaczeło się o godzinie 18, poszedłem do apteki i kupiłem 3 saszetki Tantum Rosa.

Nie bawiłem się w oddzielanie benzydaminy tylko wsypałem proszek do butelki wody i całość wypilem na 3 razy.

Zbierało mi sie na wymioty ale się powstrzymałem, żeby nie zmarnować wysiłku jakim bylo wypicie tego (smak naprawde ochydny).

Około godziny 19 zaczołem mieć problemy ze wzrokiem, rozmazanie podczas obracania głowy, opóźniona reakcja oczu na światło.

  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).

  • LSD-25

Doświadczenie – jointy od 1 liceum w dużych ilościach , od 2 roku studiów pełne spektrum psychodeli:) extasy, amfetamina, lsd , kokaina




Chciałem wam opisać absolutny szczyt mojego pędu ku samodestrukcji. Totalne apogeum wygrzania, do którego tej felernej nocy z całą świadomością ja i mój przyjaciel dążyliśmy. Imperatyw był jeden zniszczyć się , nie ważne jak i nie pytajcie po co:).


  • Bieluń dziędzierzawa

Znajomy zerwał kilka liści bielunia meksykańskiego z krzaka w ogrodzie botanicznym. Zrobił z tego wywar (najzwyklej w świecie gotując liście z wodą przez kilkanaście minut) i trochę wypił, potem wypił jeszcze trochę. Ponieważ jego doznania były dość interesujące (w jego odczuciu), ja, on i jeszcze trzy dziewczyny postanowiliśmy na drugi dzień sprobować tego co mu zostało.


randomness