Sklepy z marihuaną w Massachusetts zarobiły 2,2 mln dolarów w ciągu pierwszych 5 dni

Dwa pierwsze sklepy prowadzące sprzedaż marihuany do rekreacyjnego użytku w stanie Massachusetts zarobiły w ciągu pięciu pierwszych dni działalności 2,2 miliona dolarów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

118

Dwa pierwsze sklepy prowadzące sprzedaż marihuany do rekreacyjnego użytku w stanie Massachusetts zarobiły w ciągu pięciu pierwszych dni działalności 2,2 miliona dolarów.

Dane opublikowała Cannabis Control Commission. Oba sklepy, jeden w Northampton, a drugi w Leicester, zaczęły sprzedawać marihuanę 20 listopada i tylko tego dnia zarobiły razem 440 tys. dolarów. Najbardziej dochodowym dniem był piątek po Święcie Dziękczynienia, kiedy zarobiły 480 tys. dolarów.

Łącznie w ciągu tych pierwszych pięciu dni sprzedano 56,380 produktów z marihuany.

Kolejne sklepy z marihuaną do rekreacyjnego użytku mają zostać w Massachusetts otwarte w nadchodzących miesiącach.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Zolpidem


Słowo wstępu: Niech ten TR będzie przestrogą dla wszystkich, którzy lubią ostrą jazde i za bardzo nie zwracają uwagi na to co sobie podają, w jakich dawkach i w połączeniu z czym. Ja kiedys tak robiłem i ciesze się, że trwale się przez to nie uszkodziłem.


  • LSD-25

Substancja: LSD, kartonik z Bartem Simpsonem

Doświadczenie: marihuana, haszysz, Psilocibe, LSD, exstasy, DXM, amfetamina, kokaina





  • Gałka muszkatołowa
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Spodziewane fajerwerki, gotowość na miażdżącą bombę psychodeliczną i nocny trip, siostra w domu, pizga, bo grudzień. Ogólnie od rana pozytywnie i obiecująco.

Raport pisany tak na bieżąco jak tylko się dało xD

17;30

Właśnie wracam od dila, który wisiał mi przerobek . Z kushowym topkiem w kieszeni wsiadam w autobus; czeka mnie ciekawa noc. 

  • Marihuana

Wiosna

wiek - 22

doświadczenie: alkohol, zioło

Zaczęło się tak:

13:00

Dzień wcześniej wpadłem na pomysł, żeby kupić 1 g (na użytek własny - nie pale dużo - pale rzadko). Ustawiłem sie u kumpla - wytrawnego gracza. Wiadomo, 1 lufa z nim na sprawdzenie towaru. Mi pasuje, jemu chyba też. Biorę swoja 1/2 żura (1g) i lecę

do domu. Mam dzisiaj chęć na samotne palenie. Trzeba dodać że pokłóciłem sie akurat z laską - wcześniej melanżowałem (alkohol) jakieś 400km od miejsca zamieszkania...