Czas: Jesień 2004.
Miejsce: Kraków.
Ilość: 40 naprawdę małych "krasnalskich czapek".

Z wstępnych badań przeprowadzonych przez naukowców z Salk Institute wynika, że tetrahydrokannabinol (THC) i inne składniki marihuany pomagają komórkom w usuwaniu beta amyloidu, białka odpowiedzialnego za rozwój choroby Alzheimera.
Z wstępnych badań przeprowadzonych przez naukowców z Salk Institute wynika, że tetrahydrokannabinol (THC) i inne składniki marihuany pomagają komórkom w usuwaniu beta amyloidu, białka odpowiedzialnego za rozwój choroby Alzheimera.
Badania były prowadzone na wyhodowanych w laboratorium neuronach.
Chociaż już z wcześniejszych badań wiedzieliśmy, że tetrahydrokannabinole mogą chronić neurony przed objawami Alzheimera, nasze badania się pierwszymi, które pokazują, że kannabinoidy wpływają zarówno na procesy zapalne jak i akumulację beta amyloidu w komórkach nerwowych- mówi profesor David Schubert.
Podczas swoich badań uczeni zajęli się komórkami nerwowymi, które zmanipulowali taki sposób, by produkowały duże ilości beta amyloidu. Zauważyli, że jego wysokie stężenie wiązało się z pojawieniem się stanu zapalnego i zwiększoną umieralnością neuronów. Gdy neurony zostały wystawione na działanie THC poziom beta amyloidu spadał i znikał stan zapalny.
Stan zapalny w mózgu to ważna przyczyna uszkodzeń związanych z chorobą Alzheimera, dotychczas jednak uważano, że jest on powodowany przez komórki odpornościowe, a nie same neurony. Teraz, gdy zidentyfikowaliśmy mechanizm molekularny stanu zapalnego w odpowiedzi na beta amyloid, stało się jasne, że związki podobne do THC, które komórki same produkują, mogą chronić je przed śmiercią- stwierdził doktor Antonio Currais z laboratorium profesora Schuberta.
Komórki mózgu posiadają receptory, które mogą być aktywowane przez endokannabinoidy. To molekuły wykorzystywane do przesyłania informacji w mózgu. Właśnie obecność tych receptorów powoduje, że podczas zażywania THC i podobnych składników marihuany pojawiają się efekty psychoaktywne. Wiadomo też, że aktywność fizyczna prowadzi do produkcji endokannabinoidów, a wcześniejsze badania niejednokrotnie wykazały, iż spowalnia ona postępy choroby Alzheimera.
Czas: Jesień 2004.
Miejsce: Kraków.
Ilość: 40 naprawdę małych "krasnalskich czapek".
Urlop we własnym domu, partnerka w pracy. Znudzony, pełen chęci spróbowania czegoś nowego.
Był piękny pierwszosierpniowy dzień...
Piękne plany na urlop pokrzyżowane nową pracą partnerki. Brak urlopu - brak wyjazdu. Rano odwoziłem ją na dworzec autobusowy, wracałem do pustego domu i zastanawiałem się jak wypełnić czas do wieczora. Przez pierwszy tydzień popijałem browary i popalałem MJ, ale i ta kombinacja, skąninąd moja ulubiona może się w końcu znudzić.
Od 5 lat palę MJ, zacząłem szukać czegoś nowego nie żeby się naćpać, ale czegoś co poszerzy moją świadomość. Trafiłem na proszki, po mocnym struciu metaamfetaminą po pół roku zabawy z tym, wiedziałem że to bez sensu i że takie substancje niszczą. Dalej nie znalazłem substancji która pozwoli mi zobaczyć więcej, tak trafiłem na psychodeliki i zacząłem od 4-ho-met. Miejsca : Pub do momentu wejścia, starówka w moim mieście, dom. Samotna podróż. Refleksyjnie.
Po tym co napisałem w Set&Setting, czułem że psychodeliki dadzą mi to czego szukam. Coś co pozwoli mi zobaczyć i zrozumieć więcej.
21 : 00
27 mg 4 ho met ląduje w chusteczce, połykam i wychodzę z domu pokazać się u koleżanki na urodzinach.
21 : 30