Skandal na święcie wina w Sandomierzu! Celnicy w akcji

Do kilku sandomierskich restauracji, w których odbywało się Święto Młodego Wina z zapowiedzianą kontrolą weszli w sobotę funkcjonariusze Izby Celnej. Sprawdzali, czy nie sprzedaje się wina bez akcyzy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Echo Dnia Świętokrzyskie
r/minos

Odsłony

346

Do kilku sandomierskich restauracji, w których odbywało się Święto Młodego Wina z zapowiedzianą kontrolą weszli w sobotę funkcjonariusze Izby Celnej. Sprawdzali, czy nie sprzedaje się wina bez akcyzy. Winiarze, restauratorzy i goście byli oburzeni, zrobiło się spore zamieszanie.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, akcja Izby Celnej związana była z donosem, jaki wpłynął do tej instytucji. - Funkcjonariusze działali w wyniku zawiadomienia, które w czwartek wpłynęło do Urzędu Celnego jak również do Ministerstwa Finansów - uściślała w niedzielę Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach.

W piątek celnicy wysłali drogą mailową informację do organizatora i do sandomierskiego ratusza. Zapowiadali, że może dojść do kontroli. Zapowiedzieli ją i przeprowadzili. W sobotę działali w trzech lokalach. Joanna Kępa w niedzielę podsumowywała: - We wszystkich przypadkach w trakcie kontroli ujawniono wyroby winiarskie nieopatrzone znakami akcyzy. Ich właścicielami nie byli prowadzący lokale, lecz właściciele winnic z okolic Sandomierza uczestniczący w odbywającym się tego dnia Święcie Młodego Wina zorganizowanym przez Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy. W trakcie kontroli ustalono, że właściciele wina nieoznaczonego znakami akcyzy nie posiadają również właściwych zezwoleń uprawniających do produkcji tego typu wyrobów akcyzowych. W przypadku wszystkich kontroli wspomniane wyroby akcyzowe były serwowane tym, którzy od Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy kupili za 80 złotych tzw. paszport enoturysty uprawniający do uczestnictwa w degustacji wyrobów. W związku z tym, że w obrocie handlowym pojawiły się wyroby akcyzowe nie opatrzone banderolami, zapadła decyzja o zatrzymaniu i zabezpieczeniu tychże wyrobów do dalszego postępowania, którego wynikiem może być grzywna.

Na weekend ze Świętem Młodego Wina do Sandomierza przyjechało mnóstwo gości. Zainteresowanie było tak duże, że paszportów uprawniających do udziału zabrakło kilka dni przed imprezą.

Interwencja celników spowodowała duże poruszenie w kontrolowanych restauracjach. Goście byli oburzeni akcją celników, wzburzenia nie kryli też właściciele winnic.

- Kontrolowali początkujących winiarzy, którzy stawiają w branży pierwsze kroki. To nie w porządku - mówił jeden z doświadczonych właścicieli winnic. Przedstawiciel stowarzyszenia winiarzy z okolic Sandomierza nie krył oburzenia interwencją. Jak mówił, przedstawiciele małych winnic z okolic Sandomierza nie sprzedawali wina, to była tylko degustacja.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)

Komentarze

Halinka (niezweryfikowany)

Rudy konfident zawiadomił wiadome służby ?
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Substancja: Psilocybe cubensis odmiana ecuadorian 

Dawka:3,5 g suche, niemielone, popite sokiem porzeczkowym.

  • Metoksetamina
  • Tripraport

Lekki strach przed nieznanym, lekkie podekscytowanie, dobry nastrój. Miejscem doświadczenia był niewielki ciemny pokój z wyjściem na balkon.

Godzina zażycia : 22:00
 

  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron
  • Tripraport
  • Tytoń

początkowo pozytywnie, potem zwał, kolory spacer, deprecha.

Kiedy teraz o tym myślę, w sumie nie wierzę trochę w to, co się wydarzyło. 

I w to że główną bohaterką całej sytuacji byłam ja. 

Pojechałam odebrać prezent. 

Brałam to wcześniej już dwa razy, raz samo z alko - nic takiego się nie stało, drugi raz z fetą. Po tej mieszance - najgorszy zwał w życiu, jeden z najgorszych dni w życiu. 

 

Ale ten dzień był zupełnie inny. Pierwsza kreska weszła dość szybko, popita piwkiem. 

  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

W miarę dobry humor. Lekki zjazd po wczorajszym Tramalu, średnie samopoczucie. Tabletki zażyte w domu. Oczekuję rozluźnienia, poprawy humoru i miłego rozleniwienia.

Obudziłam się rano z okropnym samopoczuciem. Byłam na zjeździe po wczorajszym wzięciu Tramalu. Czułam się tak źle, że stwierdziłam, że dzisiaj daruję sobie wyprawę do "ukochanej" szkoły i zostanę w domu. Bez długiego namysłu stwierdziłam, że zapodam sobie dzisiaj kodeinę. Brałam ją już kilka razy ale nie działała tak jak bym się tego spodziewała. Czułam, że dzisiaj będzie inaczej. 

8:00

randomness