Samobójstwa, choroby psychiczne, utrata pamięci. Reporter TVP Info prześledził los ofiary dopalaczy

W lipcu media informowały o masowych zatruciach dopalaczami m.in. na Śląsku. Reporter TVP Info Leszek Dawidowicz dotarł do mężczyzny, którzy w lipcu i przez kolejne miesiące walczył o życie. Utrata pamięci, próby samobójcze to tylko niektóre ze skutków zażywania przez niego dopalaczy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
akune, kaien

Odsłony

298

W lipcu media informowały o masowych zatruciach dopalaczami m.in. na Śląsku. Reporter TVP Info Leszek Dawidowicz dotarł do mężczyzny, którzy w lipcu i przez kolejne miesiące walczył o życie. Utrata pamięci, próby samobójcze to tylko niektóre ze skutków zażywania przez niego dopalaczy.

– Doczołgałem się tylko do pokoju i upadłem. Zacząłem się trząść. Pojawiła się piana z krwią. Straciłem oddech. Ordynator z Sosnowca zadzwonił do babci i powiedział, by poinformowała rodzinę, przyjechała mnie odwiedzić i zobaczyć jeszcze żywego – mówi pacjent oddziału zamkniętego jednego z polskich szpitali psychiatrycznych.

Jak dodał, nie może poradzić sobie z tym, co robił. – Nie wierzę w to po prostu, bo tego nie pamiętam – relacjonował.

Lekarze alarmują, że po zażyciu dopalaczy dochodzi do uszkodzenia tych struktur mózgu, które są odpowiedzialne za pamięć. W połączeniu z obniżonym nastrojem może powodować myśli samobójcze, nawet tendencje do ich realizowania.

Tymczasem dilerzy mówią, że nie martwią się o życie klientów. – To były duże pieniądze, chyba większe niż z handlu narkotykami. To były pieniądze rzędu 7-8 tys. zł dziennie – powiedział jeden z dilerów.

Utrata pamięci

– Mężczyzna, bohater filmu, który zażywał dopalaczy, wielu rzeczy nie pamięta. Minęło dużo czasu. Półtora miesiąca temu wyszedł ze szpitala i od tamtego czasu ma problem. Zaczął spotykać ludzi, których nie poznawał. Nie pamięta, że był w 2,5-letnim związku z dziewczyną. Tej dziewczyny też nie pamięta. Nie pamięta swojej rodziny. Jest to dla niego koszmarny problem. Problem, z którym nie potrafi sobie poradzić. Lekarze w szpitalu, w którym przebywał, też nie potrafią odpowiedzieć mu na pytanie, czy pamięć do niego wróci i na ile silne były uszkodzenia mózgu po zażyciu Mocarza – powiedział reporter TVP Info Dawidowicz.

Bohater filmu to pierwszy lub jeden z pierwszych klientów sklepu z dopalaczami w Polsce. Kupił środek na dzień przed oficjalnym otwarciem sklepów. Już wtedy eksperymentował z miękkimi narkotykami, m.in. z marihuaną. Potem poznał właściciela jednego z takich sklepów. Zażył dopalacz zanim inni mieli okazję to w Polsce zrobić.

Spoty w mediach

Próby uchronienia młodych ludzi przed dopalaczami z gruntu są nieskuteczne. W mediach pojawiło się wiele spotów, także tych, które kończą się śmiercią. Specjaliści twierdzą, że to jednak nie przekona młodych ludzi, bo dla nich śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym.

– Kurz medialny opadł. Cały czas mamy pacjentów w warszawskiej poradni, którzy korzystają z dopalaczy. Nie ma tak spektakularnych przypadków, ale cieszę się, że pokuszono się o retrospekcję i pokazano, co się z dzieje z czasem. My to wiemy, mając kontakt z pacjentami. Nawet jeżeli zaczynają funkcjonować na poziomie abstynencji, czyli nie przyjmować środka, to różnego rodzaju skutki pozostają – powiedział w TVP Info Adam Nyk, specjalista terapii uzależnień w Monarze.

Jak dodał, początek walki o życie, który można obserwować na oddziałach szpitalnych w momencie zatrucia, kiedy w krytycznym stanie trafia pacjent, to pierwszy krok do tego, co przed nim.

– Są osoby, które po traumatycznych doświadczeniach zaczynają iść w stronę trzeźwości. Widzą pewien rodzaj wstrząsu. Szukają nowej drogi. Ale są osoby, które w żaden sposób nie wyciągają wniosków. Wychodzą z założenia, że to był nieszczęśliwy wypadek i teraz będzie lepiej. W dalszym ciągu biorą narkotyki, czy dopalacze. Dopalacze to narkotyki nowej generacji. Bardzo niebezpieczne i trudno przewidywalne – podkreślił Adam Nyk.

– Człowiek wyskakuje z normalnego funkcjonowania społecznego. Zmieniają się jego relacje z bliskimi osobami. To potem utrudnia powrót do normalnego funkcjonowania, bo trzeba odbudowywać nie tylko jeden element, ale bardzo wiele – zaznaczył terapeuta.

Kolejni pacjenci

Pojawiają się jednak nowi pacjenci. Trudno mówić, że nie wiedzieli o skutkach działania dopalaczy, po tym, co wydarzyło się na Śląsku.

– To ciekawość – mówi Adam Nyk i parafrazuje sposób myślenia młodych ludzi: „mnie to nie dotyczy. Nie ja wylądowałem w tej grupie. To była grupa pechowców. Ja mam mocniejsze zdrowie. Uzyskuję efekty, z których jestem zadowolony. A reszta to ci, którzy ponieśli skutki. Mnie to nie dotyczy”.

Walka o życie

Tymczasem bohater filmu kilka razy walczył o życie. Nie chce wrócić do zdrowia. Lekarze włożyli wiele trudu w to, żeby go uratować. – Opowiadano mu potem, jak ta walka wyglądała. Kiedy był nieprzytomny, proszono, by przyjechała rodzina i już się z nim pożegnała. Została w nim pustka. Nie wie, co zrobić ze swoim życiem, a ta niepamięć, która być może wróci, powoduje, że bardzo chciałby już to życie skończyć. Męczy się w tej sytuacji niesamowicie – powiedział Dawidowicz.

– Mężczyzna jest coraz lepiej pilnowany na oddziale. Nawet na oddziale psychiatrycznym próbował odebrać sobie życie. To pokazuje długofalowy efekt działania dopalaczy – podsumował reporter TVP Info.

Temat wróci m.in. w „Panoramie dnia” w TVP Info. Program można oglądać o godz. 21.50.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:)

robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie

zasiadlem do czytania neuro-groove.

Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie

po-lekowych:))))

juz dawno sie tak nie usmialem.........



  • Efedryna

Od pewnego czasu eksperymentuję z różnymi substancjami narkotykopodobnymi.

Pośród mych działań najbardziej oryginalne (i może nawet śmieszne) było

palenie herbaty, czy liścia laurowego z fifku. Oczywiście do obu

`przysmaków` już na pewno nie powrócę i szczerze nie polecam komukolwiek

tych specyfików.



  • Grzyby halucynogenne

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było

kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może

napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z

Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na

próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem

oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw.

chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol

  • Inne
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Letni wieczór, mieszkanie i blokowisko.

ETH-LAD to dziwna substancja. Lizergamid, ale tworzący specyficzne dla siebie nastroje i odczucia, w dużym stopniu różne od LSD. Siadający na głowie mocno, ale i pozostawiający w miarę trzeźwy ogląd rzeczywistości. Mniej wizalny, a bardziej szatkujący na kawałki poczucie upływu czasu i powiązań przyczynowych. W pewnym stopniu też mocniej dysocjujący od LSD. Oczywiście to tylko mój subiektywny odbiór tego doświadczenia, da się jednak wyczuć charakterystyczny emocjonalny „znak rozpoznawczy”.