nazwa substancji: salvia divinorum
poziom doświadczenia: sweet mary jane, hasz, grzybki (łysiczki lancetowane i mexicany), LSA, gałka muszkatułowa, avio, DXM, tussi, xanax, SD zapodowałem po raz pierwszy.
Nowe, restrykcyjne przepisy dotyczące sprzedaży rekreacyjnej marihuany w Kalifornii. Konopie, które nie spełniły wymagań, musiały zostać zniszczone. Producenci i sprzedawcy mówią o gigantycznych startach, konsumenci cieszą się z wyprzedaży.
Nowe, restrykcyjne przepisy dotyczące sprzedaży rekreacyjnej marihuany w Kalifornii. Konopie, które nie spełniły wymagań, musiały zostać zniszczone. Producenci i sprzedawcy mówią o gigantycznych startach, konsumenci cieszyli się z wyprzedaży.
1 stycznia stan Kalifornia dopuścił do otwartej sprzedaży rekreacyjną marihuanę. Towar, który z początkiem roku leży na półkach specjalistycznych sklepów, pochodzi licencjonowanych hodowli. Jednak już po sześciu miesiącach od legalizacji, władze federalne uznały, że ogromna część dotychczasowej partii musi zostać wycofana. Mowa o tych roślinach, które nie zostały przebadane pod kątem zanieczyszczeń mikrobiologicznych i pestycydów. Nowe przepisy weszły w życie w niedzielę 1 lipca.
Decyzja władz federalnych spotkała się z wielką krytyką ze strony licencjonowanych hodowców konopi indyjskiej, którzy szacują, że na zmianie przepisów stracą nawet 400 mln dolarów. Producenci marihuany twierdzą, że w Stanach Zjednoczonych jest zbyt mało laboratoriów, które mogłyby przeprowadzić tak szczegółowe testy. Stowarzyszenie plantatorów przekonuje, że trudno będzie sprostać nowym przepisom, co odbije się na cenach produktu.
Ponadto od 1 lipca marihuana w Kalifornii musi być sprzedawana w opakowaniach zabezpieczających przed dziećmi.
Za pozbycie się przeterminowanego towaru odpowiadają sklepy. Jeden z przedsiębiorców z San Francisco uznał, że rośliny będą kompostowane, a kapsułki z olejkami THC do waporyzacji zostaną zniszczone młotkiem. Niektóre sklepy zarejestrowały proces likwidacji marihuany na wideo, by uniknąć oskarżeń o wprowadzenie zielska na czarny rynek.
Z nowych przepisów bardzo ucieszyli się konsumenci, którzy 30 czerwca załapali się na wyprzedaż. Amerykańskie media nazwały zmianę przepisów "marihuanową apokalipsą".
nazwa substancji: salvia divinorum
poziom doświadczenia: sweet mary jane, hasz, grzybki (łysiczki lancetowane i mexicany), LSA, gałka muszkatułowa, avio, DXM, tussi, xanax, SD zapodowałem po raz pierwszy.
Zimny i słoneczny, jesienny dzień. Puszcza Białowieska od strony Hajnówki, droga powrotna przez wspomnianą miejscowość, pokój na stancji.
Set&Settings: Dom, las wieczorową porą, początek września 2009
Wiek: 20 lat, 87kg
Doświadczenie: MJ, Hash, amfetamina, met amfetamina, kokaina, xtc, LSD, brown sugar, Psilocybe Semilanceata, gałka muszkatołowa, efedryna, kofeina, alkohol
Po 2 dni wcześniejszym zapoznaniu mnie z benzydaminą przez kumpla (po 1,75 na głowę) i ciekawych, delikatnych lotach byłem żądny przygód po większej dawce. Nastawienie pozytywne,byłem podekscytowany przed seansem 5D ;) Miałem wielką nadzieję zobaczyć jakąś postać. Towarzyszył mi kolega, który na swoje barki wziął niebanalną dawkę 4,4 g(90kg). Pokój niedoświetlony, lekki półmrok, wiele przedmiotów w zasięgu wzroku, w lewej ręce jogurt pitny ( polecam, zmniejsza prawdopodobieństwo pawia ) w drugiej latarka na wszelki wypadek( daje poczucie bezpieczeństwa, chociaż żałuję że z niej korzystaliśmy ).
Po godzinie od zażycia poczułem lekkie ogólne znieczulenie i odrętwienie, poruszając ręką zobaczyłem za nią ciemną poświatę, doświadczyłem też efektu nieostrości widzenia. Litery w czasopiśmie zmieniły się w chińskie znaczki, które po 20 minutach były nie do odczytania nawet przy maksymalnym świetle. Po spojrzeniu na sufit, na żyrandol, zaczął on wyciągać w moją stronę swoje listki i powolutku pełznąć po suficie, odebrałem to jako przyjacielski gest przytulenia się .