Sąd Najwyższy uwzględnił kasację pomówionego o posiadanie marihuany Andrzeja Dołeckiego

Gazeta Wyborcza informuje, że wyrok w sprawie zadośćuczynienia za niesłuszny areszt dla Andrzeja Dołeckiego został w czwartek uchylony przez Sąd Najwyższy, co oznacza, że Sąd Apelacyjny będzie musiał zająć się sprawą raz jeszcze.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Redakcja [H] na podstawie Gazety Wyborczej

Odsłony

328

Gazeta Wyborcza informuje, że wyrok w sprawie zadośćuczynienia za niesłuszny areszt dla Andrzeja Dołeckiego został w czwartek uchylony przez Sąd Najwyższy, co oznacza, że Sąd Apelacyjny będzie musiał zająć się sprawą raz jeszcze.

Przypomnijmy o co chodzi: w roku 2012 jedynie na podstawie pomówienia dwóch plantatorów, którzy twierdzili, jakoby miał nabyć od nich 3 kg marihuany, Andrzej Dołecki został zatrzymany i osadzony w areszcie, gdzie przesiedział 3 miesiące (dokładnie - 84 dni). Został całkowicie oczyszcozn z zarzutów po tym, jak zostało udowodnione, że plantatorzy kłamali.

Za niesłuszny areszt Andrzej Dołecki domagał się 9 tys. odszkodowania za utracone zarobki i 126 tys. zadośćuczynienia. W sądzie pierwszej instancji przyznano mu jedynie 18 tys. zadośćuczynienia, dlatego Dołecki złożył apelację, po rozpatrzeniu której sąd odwoławczy przyznał mu żądane 9 tys. odszkodowania, ale nie podwyższył zadośćuczynienia.

Uzasadnienie, sformułowane przez sędziego Pawła Rysińskiego, przedstawiało się wówczas wielce rzeczowo:

Nie jest pan trzykrotnym mistrzem olimpijskim w skoku wzwyż. Ani laureatem Konkursu Chopinowskiego. Laureatem Nagrody Nobla, o ile sądowi wiadomo, też pan nie jest. Trochę skromności!

toteż właśnie do braku uzasadnienia odniósł się Sąd Najwyższy, przychylając się tym samym do argumentacji mec. Marcina Antoniaka, który reprezentował Dołeckiego, iż wobec lakoniczności czterozdaniowego uzasadnienia trzeba się domyślać, czym właściwie Sąd Apelacyjny się kierował. Mecenas Antoniak podkreślał także, że pobyt w areszcie wiązał się dla niesłusznie osadzonego Dołeckiego z utratą wiarygodności, niebędnej przecież do prowadzenia działalności publicznej w ramach stowarzyszenia Wolne Konopie.

Sąd Apelacyjny nie zrobił nic [by uzasadnić swój wyrok]. Można się tylko domyślać, co sąd myślał
ocenił w czwartek sędzia Tomasz Grzegorczyk, przewodniczący składu sędziowskiego.

Powrót sprawy do Sądu Apelacyjnego nie musi wpłynąć na zmianę wysokości zadośćuczynienia, bo nie tego dotyczyła kasacja, oznacza jedynie, że ten musi jeszcze raz przeprowadzić rozprawę odwoławczą i szczegółowo uzasadnić wydany werdykt.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etizolam
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, nie był to pierwszy raz więc podszedłem do tej substancji jak do codziennej czynności.

Jest to mój pierwszy Trip Raport, więc proszę o wyrozumiałość. Większości nie pamietam lub pamiętam z opowiadań znajomych/rodziny. Zaczynamy.
Wszystko zaczęło się pewnego, piątkowego wieczoru. Wraz z kumplem, nazwijmy go A. wybraliśmy się za miasto, spotkać się z dwoma innymi kumplami B. i C. Celem spotkania było sponiewieranie się lekami bez alkoholowego mixu jak robiliśmy to zazwyczaj, tylko dlatego „żeby pamiętać czape”.

  • 4-HO-MET

Nazwa gatunkowa: Czarny Lotos

Rodzaj: psychonauticus luciferis

Waga, wiek i kaliber: 22 wiosny, 171 cm, 86 kg (nie, nie jestem brysiowaty ani misiowaty, jestem tygrysio wygimnastykowany i umięśniony ;P )

Doświadczenie: wszelakie poza heroiną, kokainą i meth

S&S: Moja smocza grota, gdzie sobie płonę. Smocze kufry wypakowane magicznymi substancjami, źródło Mocy i orzeźwiająca, źródlana woda.

Substancja i dawka: 4-ho-met, początkowo 10 mg...

Czas: nie istnieje, zbiorowa iluzja,

Zaczynamy

  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

Lekkie poddenerwowanie przed zażyciem substancji, ale ogólnie spokojnie w swoim mieszkaniu, z miłym towarzystwem wieczorkiem, w dobrych humorach i przy muzyce.

Jest to mój pierwszy Trip-raport, chciałbym zaznaczyć, że mam nikłe doświadczenie z dysocjantami, a z DXM miałem okazje poromansować z 2-3 razy, z czego tylko raz zażyłem w miare mocną dawkę.

Zaczynając, mamy 2 dni do sylwestra, wyluzowani, siedzimy w pokoju wieczorkiem i słuchamy muzyki. Na stole czeka grzecznie MXE i zaczynamy. Jest około 19. (Przepraszam w dalszej część za brak umieszczenia czasu, ale przy tej substancji on po prostu nie istnieje.)

  • Efedryna

nazwa substancji: tussipect




poziom doświadczenia: marihiuana kilkanaście razy, alkohol, tussi pierwszy raz




dawka: 4+2

metoda zażycia: doustnie




set & setting: szczęśliwa z powodu nadchodzącej wiosny, najedzona i może trochę nie wyspana. Spożywane w szkolnym kibelku zapijane Pepsi




randomness