Są wyniki sekcji zwłok 16-latka, który połknął woreczki z mefedronem

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce poinformowała, że są wyniki sekcji zwłok 16-latka, który zmarł w piątek po połknięciu woreczków z mefedronem. Jak informowaliśmy, nastolatek dzień wcześniej wrócił z przepustki do Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu. Chłopak miał próbować narkotyki przemycić w żołądku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RDC /Adam Abramiuk/Iwona Rodziewicz/PL Więcej na RDC: https://www.rdc.pl/public/aktualnosci/ostroleka/laskowiec-osrodek-wychowawczy-woreczki-z-mefedronem-w-zoladku-nie-zyje-16latek-sekcja-zwlok-wyniki_8kkDTQz6xPhwXApfSj10

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

235

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce poinformowała, że są wyniki sekcji zwłok 16-latka, który zmarł w piątek po połknięciu woreczków z mefedronem. Jak informowaliśmy, nastolatek dzień wcześniej wrócił z przepustki do Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu. Chłopak miał próbować narkotyki przemycić w żołądku.

Mamy ustalenia po sekcji zwłok 16-latka który połknął woreczki z narkotykami. Wiktor K. - podopieczny ośrodka wychowawczego w Laskowcu - zmarł w piątek. Miał próbować wnieść do ośrodka narkotyki, które połknął. Biegły ustalił, że miało dojść do zatrucia organizmu.

- W treści żołądka ujawnił 4 torebki strunowe oraz 2 zawiniątka z „pazłotka” z zawartością. Zostały pobrane próbki do badań toksykologicznych i po przeprowadzeniu badań będzie możliwe wskazanie wyjściowej przyczyny zgonu - mówi Elżbieta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

W czwartek wieczorem nastolatek wrócił po przepustce do ośrodka.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 3 kwietnia wieczorem Wiktor K. po udzielonej mu przepustce wrócił na teren ośrodka i zaczął uskarżać się na ból brzucha. Podczas rozmowy z pracownikami ośrodka przekazał im informację, że połknął 6 niewielkich woreczków z zawartością mefedronu. Podobno w ten sposób chciał je wnieść na teren ośrodka, bo chciał się przypodobać kolegom – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

16-latek tłumaczył, że mefedron znalazł w paczkomacie.

- Został przetransportowany karetka do szpitala w Ostrołęce, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Niestety nie udało się go uratować i rano w piątek Wiktor K. zmarł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zgonu doszło w związku z pęknięciem woreczków z zawartością narkotyków, które miał w żołądku – powiedziała prok. Łukasiewicz. Policjanci przeszukali pomieszczenia zajmowane przez Wiktora i przez jego kolegów, z którymi miał kontakt.

- W toku tego postępowania przeprowadzono przeszukania pomieszczeń zajmowanych zarówno przez pokrzywdzonego, jak i jego kolegów, z którymi utrzymywał kontakt. Zabezpieczono monitoring ośrodka. Zostali przesłuchani w charakterze świadków wychowawcy z ośrodka oraz koledzy. Natomiast w toku tego postępowania należy ustalić, w jaki sposób Wiktor K. wszedł w posiadanie woreczków z mefedronem - wskazała Łukasiewicz.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, może troche ekscytacja, sam z ambientem w pokoju.

12:50 - Wrzucam 15 mg dxm na wzmocnienie kodeiny (tylko 15 mg ze względu na to, że wczoraj zarzuciłem 30 mg czekając aż dxm się załaduje, żeby kode wrzucić, poczułem straszny ból głowy i ogólnie bardzo złe samopoczucie, więc sobie pomyślałem, że jednak nie wrzuce tego dnia kody, bo tylko bym zmarnował, może to dlatego, że byłem po 3 piwach, nie wiem.)

13:00 - Wyszedłem na miasto się przejść, po powrocie miałem zarzucić kode.

  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe
  • hawajskie trufle
  • high hawaiians

relaksujący weekendowy wyjazd, pełne roślin mieszkanie znajomych, pozytywne nastawienie i miła atmosfera, brzydka pogoda za oknem

Grzybów halucynogennych nie traktuję jako rozrywkę, a raczej katalizator rozważań filozoficznych. Do tej pory korzystałem z psylocybiny raz na kilka lat. Tym razem wybraliśmy się z żoną na wycieczkę do Amsterdamu, aby spróbować polecanych przez znajomych trufli High Hawaiians.

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Set: Chęć psychodelicznego pozytywnego przeżycia, lekki smutek spowodowany wyjazdem ukochanego, zrelaksowana w domu, chęć tworzenia sztuki. Setting: Domowe zacisze, spokój, samotność.

Dnia dzisiejszego (20.09.) musiałam pożegnać mojego narzeczonego, który wyjeżdżał beze mnie do wujka. Wiele spraw się złożyło na jego samotny wyjazd, w tym także nasze kłótnie. Dzisiejsza kłótnia jednak doprowadziła nas do konsensusu, jednakże wyjazdu nie dało się odwołać, więc świeżo pogodzeni, musieliśmy się pożegnać na trzy dni. Smutek i tęsknota naprowadzały mnie na głupie myśli, ażeby znaleźć pocieszenie w PST. Jednak po dłuższym namyśle postanowiłam tego nie czynić, gdyż sobie i mojemu ukochanemu obiecałam, że będę sobie sama radziła ze złymi myślami.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Marcowy wieczór, zmęczony kolejnym dniem w szkole, ale nastrój jak najbardziej pozytywny. Chęć zrelaksowania się, chwili zapomnienia, ale i ciekawość co kryję się pod nazwą Thiocodin.

Z kupnem Thiocodinu były małe problemy, bo babeczka w aptece wyskoczyła z tekstem: "dla kogo?". Trochę zaskoczony powiedziałem, że dla mamy. Ona znowu "a co mamie jest?" na co ja, że nie mam pojęcia, kazała mi kupić to jestem. Coś tam pogadała, aby pamiętać o tym, że nie wolno wykorzystywać skutków ubocznych. Ładnego zonka miałem. Trochę mnie zamurowało i się nie odzywałem, tylko myślałem sobie "Czy ja kurwa wyglądam na ćpuna?!" W ostatecznośći wyszedłem  z apteki z paczką Thiocodinu w kieszeni i z uśmiechem na twarzy.

randomness